Zakwas na żur 375 g (375 ml) Ziemniaki zwykłe 400 g (4 x średni) Kiełbasa domowa 40 g Śmietana 12% tłuszczu 120 g (120 ml) Czosnek 7 g (1 x ząbek)
Przyprawy: Majeranek 4 g (4 szczypta) Liść laurowy 4 g (2 x szt.) Ziele angielskie 8 g (4 x szt.) Przyprawa "Jarzynka" 5 g (1 x płaska łyżeczka)
Instrukcje: 1. Ziemniaki obrać, umyć, pokroić w kostkę. 2. Kiełbasę pokroić w kostkę. 3. Ziemniaki i kiełbasę zalać 6-8 szklankami wody i gotować, aż ziemniaki zmiękną. 4. Następnie dodać przyprawy, roztarty czosnek, oraz przelany przez niezbyt gęste sito zakwas. 5. Śmietanę wymieszać z niewielką ilością odlanej do mniejszego naczynia zupy, tak zahartowaną śmietanę wlać do garnka. 6. Całość gotować jeszcze kilka minut.
Fasola szparagowa 240 g (40 x strączek) Ziemniaki zwykłe 300 g (3 x średni) Cielęcina udziec 600 g Por 50 g Seler korzeniowy 80 g Koncentrat pomidorowy 30% 80 g (10 x płaska łyżeczka) Marchew 100 g (1 x średnia) Pietruszka. korzeń 70 g (1 x średnia) Cebula 110 g (1 x średnia) Jogurt naturalny 2% tłuszczu 125 g (1 x małe opakowanie)
Przyprawy: Sól biała 1 g (1 szczypta)
Instrukcje: 1. Mięso opłukać w zimnej wodzie, pokroić w dużą kostkę, zalać do końca minimalną ilością wrzątku, osolić i gotować. 2. W międzyczasie umyć dokładnie włoszczyznę i ziemniaki, obrać i pokroić w drobne kawałki. 3. Fasolę oczyścić, opłukać i podzielić na mniejsze części. 4. Cebulę obrać i pokroić w talarki. 5. Wszystkie warzywa dodać do mięsa i gotować do miękkości wszystkich składników. 6. Na końcu dodać koncentrat, jogurt, podgrzać, dokładnie wymieszać i podawać.
Olej słonecznikowy 300 g (300 ml) Budyń śmietankowy 120 g Mleko spożywcze 2% tłuszczu 750 g (750 ml) Ser twarogowy półtłusty 1000 g (1 x kilogram) Cytryna 50 g (1 x mała) Jaja kurze całe 420 g (7 x szt.) Cukier 350 g Masło śmietankowe 100 g Mąka pszenna. typ 500 200 g
Instrukcje: Do ciasta potrzebny będzie także proszek do pieczenia i cukier waniliowy. Ciasto: 1. Przesiać mąkę do miski. 2. Dodać do niej masło, jedno jajko i 100 g cukru. 3. Wszystko dokładnie połączyć ze sobą. 4. Na koniec dodać proszek do pieczenia, zagnieść ciasto jeszcze raz. 5. Formę wyłożyć niezbyt grubą, ale szczelną warstwą ciasta. Masa serowa: 1. Wycisnąć sok z cytryny. 2. Dwa całe jajka, cztery żółtka i 200 g cukru zmiksować dokładnie ze sobą. 3. Ser przepuścić kilka razy przez maszynkę, aż powstanie z niego gładka masa lub użyć już zmielonego. 4. Do jajek dodać ser, mleko, cukier waniliowy, proszek budyniowy (może być też waniliowy), sok z cytryny i olej. 5. Połączyć wszystkie składniki bardzo dokładnie ze sobą. 6. Powstałą płynną masę przelać do formy wyłożonej ciastem. 7. Wstawić do rozgrzanego pieca i piec około 45 minut w temperaturze 160-180 st.C. 8. Na około 15 minut przed końcem pieczenia, gdy masa się już zetnie, ubić pozostałe cztery białka na sztywno. 9. Dodać do nich pozostały cukier, połączyć i wyłożyć na wierzch ciasta. 10. Włożyć do piekarnika. 11. Po około 15 minutach, gdy na wierzchu ciasta utworzą się charakterystyczne karmelowe krople, ciasto jest gotowe.
Cukier 150 g Margaryna 50 g Śmietana 12% tłuszczu 39 g (3 x łyżka) Kakao 16%. proszek 30 g (3 x płaska łyżka) Pomarańcza 250 g (1 x średnia szt.) Kiwi 100 g (1 x średnia szt.) Biszkopty wrocławskie bezcukrowe 50 g Rodzynki suszone 50 g Mleko spożywcze 2% tłuszczu 100 g Mąka pszenna. typ 500 10 g (1 x płaska łyżka) Białko jaja kurzego 175 g (5 x szt.) Jaja kurze całe 120 g (2 x szt.) Ser twarogowy tłusty 500 g
Instrukcja: 1. Ser przepuścić przez maszynkę. 2. Żółtka utrzeć z 50 g cukru oraz dodatkiem cukru waniliowego (1 małe opakowanie). 3. Dodać mąkę i ser. Całość ucierać. 4. Białka ubić na sztywną pianę, stopniowo dodając 50 g cukru. 5. Do masy serowej dodać rodzynki, mleko i ostrożnie wszystko wymieszać razem z ubitą pianą. 6. Blachę wyłożyć biszkoptami. Wylać na nie masę serową. Całość wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180-200 stopni. Piec około godziny. 7. Margarynę, kakao, śmietanę oraz 50 g cukru rozpuścić do uzyskania polewy. 8. Ciasto po upieczeniu i ostudzeniu polać przygotowaną polewą i przyozdobić owocami.
Mąka pszenna. typ 500 500 g Mleko spożywcze 2% tłuszczu 250 g (250 ml) Drożdże piekarskie, prasowane 40 g Masło śmietankowe 100 g Cukier 100 g Jaja kurze całe 300 g (5 x szt.) Śmietanka 12% 39 g (3 x łyżka) Rodzynki suszone 90 g Margaryna zwykła 5 g Cytryna 50 g (1 x mała)
Przyprawy: Cynamon 6 g (1 x płaska łyżeczka) Sól biała 1 g (1 szczypta)
Instrukcje: Do przygotowania ciasta potrzebne będą też rum i aromat arakowy. Ciasto musi stać przez noc.
1. Mąkę przesiać do miski. 2. Mleko pogrzać. 3. Drożdże rozkruszyć i rozetrzeć z łyżeczką cukru i 2 łyżkami mleka. Całość wlać do mąki. Pozostawić do wyrośnięcia na około 15 minut. 4. W miedzy czasie rozpuścić 3/4 masła w pozostały ciepłym mleku i wlać do rozczynu. 5. Z cytryny zetrzeć skórkę, dodać do rozczynu razem z łyżeczką cynamonu i rumu, kilkoma kroplami aromatu oraz trzema jajkami i szczyptą soli. 6. Teraz ciasto należy bardzo dokładnie zagnieść, aż do momentu kiedy odstawać będzie od ręki. 7. Przykryć, odstawić w chłodne miejsce na całą noc. W tym czasie powinno podwoić swoją objętość. 8. Następnego dnia dużą ścierkę wysypać mąką i wyłożyć na nią ciasto, krótko zagnieść i rozwałkować na cienki, owalny placek. 9. Pozostałe dwa jajka roztrzepać ze śmietanką i posmarować nimi ciasto. 10. Brzegi placka zawinąć do środka, ułożyć na blasze i pozostawić do wyrośnięcia około 20 minut. 11. Rozpuścić resztę masła i posmarować nim wierzch ciasta. 12. Formę wstawić do zimnego piekarnika, temperaturę ustawić na 160 st.C i piec przez około 50 min.
