czwartek, 29 marca 2012

Nieżywi lekarze nie kłamią! - cz.3



Jedną z chorób powodujących dużą liczbę zgonów u ludzi jest obecnie rak.

Łącznie z rachunkiem za leczenie lekarze powinni dawać wam kopię artykułów na temat nowotworów. We wrześniu 1993r Nationale Country Institute prowadził, wraz z uniwersytetem w Harwardzie, badania nad problemem nowotworów. Dzięki nim opracowano sposób odżywiania się, który zapobiega tej chorobie.
Pewien dwukrotny laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny twierdzi, że jeśli chcecie zapobiegać powstawaniu raka oraz go leczyć musimy przyjmować 10 000 mg witaminy C dziennie. Noblista
ma dzisiaj 94 lata, cieszy się dobrym zdrowiem i świetną kondycją. Pracuje po 14 godzin dziennie na uczelni w San Francisco i na swojej farmie. Lekarze, którzy wyśmiewali się kiedyś z diagnozy noblisty, zmarli 35 lat temu.

Komu będziesz wierzyć?
Tym, którzy umarli? Wybór należy do Ciebie. Obiektem badań NCI i uniwersytetu harwardzkiego były rejony Chin, w których odnotowano szczególną zachorowalność na nowotwory. Do badań przystąpiło 29
tysięcy ludzi. Podawano im przez pięć lat różnego typu witamin i minerały sprawdzając wpływ tych suplementów na stan ich zdrowia. Pacjentom tym podawano dawki dwa razy większe niż są przewidziane
dziennie dla człowieka. W grupie, która zażywała witaminy E, C i beta-karoten aż 13% ludzi uciekło ze szponów raka. Jeśli chodzi o typ raka, który powodował największą śmiertelność w tej prowincji, czyli rak żołądka, poprawa była jeszcze większa, bo aż 21%. 21% tych, którzy mieli umrzeć - żyło.

Są to bardzo dobre wyniki, biorąc pod uwagę, że w tej dziedzinie za satysfakcjonującą uważa się 0,5% poprawę. Każdy lekarz, moim zdaniem, powinien wysłać do swojego pacjenta kopię wyników tych badań. Obecnie prawie co druga osoba w wieku powyżej 70 lat choruje na chorobę Alzheimera. Weterynarze i rolnicy już 50 lat temu wiedzieli jak chronić przed nią zwierzęta. Wystarczy podać witaminę E, by przeciwdziałać chorobie. W sierpniu 1992 roku uniwersytet w San Diego opublikował artykuł, w którym podkreśla między innymi, że witamina E zmniejsza zaniki pamięci. Zadajmy sobie wobec tego pytanie: - Czy mamy leczyć się u weterynarzy?

Lekarze przyjmujący pacjentów z kamieniami nerkowymi w pierwszej kolejności zalecają ograniczenie spożycia mleka i jego przetworów, czyli zmniejszają dostarczaną organizmowi dawkę wapnia. W swej głupocie i naiwności sądzą, że kamienie nerkowe to odkładający się wapń pochodzący z pożywienia. Wobec braku innych możliwości nasz organizm pobiera ten składnik z kości, które rzeszotowieją. Kamienie nerkowe i tak powstaną, a dodatkowo mamy problemy z kośćcem. Już lata temu wiedziano, że aby zapobiec kamicy nerkowej u zwierząt należy podawać im zwiększoną ilość wapnia i magnezu.

Krowy i owce przy kamieniach nerkowych po prostu zdychają, a my zwijamy się z bólu. Jakieś 5 lat temu postanowiłem zbierać wyniki sekcji zwłok lekarzy i prawników. Przyjrzyjmy się temu. Przeciętna długość życia lekarzy wynosi 57 lat, podczas gdy przeciętnego Amerykanina wynosi 75,5 roku. Właśnie ta grupa
krótko żyjących ludzi uczy nas, co wolno, a czego nie wolno. Jednocześnie obok nas ludzie dożywają 120-140 lat, a my ich nie zauważamy i nie pytamy o receptę na długowieczność. Kto powinien być dla Ciebie autorytetem: - Krótko żyjący lekarz, czy 140-latek cieszący się dobrym zdrowiem i kondycją? Wiele chorób i zaburzeń w pracy organizmu spowodowanych jest niedoborem miedzi np. siwienie włosów, powstawanie zmarszczek, obwisła skóra, rozszerzenie żył, które prowadzi do zgonu.

W wielu przypadkach można rozwiązać czasowo te problemy idąc na operację plastyczną, ale czy nie tańsze i bezpieczniejsze będzie zażywanie suplementów zawierających właśnie miedź. Warto zadbać o swoje serce, którego wymiana kosztuje około 750 tysięcy dolarów. Jeżeli go nie zabezpieczysz, bo nie chcesz mieć drogiego moczu, może czekać cię przygoda za cenę życia. Rolnicy dobrze znają chorobę łaknienia. Objawia się ona u zwierząt bardzo często. Np. krowy oddając mleko pozbawiają się dużych ilości wapnia i magnezu
i liżą wtedy ziemię, kamienie, mury obory wybielone wapnem.

Dobry rolnik wie, że należy podać im wtedy dodatkowe minerały, bo jeśli tego nie uczyni to musi się liczyć z budową nowej obory. U ludzi dolegliwość ta występuje równie często. Choroba łaknienia czegoś z powodu niedoboru pewnych substancji w organizmie widoczna jest szczególnie u kobiet w ciąży. Potrafią one np.
zbudzić się w środku nocy i ku zdziwieniu męża wysłać go do nocnego sklepu na przykład po lody śmietankowe. Okazuje się, że brakuje im wtedy składników mineralnych pobieranych przez dziecko z organizmu matki.

Zdarza nam się również widywać dziecko zjadające ziemię lub tynk ze ścian. Nie jest ono psychicznie chore, po prostu odczuwa niedobór minerałów. Jeśli zobaczycie u siebie tzw. kwitnienie paznokci lub plamy na skórze to otrzymaliście sygnał, że wasz organizm potrzebuje selenu. Nie czekajcie na atak serca, ale
zaaplikujcie sobie jego dodatkową dawkę, po 3-4 miesiącach plamy znikną i oddalicie od siebie groźbę zawału. Przyczyną zwiększonego poziomu cukru we krwi jest niedobór wanadu i chromu. Kiedy te braki pogłębią się, mamy ogromne szanse zachorować na cukrzycę. Oznaką braku cynku jest łysienie. Jeżeli w porę nie zareagujemy, to oprócz utraty włosów czekają nas problemy ze słuchem, utrata poczucia zapachu i smaku.

Aby dostarczyć organizmowi potrzebne składniki musielibyśmy spożywać żywność z odpowiednio czystych ekologicznie plantacji i zjadać je w wielkich ilościach. Byłoby to prawdopodobnie kilka kilogramów mieszanki składającej się z 15-20 różnych roślin, owoców, produktów zbożowych i 
białka. C.d.n.

środa, 28 marca 2012

Twoje zdrowie.



Dzisiaj coś wyjątkowego, fragment wykładu dr. Jaromira Bertlika:

Naukowcy już sto lat temu stwierdzili, że lekarz przyszłości nie będzie przepisywał pacjentom leków, będzie natomiast mówił, jak dbać o zdrowie, jak prawidłowo się odżywiać i zapobiegać chorobom. Właśnie teraz żyjemy w tych czasach.


Złe odżywianie
Na całej planecie nie ma dwóch takich samych osób. Ponieważ jesteśmy różni, chorujemy na inne choroby. Często mają one swój początek w dzieciństwie. Kiedy nasze dziecko ma wysypkę na twarzy, musimy wiedzieć, że problem nie dotyczy tylko twarzy, ale całego organizmu. Przyczyna pochodzi z wewnątrz, najczęściej z układu pokarmowego. Nasze dziecko jest źle odżywiane. Tu nasuwa się nam pytanie: kiedy zacząć stosowanie suplementów żywieniowych? Według mnie, jak najwcześniej.

Flora bakteryjna.
Około 90% problemów zdrowotnych ma swój początek w okrężnicy. Według danych statystycznych 144 tysiące Amerykanów może w tym roku zachorować na nowotwór okrężnicy. Połowa z nich umrze. Milion innych osób będzie cierpiało z powodu okrężnicy. Czterdziestoletnia osoba nosi w jelitach około 4 kg masy, która się nie przesuwa. Dzieje się tak dlatego, że jelito nie jest w stanie wydalać dużej ilości toksyn, dlatego zostają one w naszym organizmie.

Ta masa gromadzi się w miejscach przejściowych i przy ujściu jelita grubego, które nie jest tylko rurą, jak wiele osób twierdzi. Tam znajduje się 85% przyjaznych bakterii, które istnieją w naszym organizmie. Te bakterie funkcjonują w nas od urodzenia i możemy je nazwać przyjaznymi. Brak równowagi między bakteriami przyjaznymi i nieprzyjaznymi może być przyczyną problemów zdrowotnych. Problemy te mogą być nabyte już w dzieciństwie. Jeśli dziecko przynajmniej raz w roku przyjmuje antybiotyki, to flora bakteryjna, która uległa zniszczeniu, potrzebuje około pół roku, aby się odbudować.

Możemy sobie wyobrazić, co się dzieje, gdy dziecko otrzymuje antybiotyki cztery razy w roku. Powoduje to trwałe uszkodzenie flory bakteryjnej i tu zaczynają się ogólne symptomy, np. zaparcie. Dziecko nie otrzymuje odpowiednich składników odżywczych i co za tym idzie, rozwija się nieprawidłowo. To dotyczy 50% wszystkich dzieci. Jeżeli w organizmie brakuje przyjaznych bakterii, kwasu mlekowego, organizm atakują drożdżaki, gronkowiec. Nic nie dzieje się z dnia na dzień. Jest to powolny proces. Na wiele chorób pracujemy bardzo długo, począwszy już od dzieciństwa, np. rozwój raka żołądka trwa około 25 lat.

Układ odpornościowy.
Nie jesteśmy jednakowi, ale pod pewnymi względami jesteśmy do siebie podobni. Nie można powiedzieć, że choroba, na którą cierpi jedna osoba, tak samo przebiega u innej. Najpierw trzeba więc dokładnie poznać chorego, potem rodzaj schorzenia, w myśl zasady doktora Wiliama Olsera: "O wiele bardziej ważna jest znajomość osoby, która posiada daną chorobę, niż znajomość choroby, którą ma ta osoba".

Niezmiernie istotne jest, aby zastosować leczenie dobrane do każdej osoby indywidualnie. Osobno i wszechstronnie należy podejść do problemu chorób zakaźnych. Niektórzy są na nie bardziej podatni, inni mniej. Przykładem może być ptasia grypa. W Europie i na świecie szerzy się panika, bo okazało się, że nie ma wystarczającej ilości leków na tę chorobę, że nie możemy się przed nią bronić. Ale spokojnie możemy powiedzieć, że nie potrzebujemy żadnych leków na ptasią grypę. Jedyne, co jest nam potrzebne to dobrze funkcjonujący organizm i silny układ odpornościowy.

Niestety, trzeba stwierdzić, że około 75% ludzi nie ma dobrze działającego układu immunologicznego. Bo 75% ludzi nie ma zdrowej okrężnicy. Każdy z nas ma bloki komórek, a między nimi znajdują się przestrzenie międzykomórkowe. Te przestrzenie to miejsca odżywiania się komórek. Każda komórka potrzebuje substancji odżywczych, aby funkcjonować, produkować energię. Wewnątrz komórki następują reakcje chemiczne. Do pełnego przebiegu tych procesów potrzebne są substancje, takie jak witaminy, minerały i tlen. W każdej z tych reakcji produkowane są odpady, toksyny. Aby się ich pozbyć, potrzebujemy dobrze działającego systemu transportowego (czerwonych krwinek).

Właściwe środowisko.
Każdy gatunek na ziemi wymaga specyficznych czynników środowiska i człowiek nie jest wyjątkiem od tej zasady. Im bardziej środowisko jest właściwe dla danego gatunku, tym mocniejsza i lepsza jest jakość życia. Znane powiedzenie mówi: "Nie można wyhodować stokrotek w cemencie". One potrzebują do życia dobrych warunków. Tak samo nasz organizm potrzebuje odpowiedniego środowiska, aby sprawnie działać. Codziennie jesteśmy narażeni na różnego rodzaju zapalenia i choroby.

Im środowisko naszych jelit jest bardziej zakwaszone, tym łatwiej się one rozwijają. Dlatego ważne jest, aby pamiętać o uzasadowieniu naszej flory bakteryjnej. To, co jemy, ma kluczowe znaczenie dla naszego zdrowia i może zdecydować o tym, jak przeżyjemy następne dziesięciolecia. Suplementy żywnościowe są decydującym czynnikiem w uzyskaniu i zachowaniu zdrowego ciała i umysłu. Musimy mieć na uwadze, że często nie dostarczamy wszystkich substancji odżywczych, niezbędnych naszemu organizmowi do utrzymania zdrowia. To powoduje liczne następstwa, a schorzenie lub choroba jest zazwyczaj wierzchołkiem góry lodowej, podczas gdy tak naprawdę musimy zwalczać dolną część góry lodowej, niewidoczną gołym okiem.

Samo leczenie objawów choroby, lub jednego tylko organu na niewiele się zda, gdy problem dotyczy całego organizmu. I zazwyczaj zaczyna się w okrężnicy. Dlatego potrzebujemy m.in. witamin, aminokwasów, minerałów,mikro- i makroelementów. My sami jesteśmy odpowiedzialni za nasze zdrowie. Wpływamy na nie każdego dnia. Mamy wiele toksyn i musimy je właściwie usuwać. Mamy niedobory substancji odżywczych, więc musimy je uzupełniać.

Każdy z nas może pomóc zdrowiu na tej planecie. Nie ma przecież osoby, która nie cierpi na żadne schorzenia.


www.martadymek.suportio.pl
 





wtorek, 27 marca 2012

Jak walczyć z rakiem


Dziś podaję w załączniku dietę wg. dr Budwig.

Dr. Budwig dziś już nie żyje, a szkoda. Takich lekarzy wciąż nam jeszcze brakuje, choć należy się cieszyć, bo wciąż przybywa.

Doktor Budwig w czasie swojej praktyki lekarskiej (ok. 50 lat) wyleczyła wielu pacjentów uznanych przez medycynę akademicką jako "przypadki beznadziejne". Tak, dla nich to byli ludzie, którzy za chwilę powinni umrzeć. Nie mieli dla nich już nic do zaoferowania. Rozkładali bezradnie ręce i postawili na nich +.

Przez 50 lat praktyki dr Budwig w leczeniu raka, nikt nie ośmielił się zakwestionować jej metod leczenia. Lecz jest to bardzo tani i skuteczny, co najważniejsze, sposób leczenia raka.

A jak tani, no to jaki w tym biznes? Jak skuteczny, to jak na tym zrobić biznes?

Przecież zdrowy człowiek nie przyleci z kopertą, bo i po co? Niklowane zabawki, które niby mają leczyć, okazują się nieprzydatne. Właściwie należałoby je przenieść do muzeum. Ale jaki to wstyd? Dla niektórych!

Teraz pomyśl samodzielnie i odpowiedz sobie, dlaczego, ta metoda tak ciężko przedostaje się do wiadomości publicznej?

To może tyle mojej refleksji. Zobacz w załączniku, jak dr Budwig zaleca leczyć raka?

Dieta antynowotworowa Dr Budwig.doc
104 KB Wyświetl Pobierz



poniedziałek, 26 marca 2012

Błędy żywieniowe



Budzisz się nagle o pól godziny za późno, bo jak zwykle zaspany przestawiłeś sobie budzik o kilka minut. 

Jesteś już spóźniony, więc w pośpiechu wypijasz tylko kawę i bez śniadania biegniesz do pracy. W drodze myślisz o wściekłym szefie lub spóźnieniach w projekcie.

W trakcie pracy skracasz sobie przerwę obiadową, by nadrobić zaległości. W pośpiechu zjadasz zimne kanapki zakupione w bufecie z konserwową szynką i zapijasz to kolejnę kawą.

Po powrocie do domu nie masz już siły ugotować cokolwiek, więc wrzucasz tylko pizze do mikrofalówki i zalewasz zupkę chińską, po czym zapchany fastfoodem zasypiasz przed telewizorem.

Jeśli w twoim życiu nie znajdujesz ani jednego z powyższych punktów to gratuluję i zdecydowanie nie musisz czytać już dalej.

Tak wygląda odżywianie niejednego Polaka. Nie ma sie więc, co dziwić, że tak wielu jest niezadowolonych z siebie, swojego życia i swojego zdrowia.

W końcu jesteśmy tym, co jemy.


Aby przekonać się jak wielką rację miał Hipokrates mówiąc te słowa, czytaj uważnie dalej.

Do życia poza tlenem i wodą potrzebujesz także substancji odżywczych zawartych w pożywieniu.
Pokarm, który spożywasz nie wystarcza do prawidłowego funkcjonowania Twojego organizmu, m. in. z takich powodów jak:


1. NOWOCZESNY STYL ŻYCIA.
Żyjemy w pośpiechu i trudno jest znaleźć czas na jedzenie w spokoju. Jedzenie w pośpiechu powoduje niedokładne przeżuwanie pokarmu. Wyobraź sobie, że kawałki pokarmu, które połykasz w całości nie są do końca trawione. Magazynują się w twoim jelicie i GNIJĄ. Spożywanie pokarmu w pośpiechu jest najbardziej szkodliwym nawykiem jaki praktykują współcześni.