Cytryna 50 g (1 x mała) Rodzynki suszone 100 g Jaja kurze całe 60 g (1 x szt.) Masło śmietankowe 100 g Żółtko jaja kurzego 200 g (8 x szt) Drożdże piekarskie, prasowane 75 g Mleko spożywcze 2% tłuszczu 500 g (500 ml) Cukier 110 g Mąka pszenna. typ 500 1000 g (1 x kilogram) Olej słonecznikowy 65 g (5 x płaska łyżka)
Przyprawy: Sól biała 1 g (1 szczypta)
Instrukcje: 1. Drożdze z łyżeczką cukru i mąki rozprowadzić w ciepłym mleku. 2. Rozczyn powinien mieć konsystencję gęstej śmietany. Jeśli jest za bardzo płynny, dodać jeszcze trochę mąki. 3. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośniecia. 4. W między czasie żółtka utrzeć z pozostałym cukrem i dwoma łyżeczkami cukru waniliwego do smaku. 5. Kiedy rozczyn będzie wystarczająco wyrośniety, dodać go do żółtek i pozostałej mąki. 6. Do całości dolać pozostałe, ciepłe mleko i zagniatać tak, aby wszystkie składniki połączyły się, a ciasto odchodziło od ręki. 7. Ponownie odstawić do wyrośnięcia. 8. Gdy masa podwoi swoją objętość dodać przetopione masło, olej i skórkę otartą z cytryny, zagnieść i znów odstawić. 9. Następnie dodać namoczone wcześniej rodzynki, zagnieść i wypełnić ciastem formy do połowy. Znów odstawić. 10. Kiedy ciasto wyrośnie tak, że wypełni formę całkowicie, wierzch posmarować roztrzepanym jajkiem. 11. Piec w temperaturze 160-180st.C.
Składniki: Szczypiorek 6 g (1 x płaska łyżeczka) Majonez domowy z olejem rzepakowym 6 g (1 x płaska łyżeczka) Jaja kurze całe 60 g (1 x szt.)
Przyprawy: Pieprz czarny, zmielony 1 g (1 szczypta) Sól biała 1 g (1 szczypta)
Instrukcje: Ilość wykorzystywanych jajek uzależniona jest od ilości osób. 1. Jajka ugotować na twardo. 2. Obrać i przekroić na pół. 3. Na żółtko nałożyc niewielka ilość majonezu. 4. Doprawić solą i pieprzem. 5. Przyozdobić posiekanym szczypiorkiem.
Cytryna 94 g (1 x szt.) Czosnek 7 g (1 x ząbek) Szczaw 8 g (1 x płaska łyżeczka) Koperek 6 g (1 x płaska łyżeczka) Szczypiorek 6 g (1 x płaska łyżeczka) Pietruszka. korzeń 6 g (1 x płaska łyżeczka) Cukier 1 g (1 szczypta) Musztarda 6 g (1 x płaska łyżeczka) Cytryna 50 g (1 x mała) Cebula 110 g (1 x średnia szt.) Ogórki konserwowe 150 g (1 x duży) Jaja kurze całe 180 g (3 x szt.) Jogurt naturalny 2% tłuszczu 130 g (10 x łyżka) Śmietana 18% tłuszczu 130 g (10 x łyżka)
Przyprawy: Estragon 6 g (1 x płaska łyżeczka) Sól biała 1 g (1 szczypta) Pieprz czarny, zmielony 1 g (1 szczypta)
Instrukcje: 1. Śmietanę i jogurt dokładnie ze sobą połączyć. 2. Świeże zioła umyć, osączyć i drobno posiekać. 3. Ogórka obrać z łupiny, pokroić na drobną kosteczkę. 4. Cebulę posiekać lub zetrzeć na tarce. 5. Jajka ugotować na twardo, gdy przestygną posiekać drobno. 6. Ząbek czosnku obrać i rozetrzeć lub bardzo drobno posiekać. 7. Wycisnąć sok z cytryny i dodać do śmietany i jogurtu. 8. Dodać po kolei wszystkie składniki: jajka, ogórka, cebulę, czosnek, zioła i musztardę. 9. Doprawić solą, pieprzem i cukrem. 10. Można dodać również np. rzeżuchę czy lubczyk. 11. Sos podaje się na zimno do mięs, sałatek, ryb, wędlin czy warzyw. Świetnie pasuje do pieczonych ziemniaków.
Ogórek kwaszony 400 g (4 x średni) Cebula 110 g (1 x średnia szt.) Pietruszka natka 26 g (2 x płaska łyżka) Jabłko 300 g (2 x średnie) Olej słonecznikowy 52 g (4 x płaska łyżka) Jaja kurze całe 180 g (3 x szt.) Chrzan łowicki naturalny 26 g (2 x płaska łyżka)
Przyprawy: Sól biała 1 g (1 szczypta)
Instrukcje: 1. Jajka ugotuj na twardo. 2. Jabłka, ogórki, jedno jajko oraz cebulę pokrój w kosteczkę i dopraw chrzanem, olejem i solą. Dla bardziej wyrazistego smaku możesz dodać łyżeczkę octu lub kwasku cytrynowego. 3. Pozostałe jajka obierz i pokrój w ćwiartki. Ułóż je na wierzchu sałatki. 4. Całość dla dekoracji posyp natką.
Mleko spożywcze 1.5 % tłuszczu 52 g (4 x łyżka) Jaja kurze całe 420 g (7 x szt.) Olej słonecznikowy 52 g (4 x płaska łyżka) Masło śmietankowe 20 g (4 x płaska łyżeczka) Koperek 4 g (2 x łyżeczka) Pietruszka natka 4 g (2 x łyżeczka) Bułka tarta 64 g (8 x łyżka)
Przyprawy: Sól biała 1 g (1 szczypta) Pieprz czarny, zmielony 1 g (1 szczypta)
Instrukcje: 1. Sześć jaj ugotować na twardo, ostudzić, poprzecinać wzdłuż i wydrążyć wnętrze. 2. Koperek i pietruszkę opłukać w zimnej wodzie i drobno posiekać. 3. Pokroić drobno białka i żółtka, wymieszać z mlekiem, surowym jajem, masłem, solą, pieprzem, zieleniną i połową bułki tartej. 4. Powstałą masę ponakładać do skorupek, opanierować bułką tartą i smażyć na rozgrzanym oleju do uzyskania rumianego koloru.
Składniki: Jaja kurze całe 240 g (4 x szt.) Musztarda 75 g (5 x płaska łyżka) Cukier 1 g (1 szczypta) Sałata 20 g (2 x liść duży) Śmietana 12% tłuszczu 112 g (0,5 x szkl.)
Przyprawy: Sól biała 1 g (1 szczypta)
Instrukcje: 1. Jaja ugotować na twardo, obrać, ostudzić i przepołowić. 2. Śmietanę wymieszać dokładnie z musztardą, solą i cukrem. 3. Sałatę opłukać w zimnej wodzie, osuszyć i położyć na talerzu. 4. Na wierzchu ułożyć połówki jajek, polać powstałym sosem i schłodzić.
Składniki: Jogurt naturalny 2% tłuszczu 125 g (1 x małe opakowanie) Chrzan łowicki naturalny 15 g (1 x płaska łyżka) Masło śmietankowe 26 g (2 x płaska łyżka) Cukier 6 g (1 x płaska łyżeczka) Cytryna 47 g (0,5 x szt.) Burak 1000 g (1 x kilogram) Jabłko 300 g (2 x średnie)
Przyprawy: Sól biała 1 g (1 szczypta)
Instrukcje: 1. Buraki dokładnie umyć, włożyć do garnka, zalać wrzątkiem i gotować do miękkości. 2. Jabłka umyć, obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach wraz z ostudzonymi, obranymi burakami. 3. Rozgrzać w garnku masło, dodać buraki, jabłka i mieszając trzymać chwilę na wolnym ogniu. 4. Do podsmażonych buraków dodać, chrzan, sól, cukier i dobrze wymieszać. 5. Na końcu wlać jogurt, sok wyciśnięty z cytryny, połączyć i podawać na gorąco
Składniki:
Mąka pszenna. typ 500 10 g (1 x płaska łyżka)
Jaja kurze całe 300 g (5 x szt.)