2. NISKA JAKOŚĆ JEDZENIA.
Pokarmy, które kupujemy i spożywamy zawierają mnóstwo TOKSYCZNYCH chemikaliów, dopuszczonych do przetworu żywności, takich jak konserwanty, syntetyczne substancje koloryzujące, smakowe, zapachowe, zagęszczacze, spulchniacze i stabilizatory. Codziennie część z nich odkłada się w
Twoim organizmie. Toksyczne substancje zalęgają w jelicie i z czasem przedostają się do krwi, powodując choroby.

3. LEKI.
Bierzemy coraz więcej leków na różne dolegliwości, z którymi częściowo możemy sobie poradzić w naturalny sposób.Nadużywamy leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych.

Ostatnio do kliniki Hematologii w Katowicach trafiły trzy osoby z uszkodzeniem szpiku po zażyciu ogólnodostępnego leku przeciwbólowego. Jedna z nich zmarła.Szacuje się, że Polacy na te właśnie leki wydają rocznie 3,7 mld zł. Liczba ta ciągle rośnie.Reklamy przekonują, że są to środki całkowicie bezpieczne,lecz tak naprawdę usuwają jedynie objawy bólu jednocześnie trując Twój organizm.

Wszystkie te czynniki są przyczyną zaburzeń w pracy jelit (złogi, drożdżyca, toksemia) oraz bardzo słabej
wchłanialności składników odżywczych, a w szczególności witamin i mikroelementów. Problem pogłębia się, gdy prowadzisz siedzący tryb życia i mało się ruszasz.

Co w takim razie robić, skoro tradycyjna dieta nie wystarcza, a składniki odżywcze, witaminy i minerały są
niezbędne, jeśli chcesz zachować zdrowie i dobre samopoczucie?

Odpowiedź jest niezwykle prosta.

Zmień nawyki żywieniowe lub przynajmniej zacznij przyjmować suplementy diety.
Suplementy to uzupełnienie diety, skoncentrowane źródło składników odżywczych lub innych substancji o korzystnym wpływie na organizm.

Suplementy mają to do siebie, że znacznie łatwiej wprowadzić je do swojej diety niż całkiem ją zmienić i zrezygnować z białego cukru, białej mąki, mleka, soli itp.

Dlaczego preparaty naturalne są lepsze od syntetyzowanych w laboratoriach?


Długo zadawałam sobie to pytanie. Wokół tego tematu narosło wiele niejasności. Mimo, że substancje aktywne zarówno w syntetykach jak i naturalnych preparatach wydają się mieć jednakową budowę, mogą występować znaczne różnice w skutkach ich przyjmowania.

W syntetykach oprócz samej substancji aktywnej jest wiele składników dodatkowych.

Na przykład w preparacie zawierającym WITAMINĘ C znajdują się dodatkowo : laktoza, skrobia ziemniaczana, mannitol, alkohol poliwinylowy, talk, stearynian magnezu, koloidalny dwutlenek krzemu, barwnik żółty (E 104), hydroksypropylometyloceluloza, polietylenoglikol 6000, dwutlenek tytanu.

Alkohol poliwinylowy jest polimerem szeroko używanym w produkcji tekstyliów, farb i innych syntetyków. Badania na zwierzętach wykazały, że jest on rakotwórczy.

Dwutlenek krzemu jest głównym składnikiem szkła, tutaj w postaci rozdrobnionej zawiesiny.

Polietylenoglikol 6000 jest wykorzystywany do produkcji mydeł w płynie, kremów, szamponów, emulsji. Znajduje zastosowanie także w metalurgii, wytwarzaniu papieru, tekstyliów i innych gałęziach przemysłu.

Dwutlenek tytanu jest stosowany także jako podstawowy składnik farb, tuszów drukarskich, zaprawy, tynków i cementu.

Zapewne zdawałeś sobie sprawę, że tabletki zawierają różne dodatki, ale czy zastanawiałeś się, czym one są i do czego jeszcze się je wykorzystuje?

Czy aby na pewno chcesz je wciąż połykać?


Możemy się tylko domyślać, jakie są długofalowe efekty dostarczania takich substancji do organizmu. Badania prowadzone na ten temat, albo są zatajane, albo chowane w sejfach.

Osobiście wybieram to, co naturalne, co istnieje przyrodzie od milionów, a przez nas wykorzystywane już od tysięcy lat. Imitacja nigdy nie będzie tak dobra jak oryginał, prawda?


niedziela, 25 marca 2012

Nieżywi lekarze nie kłamią - cz.2



W latach 50 nikt nie ekscytował się sprawami wyżywienia.


Zrozumiałem wtedy, że powinienem zostać lekarzem, aby wiedzę uzyskaną w trakcie leczenia zwierząt móc wykorzystać do właściwego leczenia ludzi. Ukończyłem więc studia medyczne i przystąpiłem do pracy jako lekarz. Pracowałem w tym zawodzie przez 12 lat. Dzisiaj chcę państwu opowiedzieć, w jaki sposób
stosowałem prawidłowe żywienie w leczeniu pacjentów, a przede wszystkim w zapobieganiu chorobom. Jeśli z moich informacji skorzystacie choćby w 10%, unikniecie mnóstwa problemów, zaoszczędzicie bólu i pieniędzy, związanych z chorobami i ich leczeniem. Będziecie mogli korzystać z życiowego potencjału przez
długie lata, ciesząc się dobrym zdrowiem i kondycją.

Genetyczny potencjał życia człowieka wynosi 120 do 140 lat. Aktualnie mamy do czynienia z pięcioma takimi grupami, gdzie średnia życia wynosi 120-140 lat. Jedną z nich są narody Tybetu i zachodnich Chin, inni żyją w Pakistanie, Gruzji i Azerbejdżanie. W 1973r. Nationale Geografic poświęcił cały numer pisma
długowiecznym. Jest ich około 35, w tym dwanaścioro z Azerbejdżanu. Mieszka tam m. in. 136-letnia kobieta, na zdjęciu siedzi z wielkim kubańskim cygarem i szklanką wódki, wokół niej tańczą dzieci, które mają 110-120 lat. Nie żyje w przytułku dla starców, nikt nie musi płacić za opiekę nad nią, jest pełna
energii i radości.

Inne zdjęcie pokazywało Armeńczyka zbierającego tytoń na polu. Miał on wówczas 167 lat i był najstarszym człowiekiem na świecie. W południowym Peru, na jeziorem Titikaka, żyje plemię indiańskie o takiej samej nazwie. Średnia długość życia członków plemienia wynosi 120-140 lat. W maju 1995 roku najstarszą osobą w USA była Margaret Smyth, która zmarła w wieku 115 lat. Okazało się, że przyczyną jej śmierci było niewłaściwe odżywianie się, czyli brak odpowiednich składników w dostarczanym organizmowi pokarmie, a
szczególnie dotkliwy niedobór wapnia. Doprowadziło to do osłabienia kości i w rezultacie złamania nogi.

Wywiązały się inne choroby. Córka zmarłej powiedziała, że matka przed śmiercią miała chorobę łaknienia, podobnie jak kobiety w ciąży, czyli cierpiała na tzw. zachcianki. Wódz ludów Nigerii miał 126 lat. Jedna z jego licznych żon opowiadała, że miał wszystkie własne zęby. Możemy przypuszczać, że inne narządy też
funkcjonowały prawidłowo. Inny człowiek umarł w Syrii w wieku 136 lat. On też znalazł się w Księdze Rekordów Guinessa, ale nie z powodu długowieczności, lecz dlatego, że ożenił się ponownie w wieku pięćdziesięciu kilku lat i potem spłodził jeszcze dziewięcioro dzieci.

W listopadzie 1993 roku wyszła na powierzchnię grupa ludzi, która spędziła dwa lata pod ziemią w odpowiednio przygotowanych warunkach sanitarnych. Dotyczyło to tlenu, oświetlenia i pożywienia. Następnie trzy małżeństwa biorące udział w eksperymencie zostały poddane wszelkim możliwym badaniom. Były one przeprowadzone na uniwersytecie w Kalifornii. Badania wykazały, że gdyby nadal odżywiali się w ten sam zaplanowany sposób i przebywali nadal w tak zdrowym środowisku, mogliby dożyć 160 lat.

Obecnie średnia długość życia Amerykanów wynosi 75,5 roku, w tym lekarzy tylko 57 lat. Wniosek jest prosty, że jeśli ktoś chce żyć przeciętnie 20 lat dłużej niech podaruje sobie studia medyczne i zawód lekarza. Jeśli chcecie dożyć 120-140 lat musicie zrobić tylko dwie podstawowe rzeczy. Po pierwsze chronić się przed
wypadkiem, nadmiernym piciem i paleniem, przed rosyjską ruletką i przed lekarzami. Jak zauważyliście, do tej wielkiej grupy niebezpiecznych rzeczy zaliczam również wizyty u lekarzy. To bardzo mocne oświadczenie pragnę podeprzeć raportem ze stycznia 1993 roku, wystosowanym przez grupę ludzi, w którym ogłoszono
wyniki specjalnych badań prowadzonych przez trzy lata w szpitalach amerykańskich. Dotyczyły one przyczyn zgonów pacjentów.

Pozwolę sobie zacytować fragment tego raportu: - 300 tysięcy ludzi rocznie było mordowanych w szpitalach amerykańskich z powodu źle wykonywanej pracy lekarzy. Raport nie twierdzi, że zgony były przypadkowe, że ktoś się gdzieś przewrócił, udusił itp. Nie twierdzi, że były one wynikiem zaniedbania warunków bezpieczeństwa. Podaje jednoznacznie: - było mordowanych. Jeśli Amerykanie używają słowa mordowani, to rozumieją to dosłownie. W tym są np. przypadki, kiedy lekarz pomylił przecinki, umieścił niewłaściwą datę ważności lekarstwa lub w ogóle zaordynował złe lekarstwo, czy postawił złą diagnozę itp. Raport oświadcza
jednoznacznie - 300 tysięcy ludzi zostało zamordowanych. jeśli porównamy to z liczbą tych, którzy zginęli w czasie wojny wietnamskiej, gdzie strzelano, bombardowano, używano napalmu, liczba będzie przerażać jeszcze bardziej.

W ciągu 10 lat wojny w Wietnamie zginęło 56 tysięcy ludzi, czyli rocznie przeciętnie 5600. I wtedy tysiące ludzi demonstrowało przeciwko wojnie. Dziś 300 tysięcy jest mordowanych, jak orzeka raport i przyjmujemy to jako coś normalnego. Nikt nie protestuje, nikt nie urządza demonstracji. Nikt nie wznosi haseł, nie taszczy
transparentów z napisami: - Boże chroń nas przed lekarzami i współczesną medycyną.

Drugą sprawą jest robienie rzeczy pozytywnych. Zaliczam do nich przede wszystkim dostarczanie organizmowi odpowiednich suplementów, witamin i minerałów. Nasz organizm potrzebuje dziennie 91 składników odżywczych, których powinno dostarczać mu pożywienie. Jest to 60 minerałów, 16 witamin, 12 podstawowych aminokwasów i 3 podstawowe tłuszcze. Dłuższy niedobór któregoś z tych składników może prowadzić do różnego typu chorób. Nie wszystkie z nich żywność dostarcza organizmowi w optymalnych
ilościach. W trakcie studiów i później podczas wielu badań, pytałem ludzi, czy zażywają jakieś witaminy. Najczęściej padała odpowiedź, że tylko witaminę C. Inne znali słabo lub w ogóle.

Sprawą prawidłowego odżywiania nie interesują się lekarze zajęci leczeniem chorób wywołanych często niedoborem witamin i minerałów. Na co dzień zajmują się tym reklamy w środkach masowego przekazu, które najczęściej karmią nas zwykłym śmieciem lub wręcz truciznami. 6 kwietnia 1992 roku w miesięczniku Time ukazał się artykuł zatytułowany "Potęga witamin".
c.d.n



sobota, 24 marca 2012

Nerki - zdrowe oczyszczenie



Dzisiaj rozpiszę się na temat naszych kochanych bolących nerek. 

Co to jest nerka, jakiej jest jej znacznie, dlaczego boli i jak zrobić żeby nie bolała - tego dowiesz się jak przeczytasz poniższy tekst. Tak wiem, że jest długi, ale moim zdaniem warty przeczytania...

Co to jest nerka? Nerka jest a właściwie nerki to najważniejszy filtr naszego organizmu. Wszyscy wiemy że można żyć tylko z jedna nerką, choć na pewno będzie to trochę trudniejsze życie.

Jakie jest znaczenie nerek?

Znaczenie nerek dla właściwego funkcjonowania i odtruwania organizmu jest powszechnie znane. Nerki spełniają rolę potężnej oczyszczalni, jednak na skutek coraz większej ilości toksycznych substancji
przenikających do organizmu człowieka (takich jak pozostałości środków ochrony roślin w żywności, konserwanty, barwniki i ulepszacze dodawane do produktów spożywczych i wiele, wiele innych) ich praca polegająca na usuwaniu tych toksyn i trucizn staje się coraz trudniejsza, co może powodować zaburzenia w normalnym funkcjonowaniu nerek i stać się powodem rozmaitych schorzeń.

Dlaczego nerki bolą?

Oczywiście nerki bolą, ponieważ są zanieczyszczone, ale ból to nie jedyny objaw brudnych nerek.
Niektóre zewnętrzne objawy zanieczyszczonych nerek:
1. Pojawienie się worków pod oczami.
2. Białe kropki na paznokciach.

Niektóre przyczyny nieprawidłowej pracy nerek:
a) nagromadzenie śluzu, z którego powstają kamienie,
b) rozszerzenie nerek od nadmiaru spożycia płynów,
c) zwężenie nerek od nadmiaru spożywania soli, mięsa, ryb, pieczywa, słodyczy, produktów mącznych i rafinowanych.
Jeśli pod oczami pojawiają się worki, to świadczy o nadmiarze płynów i złogów tłuszczu w nerkach.
Jeśli przy dotyku worek jest miękki, to świadczy o dużych i ilościach spożywanych płynów. Jeśli worek jest twardy, jest to spowodowane nadmiarem spożywania żółtego sera, tłustych produktów mlecznych,
tłustego mięsa słodyczy i tłuszczu zwierzęcego. Jeśli powieki są zaczerwienione, jest to oznaka tworzenia się kamieni. Przy prawidłowej pracy nerek, człowiek powinien oddawać mocz 3 - 4 razy dziennie. Natomiast, jeśli mocz oddajemy częściej, to należy zmniejszyć ilość spożywanych płynów. Kolor moczu powinien mieć barwę jasnego piwa. Jeśli kolor moczu jest bardzo jasny, to należy spożywać więcej soli, jeśli ciemny, to spożycie soli należy zmniejszyć. Jeśli wokół oczu pojawiają się ciemnobrązowe koła, świadczy to o spożywaniu dużych ilości soli i produktów zawierających sole. W takich przypadkach należy przejść na dietę bez soli, zamiast soli używać różnego rodzaju przyprawy (suszony czosnek, pietruszka itp.).

Czy wiesz, że schabowy z ziemniakami, tradycyjna polska potrawa, jest złym połączeniem białka z węglowodanami i tłuszczem zwierzęcym? A bigos - dobrym?

UWAGA! 
Przyczyny niemalże wszystkich chorób w starszym wieku są jednakowe (za wyjątkiem wypadkowych). Choroby degeneracyjne, takie jak rak, choroby serca, choroby reumatyczne, krążeniowe, choroba Alzheimera nie tworzą odrębnych schorzeń. 

Takie choroby stanowią rozmaite przejawy, modyfikowane przez geny, zatrucia organizmu w wyniku nieprawidłowego łączenia pokarmów.


piątek, 23 marca 2012

Zdrowe odchudzanie


Racjonalne diety przygotowują specjaliści w dziedzinie żywienia. 

Są one oparte na rzetelnych badaniach, oceniane pod względem zawartości składników odżywczych i wpływu na funkcjonowanie organizmu ludzkiego.

Coraz więcej ludzi na świecie ma problemy z nadwagą i otyłością. Większość z nich z różnym skutkiem, najczęściej nie najlepszym, stara się schudnąć. Dlaczego tak się dzieje? 

Występowanie otyłości jest coraz bardziej powszechne. Obecnie mówi się nawet o epidemii otyłości. Amerykanie wyliczyli, że jeśli aktualne tendencje wzrostowe utrzymają się, to za 200 lat całe społeczeństwo będzie miało nadwagę lub będzie otyłe. Aby zachować prawidłową masę ciała, należy żywić się racjonalnie i dużo się ruszać. 

O tym wiedzą wszyscy, ale efektów tej wiedzy nie widać....




czwartek, 22 marca 2012

Światowy Dzień Wody


Wiesz, co tak naprawdę rzuca się w oczy, gdy patrzysz na Ziemię z orbity lub z Księżyca? 

Przede wszystkim to, że wygląda jak lazurowy klejnot. Dopiero z Kosmosu widać jak cudowną planetą jest Ziemia. A wszystko dzięki urodzie oceanów.

To woda sprawia, że życie na Ziemi jest wyjątkowe i tak bujnie się rozwija. Początkowo woda stanowiła środowisko istot żyjących. To tu rozwinęły się miliony gatunków roślin i zwierząt.