Bułka tarta 32 g (4 x łyżka)
Olej słonecznikowy 104 g (8 x płaska łyżka)
Przyprawy:
Sól biała 2 g (2 szczypta)
Instrukcje:
1. Jaja ugotować na twardo, obrać i ostudzić.
2. Roztrzepać widelcem 1 jajo z solą.
3. Ugotowane jaja oprószyć mąką, zamoczyć w płynnym jajku i obtaczać w bułce tartej.
4. Na patelni rozgrzać olej i smażyć opanierowane jaja do momentu uzyskania rumianego koloru.
Składniki: Jaja kurze całe 360 g (6 x szt.) Pietruszka natka 3 g (3 szczypta) Cebula 110 g (1 x średnia) Szynka z udźca kurczaka 100 g Ser Gouda tłusty 100 g Masło śmietankowe 39 g (3 x płaska łyżka) Bułka tarta 8 g (1 x łyżka) Pieczarki świeże 259 g (7 x mała)
Przyprawy: Sól biała 3 g (3 szczypta)
Instrukcje: 1. Jaja ugotować na twardo, obrać, ostudzić i przekroić na połówki. 2. Cebulę obrać i drobno posiekać. 3. Pieczarki oczyścić i pokroić w talarki. 4. Pietruszkę opłukać w zimnej wodzie i drobno posiekać. 5. Szynkę pokroić na drobne kawałeczki. 6. Ser zetrzeć na tarce o grubych oczkach. 7. Połowę masła roztopić na patelni, podsmażać cebulę i pieczarki do uzyskania rumianego koloru. 8. Gdy ostygnie, wymieszać z pietruszką. 9. Żaroodporne naczynie posmarować częścią masła i posypać bułką tartą. 10. Włożyć pieczarki, na wierzch jaja, przyprawić, posypać serem, dołożyć resztę masła i zapiekać 20 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury około 180 stopni.
Składniki: Koperek 4 g (2 x łyżeczka) Łosoś wędzony 200 g Jaja kurze całe 240 g (4 x szt.)
Instrukcje: 1. Jaja ugotować na twardo i obrać. 2. Plastry łososia zwinąć w rulony wkładając do środka koperek. 3. Ostudzone jaja przekroić wzdłuż, polać je majonezem i nałożyć na wierzch łososia.
Śmietana 12% tłuszczu 30 g (2 x płaska łyżka) Ser Edamski tłusty 20 g Szynka z indyka 100 g Jaja kurze całe 240 g (4 x szt.) Sałata 4 g (1 x mały liść) Musztarda 15 g (1 x płaska łyżka)
Przyprawy: Sól biała 4 g (4 szczypta)
Instrukcje: 1. Jaja ugotować na twardo, obrać i przekroić wzdłuż. Wybrać żółtka i lekko skroić spody białek. 2. Szynkę, żółtka, ser zmielić przez maszynkę do mięsa. Do powstałej masy dodać śmietanę, przygotowane przyprawy do smaku i dokładnie wymieszać. 3. Puste, ugotowane białka napełnić farszem i posmarować na wierzchu majonezem wymieszanym z odrobiną musztardy. 4. Zakąskę ułożyć na półmisku i udekorować opłukanymi w zimnej wodzie liśćmi sałaty.
Pieczarki świeże 550 g (10 x duża) Groszek zielony. konserwowy bez zalewy 90 g (6 x płaska łyżka) Jogurt naturalny 2% tłuszczu 175 g (1 x średnie opakowanie) Jaja kurze całe 240 g (4 x szt.) Por 300 g
Przyprawy: Sól biała 4 g (4 szczypta)
Instrukcje: 1. Jaja ugotować na twardo, obrać i ostudzić. 2. Pieczarki oczyścić, pokroić w talarki, zanurzyć na kilka minut we wrzątku i odcedzić. 3. Groszek wyłożyć na sito. 4. Por opłukać pod zimną wodą, pokroić w talarki i deliktnie osolić. 5. Wszystkie warzywa połączyć, dodać jaja pokrojone w ćwiartki, majonez, jogurt i wymieszać.
Jednak twoje posiłki będą dość monotonne. Jeśli chleb, to bez masła, jak ryba, to nie ziemniaki. Koniec z pysznymi ciastkami z kremem i owocami. Ta dieta została opracowana na początku XX w. przez amerykańskiego lekarza dr. Williama Howarda Heya. Nie wymaga rezygnacji z wielu produktów, ale liczba kalorii nie powinna przekraczać 1200 dziennie. Pozwoli ci to w ciągu dwóch tygodni stracić nawet do pięciu kilogramów. Na czym polega
W trakcie posiłków nie wolno łączyć produktów węglowodanowych (np. ryżu, chleba) z białkowymi (np. mięsem, jogurtem). Trawienie jest wtedy efektywniejsze, bo poszczególne enzymy, które oddzielnie rozkładają białka, tłuszcze i węglowodany, nie są wydzielane równocześnie. Każdego dnia możesz zjeść trzy główne posiłki oraz dwie przekąski, w postaci np. jabłka czy strąka papryki. Śniadanie jest niestety ubogie – wyłącznie owoce lub soki. Całkowicie eliminujesz z jadłospisu: cukier, sól, kawę, mocną herbatę, napoje gazowane, czekoladę i wszelkie alkohole. Co do czego ?
By ułatwić sobie komponowanie posiłków, wszystkie produkty żywnościowe dzielisz na trzy grupy.
Grupa pierwsza to produkty białkowe: mięso, drób, ryby, jaja, fasola, sery o zawartości tłuszczu poniżej 50 proc., mleko, jogurt, majonez. Do tej grupy zalicza się również owoce – ale bez bananów.
Grupa druga to produkty węglowodanowe: pieczywo, makarony, ziemniaki, ryż, kasze, banany.
Grupa trzecia to produkty neutralne: warzywa korzeniowe (np. marchew, buraki), liściaste (np. sałata, kapusta), sery o zawartości tłuszczu powyżej 50 proc., śmietana, twarogi, orzechy, tłuszcze (np. masło, oleje roślinne, oliwa z oliwek, margaryna), wędliny, miód, zioła.
Ponieważ zgodnie z założeniami diety obok siebie nie mogą się znaleźć artykuły z grupy pierwszej i drugiej – masz do wyboru posiłki składające się z produktów z grupy pierwszej i trzeciej (np. ryba plus warzywa) oraz drugiej i trzeciej (np. kasza gryczana z masłem).
Dietetyk dr Barry Sears uważa, że zdrowy organizm sam spala tłuszcz i nie tyje. A zdrowie zapewnia odpowiednia dieta... Dieta na poprawę przemiany materii 7 - 20 kg w ciągu 13 dni
Została opracowana w szpitalu rządowym w Kopenhadze. Nie jest to dieta odchudzająca, przeciwnie – dieta ta zwiększa przemianę materii i dlatego działa nawet po zakończeniu kuracji. Jeżeli kurację przeprowadza się niewolniczo - zgubisz nadmiar tłuszczu (7-20 kg).
Lunch i obiad można zmieniać nawzajem. Jeżeli będzie to miało miejsce tego samego dnia. Dieta zmierza do przemiany materii, co prowadzi do tego, że po 13 dniach możesz jeść normalnie bez obaw tycia przez pierwsze 2 lata. Kurację przeprowadza się przez 13 dni, ani mniej ani więcej. Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampkę wina, piwa, zjesz słodycze, przerywasz kurację od razu i w związku z tym ginie efekt. Jeżeli przerwałeś przed upływem 6 dni możesz powtórzyć ją po 3 miesiącach.
Jeżeli przeprowadziło się kurację punkt po punkcie nie można jej absolutnie powtórzyć wcześniej niż po roku. Zaleca się, aby kurację powtórzyć po 2 latach, jeśli to potrzebne. Ze względu na długość kuracji trudno ją zaplanować, dlatego dobrze jest upewnić się, czy w tym czasie nie jesteśmy zaproszeni na obiad, urodziny lub inne przyjęcia. Jeśli jesteś głodny wypij szklankę wody. Pij co najmniej 2 litry wody dziennie.
Chuda ryba – dorsz, pstrag.
Gruby plaster – 10 dkg
Wędlina – ma być chuda, wędzona, gotowana.