Miliardy lat później, gdy pierwsze zwierzęta wyszły na suchy ląd, wciąż potrzebowały wody do życia i rozmnażania. Do tej pory tysiące gatunków wędruje pokonując setki kilometrów w poszukiwaniu wody.

WODA JEST ŻYCIEM.

Czy zdajesz sobie z tego sprawę trzymając w ręku szklankę wody?

Woda przepływa przez Twoje ciało od momentu zapłodnienia aż do ostatniej sekundy życia. Bez niej nie możesz widzieć, poruszać się, oddychać, żyć.

Nie ma ani jednej funkcji w organizmie, która nie byłaby uzależniona od wody:
- jest potrzebna do oddychania,
- reguluje temperaturę ciała,
- umożliwia przemianę pożywienia w energię,
- dostarcza komórkom substancje odżywcze,
- usuwa zbędne produkty przemiany materii,
- chroni i amortyzuje ważne dla życia narządy.

Składasz się głównie z tego co pijesz. Ciało 65-kilogramowego człowieka zawiera około 45 litrów wody. Bez
wody umarłbyś w ciągu 3 dni.

Gdy to czytasz twoje ciało nieustannie zużywa życiodajną wodę. Całość wody w Twoim ciele jest wymieniana co 10-20 dni. Tracisz wodę z każdym oddechem, wydychasz około 0,5 litra wody dziennie.

Twój organizm zużywa 1000 litrów wody rocznie dla utrzymania kondycji i zdrowia.

Aby się przekonać jak duże znaczenie ma woda, przyjrzyj się uważnie jak duży udział procentowy ma w tworzeniu najważniejszych organów i składników Twojego ciała:

Krew --- 91%
Mózg --- 81%
Płuca --- 80%
Serce --- ok 75% (tkanki mięśniowe)
Wątroba --- 71%

Jeśli nie pijesz wystarczającej ilości wody, te i inne narządy przestają prawidłowo funkcjonować.

A teraz uważaj!

Według badań utrata tylko 3% wody powoduje uczucie zmęczenia, ból, zawroty głowy, może spowodować poważne zaburzenia funkcjonowania organizmu.

5 POWODÓW DLA KTÓRYCH CHCESZ PIĆ WIĘCEJ CZYSTEJ WODY!

1. LEPSZA PRZEMIANA MATERII. Wszystkie procesy fizjologiczne, chemiczne i fizykochemiczne w Twoim organizmie zachodzą w środowisku, którego głównym składnikiem jest woda. Od niej zależy efektywność Twojego metabolizmu (przemiany materii).

2. LEPSZE TRAWIENIE. Cały proces trawienia jest oparty na wodzie. Dzienne trawienie wymaga około 2 litrów wody. Od momentu kiedy żywność wkładasz do ust do momentu przetworzenia na krew, kości, mięśnie i tkanki. Ślina w ustach umożliwia przełykanie. Soki trawienne rozpuszczają spożywaną żywność, odżywcze dla organizmu składniki w postaci roztworów wodnych rozprowadzone są do wszystkich części ciała.

3. OCZYSZCZANIE ORGANIZMU.
Codziennie myjesz swoje ciało z zewnątrz za pomocą wody. Tego samego składnika potrzebuje proces oczyszczania wewnętrznego. Woda rozpuszcza i transportuje do organów wydalających (skóra, płuca, pęcherz, odbyt) toksyczne produkty przemiany materii oraz to wszystko co zbędne w naszym organizmie.

4. UTRZYMANIE ODPOWIEDNIEJ TEMPERATURY CIAŁA. Woda reguluje temperaturę ciała, spełnia podobną funkcję jak chłodnica w samochodzie. Zmiana temperatury tylko o kilka stopni mogłaby
spowodować śmierć.

5. LEPSZA PRACA TWOJEGO UMYSŁU. Woda umożliwia pracę systemu nerwowego. Jest środkiem transportu nie tylko składników odżywczych, ale również tlenu. Woda umożliwia przewodzenie impulsów nerwowych pomiędzy neuronami. Przekłada się to bezpośrednio na wszystkie funkcje mózgu (także te wyższe jak myślenie, koncentracja, pamięć, czytanie itp.)

Aby zapewnić sobie prawidłowe działanie organizmu wypij minimum 2 litry wody dziennie.
DLACZEGO LEPIEJ PIĆ WODĘ, mineralną lub zwykłą filtrowaną, zamiast napojów czy soków?

Odpowiedź jest prosta!

Organizm czystą wodę wykorzystuje praktycznie od razu po wypiciu.W momencie kiedy spożywasz tylko soki, herbaty i inne napoje Twój organizm musi zużyć swoją energię na to, żeby uzyskać wodę.
To jest czysta ekonomia! Możesz mieć energię od razu lub zużyć energię, aby ją z powrotem uzyskać.
Aby ugasić pragnienie, najlepiej pić wodę mineralną NIEGAZOWANĄ. Kwas węglowy (bąbelki) może zakwasić organizm. Jeśli możesz to najlepiej korzystaj z kryształowo czystej wody źródlanej.

Każda recepta na dobre zdrowie zaleca picie 6 - 8 szklanek wody dziennie.

Pamiętaj, dostateczna ilość wody w Twoim organizmie to jeden z warunków Twojego zdrowia.
www.martadymek.suportio.pl

środa, 21 marca 2012

Nieżywi lekarze nie kłamią!



Dr Joel Wolles został nominowany w 1991 roku do Nagrody Nobla.

Przedstawiam państwu artykuł napisany na podstawie wystąpienia Joela Wollesa, które zostało zatytułowane "Nieżywi lekarze nie kłamią". Przeczytajcie go uważnie, bo informacje w nim zawarte mogą uratować zdrowie, a nawet życie wasze, waszej rodziny i znajomych.

,,Tym wszystkim, którzy urodzili się lub mieszkali przez dłuższy czas na farmie muszę powiedzieć, że jesteście ludźmi mojego pokroju. Ja właśnie urodziłem się i wychowałem na farmie.

Moi rodzice prowadzili hodowlę bydła rzeźnego. Jak wiecie zapewne, by móc zarobić na hodowli, należy produkować własną żywność. W związku z tym uprawiali kukurydzę i soję. Raz w tygodniu przyjeżdżał do nas na farmę specjalny samochód z urządzeniem, które rozdrabniało siano, kukurydzę i fasolkę. Do tego dodawaliśmy odpowiednią dawkę witamin i minerałów i dopiero taką mieszanką przez okres 6 miesięcy karmiliśmy nasze bydło, a następnie sprzedawaliśmy je do rzeźni.

Ciągle zastanawiało mnie wtedy dlaczego bydło, które karmione jest wyłącznie naturalną paszą, dostaje dodatkowo witaminy i minerały, a ludzie nie. Kiedy zapytałem o to mojego ojca otrzymałem wielce naukową odpowiedź: - Nie gadaj tyle, tylko bierz się do roboty. Pytanie to jednak nie dawało mi spokoju.
Po ukończeniu szkoły średniej poszedłem na uniwersytet i zrobiłem specjalizację dotyczącą żywienia zwierząt, a następnie postanowiłem zostać weterynarzem.

Na weterynarii otrzymałem wreszcie odpowiedź na moje pytanie. To proste: rolnicy nie mają żadnych ubezpieczeń dla zwierząt na wypadek śmierci czy chorób i nie stać ich na kosztowne leczenie i operacje. Stosują więc niezwykle tani, prosty i skuteczny zabieg. Podają zwierzętom odpowiednie suplementy. Dowiedziałem się, że podając witaminy i minerały zapobiegamy ewentualnym chorobom zwierząt hodowlanych. Jakiś czas po ukończeniu weterynarii pracowałem w Afryce i leczyłem różne zwierzęta, również te wielkie, jak słonie, żyrafy i nosorożce.

Po dwóch latach pracy otrzymałem telegram z St. Luise z zapytaniem, czy nie zechciałbym pracować na stanowisku weterynarza w tamtejszym zoo. Otrzymało ono bowiem dodatkowe dotacje od rządu w wysokości 4,5 miliona dolarów, przeznaczone na przeprowadzenie specjalnych badań na tych zwierzętach, które zdechły w naturalny sposób. Chodziło o to, aby odkryć przyczynę ich śmierci. Przyjąłem tę posadę i wtedy zacząłem pracować w różnych ogrodach zoologicznych na terenie USA. W swoich badaniach
miałem zwracać szczególną uwagę na te zwierzęta, które były nieodporne na zmiany zachodzące w środowisku naturalnym.

W latach 50 dopiero zaczęliśmy się uczyć o wpływie zanieczyszczonego środowiska na organizmy żywe. W ciągu 12 lat przeprowadziłem 7,5 tysiąca sekcji zwierząt należących do różnych gatunków, a także uczestniczyłem w sekcjach ponad 3 tysięcy ludzi żyjących wcześniej w okolicach interesujących mnie ogrodów zoologicznych. Dzięki tym badaniom dokonałem pewnego odkrycia i doszedłem do wniosku, że wszystkie zwierzęta i wszyscy ludzie, którzy zmarli w naturalny sposób, zmarli na skutek braku podstawowych składników odżywczych, jakimi są witaminy i minerały. Pomimo, że napisałem na ten temat wiele rozpraw naukowych oraz książkę, referowałem ten temat na wielu spotkaniach, to nie mogłem wzbudzić należnego zainteresowania i właściwych w tym względzie reakcji. W latach 50 nikt nie ekscytował się sprawami wyżywienia. Zrozumiałem wtedy, że powinienem zostać lekarzem, aby wiedzę uzyskaną w trakcie
leczenia zwierząt móc wykorzystać do właściwego leczenia ludzi.

c.d.n


www.martadymek.suportio.pl

wtorek, 20 marca 2012

Zdrowa woda.



"Nie wszystko co zimne jest dobre"

Do baru przychodzi Eskimos i zamawia szkankę whisky. Barman pyta: z lodem ?? a Eskimos na to:
a chcesz w mordę??

Ale do rzeczy. Czy zastanawiałeś się, co pijemy i jaki to ma wpływ na nasze zdrowie?? Dlaczego jedne napoje są zalecane a inne NIE ??

Fakty na temat wody i jej spożycia:

-brak odpowiedniej ilości wody jest najważniejszą przyczyną Twojego zmęczenia i bólu głowy;
-picie ponad 1 litra wody dziennie zmniejsza ryzyko powstania raka okrężnicy oraz pęcherza o około 50%, a o 79% ryzyko powstania raka piersi;
-picie ponad 1,5 litra wody dziennie zmniejsza ból (np. głowy, brzucha) w 80% przypadkach;
-woda stanowi 60-70% masy ludzkiego ciała;
-woda umożliwia poprawne funkcjonowanie ponad 50 miliardów komórek naszego ciała;
-75% społeczeństwa USA jest chronicznie odwodniona (w Polsce nie prowadzono podobnych badań, ale możemy sobie wyobrazić ich wynik);
-czując pragnienie już jesteś odwodniony;
-nawet niewielkie odwodnienie sprawia, że nasz metabolizm zwalnia o 3%;
-już 2% odwodnienie sprawia, że mamy problem z koncentracją i pamięcią;
-pozbawienie organizmu wody na okres 48 godzin wystarczy, aby zagrozić żywotnym jego funkcjom;
-tylko 1% światowych zasobów wody jest zdatny do spożycia (wody słodkie bez uwzględnienia lodowców);
-woda ułatwia trawienie, orzeźwia, chłodzi, oczyszcza oraz wzmaga apetyt;
-80% chorób ma związek ze złą jakością wody i nie dotyczy to tylko brudnej wody ale również tej butelkowanej ubogiej w związki mineralne (Badania Światowej Organizacji Zdrowia);
-woda ma 0 kcal.

Wskazówki:

-zawsze noś ze sobą butelkę wody mineralnej;
-pij co najmniej 1,5 - 2 litrów (nie)gazowanej wody mineralnej dziennie. Pamiętaj, że 80% chorób ma związek z tym, jaką wodę pijesz;
-to, czy jest to woda gazowana, czy też niegazowana, nie ma większego znaczenia dla naszego zdrowia poza tym, że w przypadku wody gazowanej zawarty w niej dwutlenek węgla ma działanie bakteriostatyczne i jest bardziej orzeźwiająca.
-wybieraj wodę, która najbardziej Ci smakuje, ale koniecznie bierz pod uwagę to, co widnieje na jej etykiecie.

Pamiętaj, że woda pozbawiona składników mineralnych nie ma pozytywnego wpływu na Twoje zdrowie. Sięgaj zatem po tę wodę, która ma dużoskładników mineralnych (ponad 1000 mg na litr), w tym wapnia (>150 mg), magnezu (>50 mg) i wodorowęglanów (HCO3>550 mg). Wapń wzmacnia kości, magnez m.in. poprawia koncentrację i zapobiega chorobom serca, a wodorowęglany regulują trawienie. Taka woda, bogata w składniki mineralne, jest dobra dla wszystkich, również dla sportowców i kobiet w ciąży;
unikaj wody smakowej, gdyż zawiera ona niekorzystne dla zdrowia substancje słodzące (jest jednak zdecydowanie lepsza niż napoje gazowane typu cola);przed sięgnięciem po wody lecznicze skonsultuj się z lekarzem, posiadają one bowiem nawet kilkadziesiąt razy większe stężenie składników mineralnych niż rekomendowane dla większości wody mineralne, a co za dużo, to niezdrowo.


www.martadymek.suportio.pl

poniedziałek, 19 marca 2012

Powrót do naturalnych źródeł


Rodzaj ludzki powinien powrócić do diety Stwórcy. 

Może się to wydawać dziwne, ale za każdym razem, gdy spożywamy jakąś naturalną i świeżą żywność lub jej
ostrożnie przygotowane składniki, również wprowadzamy światło - które, w ten lub inny sposób - wywołuje w naszym organizmie określone korzystne działania.

Innymi słowy, kiedy spożywamy świeżą, surową, zdrową żywność lub biologicznie aktywne suplementy, następnie przyswojone, ich indywidualne składniki emitują sygnały świetlne, które nieuchronnie uczestniczą w rozwoju i zarządzaniu pewnych biochemicznych endogennych procesów. Oznacza to, że im większa jest pojemność zmagazynowanej energii w naszym pożywieniu, tym silniejszy będzie jej korzystny wpływ na
nasze komórki.

Składniki odkryte w roślinach od dawna cieszą się dużym zainteresowaniem badaczy nad rakiem. Nigdy nie wolno nam zapomnieć, że około jedna piąta wszystkich czynników chemioterapeutycznych - włączając winkrystynę, winblatynę, etopozyd, tenipozyd i taksol - ostatecznie pochodzi ze źródeł roślinnych. Wielu z nich zajęło dużo czasu, by przejść przez procesy regulacyjne, ponieważ trudno jest zdobyć fundusze na poważne badania w zakresie medycyny botanicznej.

Bez przesady możemy stwierdzić, że naturalnie przygotowane soki owocowe są źródłem zdrowia, lecz stan zdrowia można zachować łącząc wiele czynników, zarówno dziedzicznych, jak i środowiskowych.

Jagody to jedne z najbogatszych, naturalnych źródeł antyoksydantów. Uprawiane w sposób naturalny borówki, truskawki, maliny i jeżyny zawierają silne, zwalczające choroby fitoskładniki takie jak kwas elagowy, kwercetynę, witaminę C i antocyjaniny. Jagody są również bogate w błonnik.

Tak jak kiedyś cebula i jabłka, tak obecnie wiele gatunków jagód są cenione jako dobre źródło flawonoidu - kwercetyny.Flawonoidy są potężnymi, rozpuszczalnymi w wodzie składnikami, nie wytwarzanymi przez organizm. Służą do zwalczania oksydacji - procesu, w którym gromadzone są uszkadzające komórkę wolne rodniki.

Kwercytyna jest dobrze znana jako substancja zapobiegająca utlenianiu cholesterolu, tym samym zmniejsza ryzyko miażdżycy i ostatecznie chorób serca. Wykazano, że jej antyoksydacyjna siła poprawia wzrok i zapobiega zaćmie.

Według wyników stosunkowo niedawno przeprowadzonego badania, opublikowanych w The European Journal of Clinical Nutrition, u 20 mężczyzn, którym przez osiem tygodni codziennie dodawano do diety 100g czarnej porzeczki, borówki i czarnej borówki, poziom kwercetyny we krwi zwiększył się od 32 do 51% w porównaniu z grupą kontrolną 20 mężczyzn, którzy pozostawali na zwykłej diecie.

Do chwili obecnej wydaje się, że najlepiej poznanym jagodowym źródłem kwercetyny są żurawina, borówka i czarna porzeczka. Ponieważ gotowanie i nieumiejętne mrożenie soków z jagód może niszczyć wiele antyoksydantów, najlepsze jest jedzenie ich w świeżej postaci, najbardziej bogatej w składniki odżywcze.

OWOCE O WYSOKIM WSKAŹNIKU ORAC


Naturalna ochrona komórkowa

Badania wykazały, że wiele chorób degeneracyjnych jest bezpośrednim efektem uszkodzenia wolnorodnikowego w organizmie. Uważa się, że wolne rodniki są głównym elementem w progresji starzenia i chorób. Łatwo można uniknąć destrukcji zdrowych komórek poprzez dodanie do swojej codziennej diety substancji antyoksydacyjnych.

W dzisiejszym, szybko kroczącym świecie praktycznie niemożliwe jest uzyskanie takiego stężenia składników
odżywczych, które pokrywa dzienne zapotrzebowanie organizmu na te substancje.