Przyprawy – sól, pieprz.
Kawa – może być rozpuszczalna, z expresu itp.
Zaleca się 2 litry wody dziennie do picia.
1-8 dzień poniedziałek
Śniadanie 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru.
Lunch 2 jajka na twardo, gotowany szpinak (brokuł), 1 pomidor
Obiad 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną 2-9 dzień wtorek
Śniadanie 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru
Lunch 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną, 1 duży owoc
"To co żywnością jest dla jednego człowieka może być trucizną dla drugiego"
- dr Peter J. D' Adamo.
Grupa krwi jest kluczem, który otwiera drzwi do tajemnic zdrowia, choroby, długowieczności, witalności i odporności psychicznej. Decyduje o podatności na choroby, o upodobaniu do żywności i nawet o rodzaju wykonywanych ćwiczeń. Jest jednym z głównych czynników wpływających na twój bilans energetyczny, na skuteczność, z jaką spalasz kalorie, na reakcje na stres i może nawet ma wpływ na osobowość. Dieta do grup krwi tłumaczy dlaczego niektórzy ludzie tracą na wadze stosując konkretne diety, podczas gdy inni nie, dlaczego niektórzy ludzie pozostają witalni przez cale życie, podczas gdy u innych następuje pogorszenie intelektu i stanu psychicznego. Wyjaśnia, dlaczego dieta np. wegetariańska powoduje rozkwit zdrowotny ludzi z grupą krwi "A", natomiast osoby posiadające grupę krwi "0" stosując dietę pozbawioną protein zwierzęcych z dnia na dzień czują się coraz gorzej.
Praca dr D'Adamo jest rozszerzeniem ostatnich przełomowych odkryć dotyczących ludzkiego DNA. Nasze rozumienie grupy krwi przesuwa naukę genetyki znacznie do przodu poprzez jednoznaczne stwierdzenie, że każdy byt ludzki jest całkowicie unikatowy. Nie ma właściwego lub złego stylu życia lub diety; są tylko właściwe lub niewłaściwe wybory, których dokonujemy w zależności od indywidualnych kodów genetycznych.
W swojej książce dr D'Adamo prosi o zrobienie trzech rzeczy: " ... porozmawiaj najpierw ze swoim lekarzem, dowiedz się, jaką masz grupę krwi, jeśli jeszcze tego nie wiesz, i wypróbuj dietę dla swojej grupy krwi przez co najmniej dwa tygodnie".
Informacje dotyczące diety dr D'Adamo oparte są na jego książce "Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi". Szczegóły u źródła: Dr Peter J.D'Adamo i Catherine Whitney: "Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi"
- 0.5 kg kapusty kiszonej - 0.3 kg ziemniakow - 3 zabki czosnku - pół malej cebuli - jakaś "przyprawa do zupy" zamiast kostek/mięsa - pieprz - ziele angielskie - majeranek - 4 listki laurowe - sól - olej - mąka - woda
JAK PRZYRZĄDZIĆ:
Kapustę gotujemy z małą ilością wody. Tak jakbyśmy robili zwykłą kapustę. Nastepnie dodajemy przyprawy/pokrojone ząbki czosnku i gotujemy wszystko przez jakieś 10 minut. Po 10 minutach dolewamy wody do żądanej ilości zupy.Dosypujemy "przyprawy do zupy" [1 łyżka].
W międzyczasie gotujemy ziemniaki, ważne by się nie rozgotowały. Następnie odcedzamy je do garnka, wlewamy troszkę oleju, dodajemy troszkę pieprzu, soli oraz pokrojoną cebulę. Wszystko ładnie podsmażamy przez 2 minuty by się cebulka zarumieniła i wrzucamy zawartość garnka do zupy.Zupę dokładnie mieszamy i doprawiamy do smaku.Zagęszczamy mąką. Gotujemy jescze kilka minut i podajemy :)
Przepis mega prosty i szybki w wykonaniu. Nie zawiera mięsa co poniektórzy uznają za plus. Wszystko jest naturalne i wiemy co jemy :)
Mało spopularyzowana, choć na pewno zasługuje na to.
Warta zrobienia przez wszystkich, którzy kochają zupy pełne treści. Prosta do zrobienia i bardzo smaczna.
SKŁADNIKI:
- 3 kawałki białej kiełbasy, - 150 g wędzonki (boczek, jeśli żeberka to nieco więcej ), - 2 cebule, - ziele angielskie, liść laurowy, grzyb suszony, - sól, cukier,v - 1 słoiczek chrzanu 200 ml (w miarę możliwości bez żadnych dodatków), - 1 opak. śmietany 18%, - 2 łyżki mąki (niekoniecznie), - 4 jajka, - natka pietruszki lub rzeżucha.
JAK PRZYRZĄDZIĆ?
1) Nastawiamy wodę (nie więcej niż 1 ½ litra) z cebulą i przyprawami. Dodajemy opłukaną białą kiełbasę i wędzonkę. Gotujemy ok. 30 min. Po tym czasie wyjmujemy mięsa z wywaru. Dodajemy chrzan. Zagęszczamy mąką wymieszaną z odrobiną schłodzonej zupy (nie jest to konieczne, jeśli nie musicie mieć gęstej zupy). Doprawiamy śmietaną oraz solą i cukrem do smaku.
2) Jaja gotujemy na twardo i dzielimy na ćwiartki. Ugotowaną kiełbasę i boczek kroimy na kawałki, które mieszczą się swobodnie na łyżce.
JAK PODAWAĆ?
Zupa powinna być bardzo gorąca. Jajka i mięsa podajemy oddzielnie, pamiętając, by nie miały temp. „lodówkowej”. Każdy dokłada je do talerza wg własnego uznania. Można mięsa podgrzać w zupie, oddzielnie podając jedynie jajka. Odrobina zielonej pietruszki, lub rzeżuchy mile widziana.
UWAGI:
Ilość chrzanu kontrolujemy wg własnego smaku. Jedni będą woleli bardzo ostrą, inni łagodniejszą. Trzeba pamiętać o tym, że im dłużej będzie stała, tym bardziej będzie traciła na ostrości.
Zupę chrzanową można oczywiście przygotować ze świeżo startego chrzanu.
Łatwo zapamiętać: ile dużych ząbków czosnku - tyle łyżek oliwy, sztuk pomidorów, szklanek wody, dodatkowo 2-3 cebule, sól, pieprz.
JAK PRZYRZĄDZIĆ:
4 ząbki czosnku siekamy drobno, rumienimy na czterech łyżkach oliwy, dodajemy 2 posiekane cebule i 4 pokrojone pomidory bez skórki. Gdy zmiękną, zalewamy 4 szklankami wody, przyprawiamy solą i pieprzem lub ostrą papryką i gotujemy na małym ogniu ok. 5 minut.
Przed rozlaniem na dnie talerzy można rozłożyć grzanki.
Idealna na listopadową aurę,na zakatarzone i przeziębione dni.
Zrobienie jej zajmuje nie więcej, niż piętnaście minut. Koszt jest symboliczny. Idealna dla leniwych, przeziębionych solistów.
SKŁADNIKI:
- 6 ząbków czosnku, - 6 łyżek oliwy, - 3 kromki pieczywa pszennego (np. tostowego), - gałązka świeżego tymianku (ew. suszony), - szczypta słodkiej papryki w proszku, - sól, - 5 dkg sera żółtego (najlepiej twardy, typu parmezan, cantal), - 3/4 litra wody.
JAK PRZYRZĄDZIĆ?
1) Czosnek obieramy, kroimy dość drobno i rozgniatamy ze sporą szczyptą soli. Kroimy cienkie
kromki chleba i przekrawamy na cztery części. 2) Na sporej patelni rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy czosnek. Dodajemy chleb. Ostrożnie obracamy go po chwili na drugą stronę. Dodajemy szczyptę papryki i tymianek. Całość zalewamy zimną wodą i gotujemy przez kilka minut. 3) Delikatnie wyjmujemy z patelni część kromek chleba na przygotowane talerze. Zostawiamy dwie i łyżką mieszamy z zupą tak długo, aż rozpadną się całkowicie i staną się częścią zupy. 4) Na ułożone na talerzu kromki nasypujemy nieco sera. Zalewamy gorącą zupą.