W Uniwersytecie Tufts w Bostonie są prowadzone testy zwane ORAC (Oxygen Radical Absorbance Capacity - zdolność absorpcji rodników tlenowych), które mierzą in vitro zdolność żywności, osocza krwi i właściwie każdej substancji do neutralizowania wolnych rodników tlenowych. Badania w the Jean Mayer USDA Human Nutrition Research Center on Aging w Uniwersytecie Tufts w Bostonie sugerują, że spożycie owoców i warzyw z wysoką wartością ORAC może spowolnić proces starzenia zarówno w organizmie, jak i mózgu. Początkowe dowody wskazują, że ta aktywność antyoksydacyjna przekłada się na zwierzęta, chroniąc komórki i ich składniki przed uszkodzeniem oksydacyjnym. Dostarczanie dużej ilości żywności o wysokiej aktywności ORAC, takiej jak szpinak, truskawki i borówki, znacznie zwiększa siłę antyoksydacyjną
ludzkiej krwi, zapobiega utracie długoterminowej pamięci i zdolności uczenia się u szczurów w średnim wieku, utrzymuje zdolność komórek mózgowych szczurów w średnim wieku do odpowiedzi na chemiczne bodźce oraz chroni naczynia przed uszkodzeniem oksydacyjnym.

Wartości ORAC owoców i warzyw obejmują tak szeroki zakres, że zjadając tylko te o najniższych wartościach, można osiągnąć wartość ORAC rzędu 1300 jednostek. Lub, jedząc siedem rodzajów owoców z wysokimi wartościami ORAC, całkowita pojemność ORAC może sięgnąć 6000 jednostek ORAC.
Np., sama jedna filiżanka borówek dostarcza 3200 jednostek ORAC. Na podstawie dotychczasowych dowodów, eksperci w USDA i Tufts University sugerują, że należy zwiększyć dzienne spożycie od 3000 do 5000 jednostek ORAC, by mieć znaczący wpływ na pojemność antyoksydacyjną osocza i tkanek.

Według naukowców z The Center of Aging w Tufts suszone śliwki mogą stanowić ważną obronę przed procesem starzenia się i związanymi z nim chorobami, Ich antyoksydacyjne wartości ORAC wyniosły 5770. Potrzebne są badania epidemiologiczne i kliniczne, jak również dane empiryczne, żeby potwierdzić prawdziwe korzyści tych niezwykłych wyników ORAC.

Wspomniane wcześniej wyniki obszernej analizy ORAC (Zdolność Absorpcji Rodników Tlenowych) przeprowadzonej w Uniwersytecie Tufts w Bostonie wykazują na silne właściwości tych ekstraktów owocowych, chroniące komórki i ich składniki przed uszkodzeniem oksydacyjnym. Wykazano również, że
pomagają zwolnić procesy związane ze starzeniem się całego organizmu, szczególnie mózgu. Odkryto, że żywność z wysokim ORAC podnosi pojemność antyoksydacyjną ludzkiej krwi o 10 - 25%, pomagając zwiększyć zdolność uczenia się i zapobiegać utracie długoterminowej pamięci.

Właściwości pojedynczych składników owocowych

Ekstrakt z jabłka: zawiera wysoko biodostępne polifenolowe antyoksydanty, które mogą odgrywać kluczową rolę w zwalnianiu procesów degeneracyjnych, związanych ze starzeniem, jak również phloridzin, który pomaga w zarządzaniu poziomem cukru.

Ekstrakt z borówki: badania wykazały, że antyoksydanty w borówkach pomagają zmniejszyć absorpcję glukozy w jelitach, zwiększają metabolizm glukozy, zapobiegają wahaniom cukru we krwi, zmniejszają poziom cholesterolu, zwalczają wolne rodniki i pomagają w profilaktyce chorób degeneracyjnych.
Silne antyoksydanty, włączając odkryte w borówkach kwasy chlorogenowy i kawowy , może zwolnić skutki starzenia powiązane z neurodegeneracją.

Żurawina - od niepamiętnych czasów zakonnice polecały żurawinę jako lek w infekcjach układu moczowego, chociaż nie posiadały wiedzy na temat jej głównych składników. Marvan i Nagel udokumentowali, że ekstrakt z żurawin jest skuteczny, lecz co jeszcze ważniejsze, ujawnili, że fioletowo-czerwono-niebieskawe barwniki - proantocyjanidyny i flawonole - są głównymi czynnikami przeciwbakteryjnymi w tym ekstrakcie. Oprócz już opisanych mechanizmów, bioflawonoidy są częściowo metabolizowane w przewodzie pokarmowym do pewnych kwasów organicznych takich jak kwas fenylooctowy i fenylopropionowy, które wykazują aktywność przeciwbakteryjną przeciw szerokiej gamie różnych mikroorganizmów. Podobne efekty dostrzeżono w różnej klasie metabolitów flawonoidowych: fenylo-gamma-walerolaktonach.

Ekstrakt z grejpfruta - wykorzystujący cały owoc, skórkę i nasiona, zawiera silne antyoksydanty, m. in.
proantocyjanidyny.

Wyciąg z malin - obfity w witaminę C, błonnik i kwas elagowy - naturalnie występujący fenol, który pomaga neutralizować substancje wywołujące guzy, zmniejsza wady wrodzone, sprzyja gojeniu się ran i zapobiega chorobom serca.

Kwas elagowy jest zagęszczonym dimerowym produktem kwasu galusowego (kwas 3,4,5 - trzyhydroksybenzoesowy), obecnym w owocach, zwłaszcza w malinach. Chroni DNA przed strukturalną
degradacją i nasila aktywność komórek wątrobowych, neutralizujących karcinogeny. Ponadto zwiększa aktywność przeciwnowotworową komórek wątrobowych.

Błonnik - spożycie włókna pokarmowego z takich źródeł jak odpowiednio przygotowane nasiona, warzywa strączkowe, ziarna i owoce jest niezmierne ważne. Dr Dennis Burkitt był pierwszą osobą, która doniosła o ważności spożywania odpowiednich ilości włókna pokarmowego. W czasie jego podróży dookoła świata, dr Burkitt odkrył, że tubylcy, którzy spożywają wysokie ilości błonnika od 35 do 75 g dziennie, nie chorowali na wiele współczesnych chorób, włączając zaparcia, hemoroidy, zespół jelita nadwrażliwego, choroby serca, zapa

KONKLUZJA

Pamiętaj, organizm ma naturalną tendencję do ochrony przed chorobami i zachowania zdrowia. Ta naturalna wewnętrzna stabilność nazywana jest "homeostazą". Jej zaburzenie może doprowadzić do powstania choroby. W poszukiwaniu dobrego stanu zdrowia warto więc skorzystać z pomocy metod, potwierdzonych naukowo.

Biologicznie aktywna żywność i biologicznie aktywne suplementy zostały stworzone po to, by poprawić
bioinformatykę organizmu, przywracając w ten sposób jego homeostazę i skuteczność określonych procesów biologicznych.

Jeśli procesy biologiczne są bardziej skuteczne, wtedy prawdopodobnie organizm będzie w stanie zachować zdrowie, ochronić się przed chorobami i przedwczesnym starzeniem.

niedziela, 18 marca 2012

Autotoksykacja.


Poruszę dzisiaj bardzo istotny temat. W ostatnich dniach bardzo dużo rozmawiałam z osobami na temat prawidłowego odżywiania, prawidłowego oczyszczania, a także skutecznego samo zatruwania własnego organizmu. Zadziwia mnie fakt, jak niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, że to właśnie podstawowe błędy żywieniowe sprawiają, że czujemy się gorzej, zmęczeni, słabi, ociężali, czy w depresji.

Jak najprościej wytłumaczyć, co to jest samo zatruwanie? Staram się to porównać do częstej czynności, jaką jest tankowanie samochodu na stacji benzynowej. Zawsze zależy nam, aby nalać do baku jak najlepsze
paliwo. Spróbuj jednak nalać do połowy benzyny, a drugą połowę wypełnij wodą. Czy samochód pojedzie?
W ten właśnie sposób bardzo często "tankujemy" nasz organizm. Ledwo jedzie, aż w końcu całkowicie wysiada. Czyż nie tak często wygląda życie naszych znajomych?
Samo zatruwanie organizmu (autotoksykacja) jest najstraszniejszym wrogiem zdrowia, ponieważ wiele chorób bierze swój początek od zatrucia krwi. Starożytni mędrcy, lekarze egipscy, jogowie i Tybetańczycy już od dawien dawna znali fundamentalną zasadę: 
JELITO GRUBE MUSI BYĆ UTRZYMYWANE W ABSOLUTNYM PORZĄDKU, JEŚLI CZŁOWIEK CHCE BYĆ ZDRÓW.