JAK PODAWAĆ?
Natychmiast - gorącą. Każda porcja na oddzielnym talerzu.
Smak zupy można wzbogacić przez dodanie na końcu żółtka jajka. Po zdjęciu patelni z ognia, wrzucamy surowe żółtko i mieszamy z zupą. Po dodaniu żółtka nie należy jej gotować.
Spośród wielu odmian rodzimych chłodników, ten wydaje się najlepiej gaszący uczucie pragnienia. Obowiązkowo suto osypany pachnącym koperkiem.
SKŁADNIKI:
- 1/3 litra soku z kwaszonych ogórków (schłodzony), - ½ litra kwaśnego mleka lub kefiru (schłodzony), - 1 op. śmietany o wybranej zawartości tłuszczu wg własnego gustu (schłodzona), - 2 świeże ogórki, - 2 buraki, - szczypior, koperek, - 2 jaja (opcjonalnie), - sól.
JAK PRZYRZĄDZIĆ?
1) Umyte buraki gotujemy. Jajka gotujemy na twardo. Ogórki obieramy i kroimy na półplasterki. Wkładamy je do miseczki i lekko solimy. Siekamy koper i szczypior.
2) Ugotowane ( stan miękkości wg własnego gustu) i schłodzone buraki obieramy ze skórki i kroimy na słupki. Do kefiru dodajemy śmietanę – mieszając - dolewamy sok z kiszonych ogórków. Wkładamy wszystkie przygotowane jarzyny, zostawiając koper i szczypior do dekoracji.
JAK PODAWAĆ?
W wazie z oddzielnie podanymi jajkami na twardo. Suto osypany koprem i szczypiorem. Lub od razu na talerzach, udekorowany ćwiartkami jajek.
UWAGA:Chłodnik solimy rozsądnie, pamiętając, że sok z ogórków bywa bardzo słony.
Żywienie jest bardzo ważne podczas każdej kuracji.
Aby zminimalizować brzydki zapach z ust, zlikwidować tworzący się biały nalot na języku, wspomóc rozwój prawidłowej mikroflorę i leczenie wielu chorób układu trawienia należy wzbogacić codzienne żywienie w wiele cennych produktów.
Latem nie mamy problemu z bogactwem warzyw, surówek i sałatek, ale zimą... zSzczególnie w sezonie jesienno - ziomowo -wiosennym podajemy częściej dużo kiszonych / kwaszonych produktów jak kiszona kapusta z marchwią i jabłkiem czy też cebulką oraz kiszone ogórki lub inne kiszonki.
Robimy zupy z tych produktów. Warto pamiętać, aby wzbogacać żywienie w czerwone buraczki z chrzanem i czerwony barszcz np. z czosnkiem lub żur z chrzanem, albo chudy rosół z bogactwem marchwi, pietruszki (korzeń i nać), cebulki, pora lub innych - zupy te działają odkwaszająco na jelito oraz nasz organizm i pomagają w walce z ACIDOZĄ (zatrucie toksycznymi związkami) .
KAPUSTA wydaje się pospolitym warzywem, pozory jednak mylą. Podczas badań laboratoryjnych okazało się, że niszczy ona zarówno bakterie, jak i wirusy. Poszukując w 1986 r. pokarmów poprawiających funkcjonowanie uszkodzonego układu odpornościowego, naukowcy z Rzymu zauważyli, że w hodowlach zwierzęcych komórek odpornościowych dodanie ekstraktu z kapusty wywoływało korzystne zmiany: powstawało o wiele więcej przeciwciał. Kapusta zawiera też antyutleniacze i przywraca równowagę kwasowo-zasadową tzw. HOMEOSTAZA w organizmie.
Takie pożywienie wspomaga leczniczą kurację przeciwpasożytniczą i poprawia rozwój prawidłowej flory w jelicie. Przywraca właściwe w nim środowisko - to podstawa układu obronnego organizmu i pomoc w niszczeniu nieprzyjaznych bakterii chorobotwórczych, robaków i drożdżaków.
Zgodnie z prawidłami medycyny chińskiej, wątroba również lubi kwaśny smak, zapewne dlatego, że w wyniku kiszenia w potrawie (kiszone ogórki, kapusta, czosnek, buraki) powstaje wiele korzystnych dla organizmu enzymów, posiadających dodatni wpływ na jej działanie. Kiszone warzywa będą również leczyć wątrobę.
W układaniu zdrowego menu pomoże również opracowanie dotyczące zastosowanie diety rozdzielnej, która wyłącza możliwość jedzenia skrobi (np. ziemniaki) z białkami ( np. mięso), ale dzięki temu sprzyja lepszemu trawieniu pożywienia oraz wspomaga utrzymania homeostazy w organizmie.
Taka diet rozdzielcza nie pozwala na obciążenie organizmu niestrawionymi resztkami pokarmu, jest wskazana dla wszystkich osób z chorobami układu trawienia jak też w celu utrzymania prawidłowej wagi (niedowaga i nadwaga), z problemami alergii, astmy, wielu innych chorób w tym nowotworowych oraz z problemami zespołu chorób metabolicznym: miażdżyca, cukrzyca, podagra, nadwaga.
M.in. mleko i jego przetwory (oprócz jego neutralnych form: kwaśnego mleka, maślanki i masła), słodyczy w tym czekolada i kakao zawierające alergizującą toksynę -teobominę, tak popularne musli (mieszanka płatków zbożowych i suszonych owoców).
W musli po pięciu dniach przechowywania w temperaturze 28 stopni, naukowcy wielu bakteriologicznych badań stwierdzili występowanie bardzo niebezpiecznej alfatoksyny, cytrynianiu i ochratoksyny.
Wg. słynnego biochemika dr Hulda R. Clark, klasyczna herbata czarna lub/i czerwona - należy do substancji toksycznych!
Szklanka zwykłej lub mrożonej herbaty zawiera 20mg kwasu szczawiowego, co przekracza możliwości wydalnicze nerek. Nie dotyczy to cennej dla zdrowia zielonej herbaty, Yerba Mate, guarana czy innych herbat ziołowych i owocowych. W dawnych czasach ludzie na wsiach na codzień pili herbatę lipową.
Dzieci nigdy nie powinny pić herbaty czarnej ani kakao! Nie należy narażać ich nerek na codzienne obciążenie wydalaniem dużych ilości kwasu szczawiowego. Cenny wapń (z jedzenia) użyty do ich neutralizacji marnuje się, podczas gdy powinien posłużyć do budowy młodych kości. Odnosi się to również do czekolady!
Argentyńczycy, Peruwiańczycy i Brazylijczycy piją Yerba Mate z uwagi na jej walory zdrowotne, oczyszczające krew, odżywcze, poprawiające przemianę materii (utrzymanie zgrabnej sylwetki) i wzmacnianie energię.
Organizm stopniowo zostaje zakwaszony produktami typu słodycze, czekolada, kakao, czarna herbata, rabarbar ogrodowy, szczaw zwyczajny, gryka zwyczajna, szpinak, owies, gorczyca, kolendra siewna i inne w nadmiarze, a podczas acidozy ulega odwapnieniu, gdyż do neutralizacji wielu toksyn z pasożytów oraz toksyn z jedzenia i napojów, organizm pobiera jony wapnia z zębów i z kości.
Najcenniejsze dla zdrowia są soki warzywno - owocowe wypijane w dużych ilościach każdego dnia i na surowo - NIE ZAPASTERYZOWANE!!!
Również nadużywanie alkoholu, narkotyków i palnie papierosów aktywne przez palaczy lub biernie przez wdychanie dymu przez nasze dzieci i kobiety w ciąży - powoduje toksemię.
UWAGA!!!
Picie delikatnie zaparzonej herbaty zielonej (dopiero z drugiego parzenia) niweluje przykry oddech i zmniejsza populacje grzybów oraz bakterii chorobotwórczych w układzie pokarmowym, ma również wiele innych korzyści dla zdrowia całego organizmu. Zielonej herbaty nie należy słodzić - pijemy delikatną herbatę bez cukru!
Kryształki kwasu szczawiowego są ostre jak potłuczone szkło i dlatego powodują silny ból osadzając się w stawach kolan, stopy (podagra), lędźwi, bioder, łokcia, palców, nadgarstka, ramion, karku, szyi i kręgosłupa. Dr H.R. Clark opisuje, iż bóle te można zredukować i po czasie minimum 3-6 tygodni wyleczyć, poprzez usunięcie ostrych kryształków zalegających nerki, gdzie powodują rozwój kamieni nerkowych. Gdziekolwiek szczawiany się skrystalizują towarzyszy im jeden konkretny szczep bakterii - odmieniec pospolity Protecus vularis.
Podczas występujących bólów stawowych należy również stosować dietę niskofosforanową. Oznacza to, iż należy zredukować spożycie mięs, pieczywa szczególnie z białej mąki ( oczyszczonej oraz z pszennej i z owsa), makaronów, napojów gazowanych i "kolorowych" wód. W tym miejscu należy zwiększyć podaż wapnia i innych soli mineralnych w żywieniu oraz w dobrze przyswajalnej formie chelatów.
Czy wiesz...że ludy prymitywne, które żywiły się rybami, korzonkami, owocami i jedzeniem przygotowanym w żarnach, spożywały 4-6 gramów wapnia dziennie w posiłkach? Jeśli nawet tylko większość wapnia z tej ilości ulegało rozpadowi, to i tak pozostawało około 20% - 1 gram przyswajalnego wapnia w formie chelatowanej.
Dieta to proste słowo, sięgające czasów Hipokratesa, zawierające w sobie tyle możliwości, że najprawdopodobniej tej właśnie dziedzinie poświęcono największą liczbę książek.
Hipokrates napisał osiem dzieł z dziedziny medycyny. Jedna z nich jest księga "Peri diaites"(tłumaczenie: "O diecie").
Dzisiaj prawie każdy lekarz odwołuje się do jego autorytetu, gdyby jednak chciał się przed nim pochwalić swoimi metodami leczenia, prawdopodobnie nie uzyskał by pochwały. Jest rzeczą znaną, iż przeciętny lekarz najchętniej spogląda na wierzchołek góry lodowej i informuje pacjenta o gronkowcu złocistym (staphylococus aureus) lub o hemolitycznych beta paciorkowcach w organizmie. O grzybach ani widu, ani słychu, a one we wszystkich chorobach infekcyjnych wiodą prym!
Według dr Josefa Jonas, nowoczesna dieta powinna uwzględniać fakt ogromnego zagrożenia zagrzybieniem organizmu u współczesnego człowieka.
Unikanie żywności zawierającej składniki sprzyjające namnażaniu się chorobotwórczych grzybów i bakterii m.in. sztuczne cukry, żywność śluzotwórcza (na pszennej mące, na białej mące oraz mleko), żywność wysoko-przetworzona, pasteryzowane produkty w tym mleko, inne to białko zwierzęce czyli mleko, sery, jaja czyli mięso, itp.
Kobiety w ciąży w ogóle nie powinny jeść surowych i wędzonych ryb ani serów pleśniowych - mogą być skażone wyjątkowo dla nich niebezpieczną Listerią. Bakterie wywołujące jersiniozę najczęściej występują w wieprzowinie. W wołowinie bardzo niebezpieczne, szczególnie dla małych dzieci, są werotoksyczne pałeczki Escherichia coli. W krajach, w których chętnie jada się krwiste befsztyki, wywołują kilka tysięcy zakażeń rocznie.
Czy wiesz, że wszystko, co jest podgrzane do temperatury ponad 37stopni Celsjusza, staje się martwe?
Jeżeli połykamy gorące napoje, to niszczymy enzymy trawienne, a wtedy pokarm spożyty w trakcie lub przed popijaniem gorącego napoju nie trawi się. Następuje zaflegmienie naszego organizmu, zamulenie niestrawionym jedzeniem.
To powoduje spowolnienie przemiany materii i rozpoczyna proces otyłości jak również zaśmiecania naszego organizmu - sprzyja zatruwaniu wątroby, tkanek oraz rozwojowi pasożytów.
Jako jeden z czołowych autorytetów w zakresie enzymów, mając za sobą ponad pięćdziesięcioletnie doświadczenia, dr Howell z John Hopkins University napisał:
,, Katalizatory to substancje bierne. Nie ma w nich tej życiowej energii, jaką obserwujemy w enzymach. Na przykład biorąc udział w jakiejś reakcji, enzymy emitują swego rodzaju promieniowanie, czego nie można powiedzieć o katalizatorach''.
Poproszony o skomentowanie obserwacji dr Howell'a na temat enzymów, pewien taoistyczny lekarz z Tajpej (Tajwan) powiedział:
,,Tak działa chee. Chee objawia się na tym świecie w postaci promieniowania, które dla zwykłego oka na zawsze pozostaje niewidoczne. Tylko ci, którzy poświęcili się rozwojowi w sobie tej szczególnej umiejętności, są w stanie je uchwycić. Chee można także zmierzyć przy użyciu skomplikowanej technologii. Promieniowanie enzymów o którym mówisz, to ich chee, uwalnianie podczas reakcji, w których uczestniczą''.
Dieta pozbawiona enzymów uderza w najczulszy punkt ''esencji życia'' organizmu - w układ wewnątrzwydzielniczy. Warto znów zacytować tu dr Howell;
,, Wyniki badań dowodzą, że gotowane, pozbawione enzymów pożywienie przyczynia się do patologicznego powiększenia się gruczołu przysadkowego, który odpowiedzialny jest za regulowanie działania innych gruczołów. Według innych badań niemal u 100% umierających nagłą śmiercią ludzi w wieku powyżej pięćdziesiątki wykryto niedomogę gruczołu przysadkowego''.
Jest to pogląd zgodny z taoistycznym przekonaniem, że kiedy ciało przestaje wytwarzać nasienie, hormony i inne postaci jing (,,esencji życiowej''), następuje śmierć. Ponieważ enzymy zawierają energię ''iskrę życia chee'', do produkcji ,,esencji życia'' potrzebny jest stały dopływ enzymów czyli chee.
W swojej książce ,,Rola enzymów z odżywianiu'' (oryginalny tytuł,,Enzyme Nutrition'') dr Howell pisze:
,,Kiedy ciało nie jest już w stanie wytwarzać pewnych enzymów, człowiek umiera''.
Dr Howell jest zdania, że to niepotrzebne i nienaturalne przeciążanie naszych enzymatycznych możliwości, jest ,,jedną z najważniejszych przyczyn przedwczesnego starzenia się i wczesnej śmierci'' oraz jest ,,ukrytym źródłem prawie wszystkich chorób zwyrodnieniowych''.Wniosek z tego taki, że enzymy sa nam niezbedne w procesie opaźniania starzenia sie naszego organizmu.
Zatem są to ważne "kosmetyki" dla naszego ciała, skłaniki codziennego odżywiania, ktorego nie powinno zabraknąć.
Czy wiesz, że jeden z najcenniejszych enzymów - beatina HCL znajduje się w np. BURAKACH. Składnik ten wspomaga nasze zdrowie i zwiększa wchłanialność składników mineralno-witaminowych.
Surowe pożywienie zawiera wiele cennych enzymów. Warto jednak pamiętać o tym, iż w pożywieniu, a szczególnie na surowo, nawet po bardzo dokładnym umyciu, mogą jeszcze znajdować się różnego rodzaju pasożyty, na które narażeni są przede wszystkim wegetarianie.
Sok żołądkowy nie zawsze jest w stanie zniszczyć wszystkie pasożyty, gdyż zbyt często rozcienczamy go zmniejszając tym samym jego skuteczność - popijamy trawione pokarmy przed upływem około 1-2 godzin. Popijając w trakcie posiłku - w ten sposób wypłukiwane są enzymy, osłabiając tym samym stężenie soku żołądkowego.
To spowalnia proces trawienia, a także sprzyja wtargnięciu i rozwojowi pasożytów w naszym
Samozatruwanie, czyli wspomniana w tytule "autoksykacja".
Zadziwia mnie fakt, jak niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, że to właśnie podstawowe błędy żywieniowe sprawiają, że czujemy się gorzej, zmęczeni, słabi, ociężali, czy w depresji.
Wspominając samochód, zawsze tak porównuję człowieka i jego odżywianie do codziennej czynności, jaką jest tankowanie samochodu na stacji benzynowej. Zawsze zależy nam, aby nalać do baku jak najlepsze paliwo. Spróbuj jednak nalać do połowy benzyny, a drugą połowę wypełnij wodą. Czy samochód pojedzie?
W ten właśnie sposób bardzo często "tankujemy" nasz organizm. Kicha, prycha, ledwo jedzie, aż w końcu całkowicie wysiada. Czyż nie tak często wygląda życie naszych znajomych?
W dalszej części głos oddaję Michałowi Tombakowi. Skup się, a zwróci się to w wiedzy, która pozwoli Ci na tankowanie zawsze najlepszego stu oktanowego paliwa.
,,Samozatruwanie organizmu (autotoksykacja) jest najstraszniejszym wrogiem zdrowia, ponieważ wiele chorób bierze swój początek od zatrucia krwi.
Starożytni mędrcy, lekarze egipscy, jogowie i Tybetańczycy już od dawien dawna znali fundamentalną zasadę: jelito grube musi być utrzymywane w absolutnym porządku, jeśli człowiek chce być zdrów.
Nie jest tajemnicą, że 60% mieszkańców kuli ziemskiej cierpi na chroniczne zaparcia, z tego powodu odczuwają skutki autotoksykacji na własnym zdrowiu, dlatego spróbujmy uściślić, jakie są główne przyczyny tak fatalnego stanu jelita grubego u większości ludzi.
"Wiele chorób przychodzi do człowieka przez jamę ustną" - powiedział Hipokrates.
Jak zwykle miał rację.
Chodzi o to, że podstawę naszego żywienia stanowią produkty gotowane, rafinowane i skrobiowe (artykuły mączne, obficie doprawiane masłem i cukrem, łączone na przemian z produktami białkowymi: mięsem, kiełbasą, żółtym serem, nabiałem, jajami).
Kiedy układ pokarmowy nie jest w stanie strawić tak różnorodnego, mieszanego pokarmu, niestrawione resztki osiadają na ściankach jelita grubego, tworząc "osad". W jelicie grubym jest ciepło i wilgotno. Niestrawione resztki pokarmowe przekształcają się w masę rojącą się od chorobotwórczych bakterii, które tworzą trujące substancje własnego metabolizmu - toksyny.
Te substancje są wchłaniane przez ścianki jelita grubego, następnie przedostają się do krwi, rozchodząc się po całym organizmie i stopniowo go zatruwając.
Tak więc nieodpowiednio łączony pokarm, jak również spożywanie nadmiernych jego ilości prowadzi przede wszystkim do chorób układu pokarmowego i jelitowego.Obłożony język, nieświeży oddech, napadowe bóle głowy, zawroty głowy, apatia, senność, ciążenie w dolnej części brzucha, wzdęcia, burczenie w brzuchu, zmniejszenie apetytu, skrytość, pobudliwość, mroczne myśli - wszystko to skutki autotoksykacji - jednej z głównych przyczyn zaparć.
Jeśli przerwa w wypróżnieniu trwa od 24-32 godzin jest to ewidentny przykład zaparcia, z którym należy bezwzględnie walczyć. Najczęstsze przyczyny zaparcia to:
1. Spożycie wysokokalorycznego pożywienia niedużej objętości. Nawyk zaspokajania głodu kanapką, którą popija się herbatą lub kawą, powoduje powstawanie bardzo małej ilości masy kałowej w jelicie grubym. Nie wywołuje ona parcia na stolec, w wyniku czego w ciągu kilku dni nie odczuwamy potrzeby wypróżniania.
2. Spożywanie zbyt dużych ilości pokarmu. Już dawno zostało dowiedzione, że człowiek spożywa o 3-5 razy więcej pokarmu niż jest to niezbędne dla jego organizmu. Kiedy człowiek objada się i nie wszystkie produkty są przyswajane, to część pokarmu zaczyna gnić. Jelita wtedy przypominają stałe pole walki pomiędzy zdrowotnymi i chorobotwórczymi bakteriami i nie ma mowy o wydalaniu odchodów dopóki ona się nie skończy.
3. Przyzwyczajenie do spożywania dużej ilości kawy, herbaty, i wyrobów mącznych (chleba, ciasta itp.), przy znikomym spożyciu produktów pochodzenia roślinnego, a właśnie one dzięki zawartości celulozy zmuszają jelito grube do pracy.
W jaki sposób odpowiedni dobór produktów żywieniowych może polepszyć Twoje zdrowie? Jedzenie jest nałogiem
"Myślę, że najlepszym wynalazkiem ubiegłego stulecia jest odnalezienie możliwości odmłodzić samego siebie fizycznie, umysłowo i duchowo .- dr Pol S. Bregg - wybitny amerykański naukowiec, fizjoterapeuta
Przyczyny niemalże wszystkich chorób w starszym wieku są jednakowe (za wyjątkiem wypadkowych). Choroby degeneracyjne, takie jak rak, choroby serca, choroby reumatyczne, krążeniowe, choroba Alzheimera nie tworzą odrębnych schorzeń. Takie choroby stanowią rozmaite przejawy, modyfikowane przez geny, zatrucia organizmu w wyniku nieprawidłowego łączenia pokarmów.
Trwała walka organizmu z ciężkostrawnymi mieszankami żywieniowymi oraz toksycznymi produktami ich rozpadu wcześnie czy później prowadzi do spadku odporności organizmu, do obniżenia energii życiowej i sił tradycyjnych. To powoduje kwaśne odbijania po obfitym posiłku, składającym się z mięsa, chleba, ziemniaków, mleka, warzyw i owoców. Czy są one objawem dobrego trawienia tych mieszanek? Na pewno nie.
Można sobie wyobrazić widok śmierdzących i rozpadających się produktów w żołądku, przechodzących w formie nie strawionej do dwunastnicy. Żołądki ludzi, które łączą różne produkty w jednym pożywieniu, zamieniają się w szamba i śmietniska. Na pewno widziałeś śmietnik z resztkami pokarmu: jaki smród rozchodzi się wokół z powodu rozpadu odpadków.
Nie potrzebujesz niczego specjalnego, żeby uniknąć takiego brudu w swoim organizmie.
Ilość środków farmakologicznych kupowana w Polsce jest zadziwiająca. Czy wiesz, że zmieniając zasady łączenia produktów zlikwidujesz gazy, odbicia, zgagę bez pomocy chemicznych preparatów z apteki?Czy chociaż raz w swoim życiu przeprowadziłeś oczyszczanie własnego organizmu - tej unikalnej biologicznej maszyny, którą obdarowała cię natura?
Nie stosując prawidłowego łączenia spożywanych produktów organizm jest już krytycznie zatruty po 40 roku życia.
Eskimos to ''człowiek który je surowiznę'' - brzmi tłumaczenie.
Eskimosi to jedyny lud, który nie znał funkcji plemiennego znachora, bowiem praktycznie nikt tam nie chorował. Dopóki nie zaczęli zjadać produktów podsuwanych im przez Amerykanów, ich tradycyjna dieta składała się niemal wyłącznie z surowego mięsa, surowego tłuszczu i surowych ryb, nigdy nie skarżyli się na artretyzm, astmę, choroby serca ani inne chroniczne przypadłości.
Współczesna ''cywilizowana'' dieta składa się w większości z gotowanych, przetworzonych i sztucznie oczyszczonych produktów, nie pozostało w niej już miejsca na naturalne enzymy.
Tym samym ciało człowieka zmuszone zostało do trawienia ogromnych ilości ,,martwego'' pokarmu, który współczesny człowiek zjada każdego dnia. Aby obróbka pozbawionej enzymów masy pokarmowej w żołądku stała się możliwa, innym częściom ciała na przykład mózgowi, mięśniom, stawom czy nerwom - nieustannie odbierane są enzymy, niezbędne do ich normalnego funkcjonowania. W tym należy upatrywać źródeł wielu dolegliwości od lekkiej niestrawności, zaparć, po poważny artretyzm, choroby sercowo-naczyniowe, brak odporności immunologicznej, adaptacji na stres i depresję. Tworzy się coraz więcej nerwic, chorób upośledzenia umysłowego oraz nowotworów.
Większość enzymów pochodzi z trzustki - narządu, który musi nadmiernie pracować z braku naturalnych enzymów w pożywieniu. Ciekawostką jest fakt, iż obecnie gatunek ludzki ma największą w stosunku do masy ciała trzustkę w przyrodzie. Dr Howell twierdzi, iż: ,,W stosunku do masy ciała, ludzka trzustka jest ponad dwa razy cięższa od trzustki krowy''.Pewien ważny enzym dla Twojego zdrowia to prokseronaza.
Czy wiesz, że...każdy owoc w swoim składzie zawiera blisko 90% wody, a tylko pozostała
część stanowi miąższ? Stąd w soku , jako jeden z ważnych składników będzie woda. Ważne czy woda ta będzie strukturyzowana czyli z surowego owocu , dodatkowo mrożona, czy też zniszczymy leczniczą - biologiczną moc tej wody poprzez gotowanie jej lub pasteryzację.
Naturalna forma - wody strukturyzowana w roślinie nadaje roduktom tym (surowym) jeszcze większą moc działania jako bioterapeutyk, dostarcza niezbędnej energii - szczególnie roślinnych biofotonów (pochodzących z promieni słonecznych ).Ten cenny składniki obecny w każdym owocu w znacznej ilości, dodatkowo wzmacnia działanie pozostałych składników leczniczych i enzymów, silniej wspomagając leczenie chorób.
Kiedy w procesie liofilizacji podczas mrożenia wysuszymy miąższ owocu- odparujemy wodę - zostanie zaledwie garstka proszku z miąższu owocu, gdyż to zaledwie 5-15% ( czasem do 20%) całego owocu stanowią pozostałe jego składniki eliminując z miąższu wodę.W zależności od zastosowanej technologii suszenia na gorąco, pasteryzacji lub liofilizacji, otrzymamy produkt o małej wartości leczniczo-odżywczej lub pełnowartościowy jak w przypadku liofilizacji. Wiesz już, iż dzięki liofilizacji owoc zachowuje wszystkie cenne składniki leczniczo-odżywcze, witaminy, proteiny roślinne oraz najważniejsze - enzymy.
Jedna z zasad diety ''tao'' (w tłumaczeniu ,,ścieżka przez życie'') głosi, że: ''do konsumpcji należy w miarę możliwości wybierać produkty świeże i ''żywe'', unikając nadpsutych i ''martwych'' oraz, że należy je spożywać na surowo lub lekko ugotowane.''
Oznacza to, iż enzymy najłatwiej uzyskasz z niegotowanych lub niskoprzetworzonych owoców, warzyw, ryb, mięsa i jaj. Natomiast enzymy inaktywowane i niszczone są przez stosowanie wysokich temperatur i rozgotowywanie pokarmów. Najpopularniejsze na Zachodzie metody przyrządzania potraw to pieczenie, silne smażenie, grillowanie oraz podgrzewanie w mikrofalówce. Procesy te, to najwięksi zabójcy enzymów.
Definicję dla ''żywego pożywienia'' pół wieku temu podał dr McCullum z John Hopkins University: ''Do jedzenia nadaje się wszystko, co podlega zepsuciu i gniciu, ale jeszcze zanim to nastąpi''.
Przykładowo, oczyszczona biała mąka nie zepsuje się w przeciwieństwie do świeżo zmielonego pełnego ziarna. Szczury karmione białą mąka a nie ziarnem, szybko umierają z wycieńczenia. U osób stosujących tego typu skrobie, a szczególnie łączona z tłuszczami i cukrem - drożdżówki, zapycha się i z czasem twardnieje wątroba. Pomyśl o tym, jak często spożywasz takie "smakołyki" i jak wtedy się czujesz?
A z jakiej mąki najczęściej zjadasz różne potrawy np. chleb, ciasta, kluseczki?
Jeśli porównasz dwie grupy szczurów, z których jedna odżywia się wyłącznie surowymi pokarmami, druga zaś gotowanym pożywieniem, przekonasz się, że szczury z pierwszej grupy żyją średnio trzy lata, zaś szczury z drugiej grupy ledwo dożywają do dwóch lat. Eksperymenty dr Pottengera na kotach karmionych surowym i pasteryzowanym mlekiem dały podobne rezultaty, przy czym koty karmione pasteryzowanym mlekiem często chorowały na choroby przypisane ludziom, a w trzecim pokoleniu miały nawet problemy z rozmnażaniem się.
W Japonii przeprowadzono serie eksperymentów, w których testowano myszy. Badacze Okada i Sano z Wydziału Biochemii Rządowego Instytutu Chorób Zakaźnych karmili myszy mlekiem surowym oraz podgrzewanym przez 30 minut w temperaturze 60, 80, 100, 120 i 140 stopni C. Każda grupa, u której liczono wartość przyrostu wagi, liczyła po 10 myszy. Badania wykazały, że myszy karmione mlekiem ogrzewanym do 60 stopniC, ważyły 20% mniej niż karmione mlekiem surowym, zawierającym naturalne enzymy i struktury białek. Reszta myszy nie dotrwała do końca eksperymentu. W grupie myszy karmionych mlekiem ogrzewanym do 80 stopni C trzy myszy zdechły ciągu 3 tygodni, myszy z kolejnej grupy zjadające mleko podgrzewane do 100 stopni C, pozdychały w ciągu 2 tygodni, myszy zjadające mleko podgrzewane do 120stopniC przetrwały zaledwie 1 tydzień, a ostatnia grupa (140 stopni C) zdechła po 3-5 dniach. Czy ktoś z Twojej rodziny pije takie pasteryzowane mleko lub UHT - podgrzewane aż do 1000 stopni C?
Co oznacza w przypadku ludzi, unikanie nadmiaru ''martwych'' posiłków w tym pasteryzowanych produktów, sztucznych witamin, syntetycznych leków, a zarazem wzbogacanie pożywienia w ''żywe'' potrawy pełne enzymów?
W przypadku ludzi oznacza to dodatkowe 20-30 lat życia w pełni zdrowia, sprawności fizycznej i umysłowej oraz znaczne spowolnienie procesów starzenia się organizmu.
1. Kiełbasę pokroić na kawałki 5-7 cm 2. Ziemniaki obrać i ugotować, odparować i jeszcze ciepłe zmielić, dodać masło, żółtka, mąkę, gałkę i zagnieść ciasto. 3. Kiełbaski posypać majerankiem, owinąć ciastem. 4. Smażyć w oleju na rumiano.
1 szkl kaszy manny 2 łyżki kakao herbatniki na spód i górę polewa czekoladowa, wiórki kokosowe
Mleko margarynę i cukry zagotować, powoli wsypać kasze manne, dodac kakao. na spód blachy ułożyć herbatniki zalać gorącą masą, przykryć herbatnikami i polać polewą czekoladową, posypać wiórkami i włożyć na ok 1 godz do lodówki.
Sposób przyrządzania: po odmrożeniu, podzieloną na średnie porcje rybę namaczamy na ok. 3 godz. w zimnym mleku. W tym czasie przygotowujemy sos. Rozmrożone warzywa wrzucamy do żaroodpornego naczynia na rozgrzany olej (może byc Kujawski). Dusimy ok. 30 min. Następnie dodajemy posiekaną cebulę i dusimy wszystko, aż cebula osiągnie złoty kolor. Dodajemy puszkę pomidorów (rozgniatając większe kawałki). Następnie panierujemy rybę w mące i bułce tartej i smażymy ją na lekkim ogniu i potem didajemy do warzyw.
Danie możemy podawać na gorąca, chłodno bądź na zimno.
Posty