Nie jest tajemnicą, że 60% mieszkańców kuli ziemskiej cierpi na chroniczne zaparcia, z tego powodu odczuwają skutki autotoksykacji na własnym zdrowiu, dlatego spróbujmy uściślić, jakie są główne przyczyny
tak fatalnego stanu jelita grubego u większości ludzi.
"Wiele chorób przychodzi do człowieka przez jamę ustną" - powiedział Hipokrates. 
Jak zwykle miał rację. Chodzi o to, że podstawę naszego żywienia stanowią produkty gotowane,
rafinowane i skrobiowe (artykuły mączne, obficie doprawiane masłem i cukrem, łączone na przemian z produktami białkowymi: mięsem, kiełbasą, żółtym serem, nabiałem, jajami). Kiedy układ pokarmowy nie jest w stanie strawić tak różnorodnego, mieszanego pokarmu, niestrawione resztki osiadają na ściankach jelita grubego, tworząc "osad". W jelicie grubym jest ciepło i wilgotno. Niestrawione resztki pokarmowe
przekształcają się w masę rojącą się od chorobotwórczych bakterii, które tworzą trujące substancje własnego metabolizmu - toksyny. Te substancje są wchłaniane przez ścianki jelita grubego, następnie przedostają się do krwi, rozchodząc się po całym organizmie i stopniowo go zatruwając. Tak więc nieodpowiednio łączony pokarm, jak również spożywanie nadmiernych jego ilości prowadzi przede wszystkim do chorób układu pokarmowego i jelitowego.

Obłożony język, nieświeży oddech, napadowe bóle głowy, zawroty głowy, apatia, senność, ciążenie w dolnej części brzucha, wzdęcia, burczenie w brzuchu, zmniejszenie apetytu, skrytość, pobudliwość, mroczne myśli
- wszystko to skutki autotoksykacji - jednej z głównych przyczyn zaparć.

Jeśli przerwa w wypróżnieniu trwa od 24-32 godzin jest to ewidentny przykład zaparcia, z którym należy bezwzględnie walczyć. Najczęstsze przyczyny zaparcia to:
1) Spożycie wysokokalorycznego pożywienia niedużej objętości. Nawyk zaspokajania głodu kanapką, którą popija się herbatą lub kawą, powoduje powstawanie bardzo małej ilości masy kałowej w jelicie grubym. Nie wywołuje ona parcia na stolec, w wyniku czego w ciągu kilku dni nie odczuwamy potrzeby wypróżniania.
2) Spożywanie zbyt dużych ilości pokarmu. Już dawno zostało dowiedzione, że człowiek spożywa o 3-5 razy więcej pokarmu niż jest to niezbędne dla jego organizmu. Kiedy człowiek objada się i nie wszystkie produkty są przyswajane, to część pokarmu zaczyna gnić. Jelita wtedy przypominają stałe pole walki pomiędzy zdrowotnymi i chorobotwórczymi bakteriami i nie ma mowy o wydalaniu odchodów dopóki ona się nie skończy.
3) Przyzwyczajenie do spożywania dużej ilości kawy, herbaty, i wyrobów mącznych (chleba, ciasta itp.), przy znikomym spożyciu produktów pochodzenia roślinnego, a właśnie one dzięki zawartości celulozy zmuszają jelito grube do pracy

------

Jeśli należysz do grupy ludzi, którzy nie znoszą lekarzy i środków farmakologicznych, jeśli zależy Ci na zdrowiu i cenisz sobie niekonwencjonalna medycynę i alternatywne podejście do lecznictwa, czytaj dalej, a będziesz mógł poznać sekret, czym jest naprawdę zdrowe odżywianie.

Czy chciałbyś dowiedzieć się, na czym polegają nowoczesne zasady niekonwencjonalnej diagnostyki i leczenia? A co byś powiedział, gdybyś mógł poznać przyczynę niemalże wszystkich naszych schorzeń po 40 roku życia oraz dowiedział się jak można temu zapobiec już w młodości?

Jedzenie jest nałogiem

Czy wiesz, dlaczego jedzenie jest nałogiem dla większości ludzi? Nałogiem? Dziwne, nieprawdaż? A co byś powiedział, gdybyś poznał te przyczyny i na ich podstawie potrafił prawidłowo ustawić ilość, wartość i zestaw mieszanki paliwowej dla Twojego organizmu?

piątek, 16 marca 2012

Nasza współczesna dieta.




Już od dawna wiadomo, że brak odpowiedniej technologii podczas tłoczenia olejów ze zbóż, powoduje ich jełczenie. Te cenne oleje, podobnie jak warzywa i owoce, łatwo się psują, ze względu na wysoką podatność ich elektronów na oksydację.
 TECHNOLOGIA ŻYWIENIA

Łuski i kiełki zbóż zaczęto usuwać w połowie XVIII wieku w Wielkiej Brytanii, przedłużając w ten sposób okres ich przechowywania. Po usunięciu ich witalnej zawartości szybciej pojawiały się jawne niedobory witamin z grupy B w postaci takich chorób jak pelagra (niedobór witaminy B3) i beri-beri (niedobór witaminy B1). Witalne siły tych, bogatych w fotony, pokarmów zostały utracone.

Na początku XX wieku większość naszych zbożowych produktów wytwarzano z białej mąki poprzez usunięcie otrębów i kiełków, a wraz z nimi większości cennych substancji odżywczych. To, co pozostawało, było niepełnowartościowym jedzeniem, czy raczej antyżywnością. Obecnie nasza dieta składa się głównie z tego rodzaju pożywienia.

W latach pięćdziesiątych nadeszło szaleństwo oleju kukurydzianego. Producenci artykułów spożywczych zalali rynek, wprowadzającą w błąd opinię publiczną, zakrojoną na szeroką skalę kampanią, zamieszczając całostronicowe reklamy w państwowych czasopismach medycznych. Kampania ta przekonywała lekarzy medycyny, że olej kukurydziany (niezdrowo przeładowany kwasami tłuszczowymi omega-6) mógłby
zapobiegać chorobom układu krążenia. Czysty nonsens!

Kolejna, znacznie gorsza zmiana pojawiła się z nastaniem procesu uwodornienia (proces nasycenia wodorem podwójnych wiązań), który zmienił oleje roślinne w półstałe tłuszcze - margaryny.

NATURALNA DIETA A BIOMAGNETYCZNY REZONANS

Życie, złożone z kompleksowego łańcucha biochemicznych i fizjologicznych procesów, jest pobudzane i ożywiane przez niewidzialną biomagnetyczną siłę. A'propos, dr F. K. Bellokossy z Denver Kolorado, opisywał życie jako "nieskończenie inteligentną interakcję elektromagnetycznych energii niesionych przez chemiczne substancje."

Współczesna medycyna uzależniła się od zaawansowanych technicznie procedur diagnostycznych, takich jak
elektrokardiogram (EKG), elektroencefalogram (EEG), elektromiogram (EMG), które mierzą aktywność elektryczną odpowiednio w sercu, korze mózgowej i mięśniach szkieletowych. Zatem, jeśli nie istniałaby żadna energia elektryczna w organizmie, takie testy nie byłyby potrzebne.

Z perspektywy bioinformatyki, zdrowie jest oparte na pojedynczych komórkach organizmu, wibrujących z
charakterystyczną częstotliwością. Z kolei choroba reprezentuje nieprawidłową zmianę w komórkowej wibracji. Zastosowanie terapeutyczne odpowiednich pól elektromagnetycznych, biologicznie aktywnej wody, surowej żywności i roślin leczniczych pomaga przywrócić prawidłowe wibracje komórkowe.

Dzięki tej wiedzy elektromagnetyczne leczenie powinno stać się bardziej przystępne dla tych, którzy mają pozytywny stosunek do tej metody leczniczej - powinna ona obejmować naturalną dietę i starannie dobraną suplementację, tradycyjne ziołolecznictwo, tradycyjną medycynę chińską (TCM), Ayurweda, niektóre zachodnie terapie "holistycznie" i terapię biorezonansową (BRT).

BIOLOGICZNIE AKTYWNA ŻYWNOŚĆ, SUPLEMENTACJA I ZIOŁOLECZNICTWO

Biologicznie aktywna żywność (BAF) i biologicznie aktywne suplementy to żywność i odpowiednie suplementy, w naturalny sposób dostarczające wszystkie elementy odżywcze, niezbędne do optymalnego zdrowia. Wiele z tych pokarmów znajduje się w pierwszym ogniwie łańcucha pokarmowego, tj. planktonie,
utworzonym ze światła słonecznego i wody oraz w trawach (tj. pszenicy, jęczmieniu, itd.), całkowicie powstałych z substancji zawartych w glebie i światła słonecznego. Są niezwykle bogate w substancje odżywcze, tak więc spożywając je, można osiągnąć znaczące korzyści odżywcze.

Ten rodzaj biologicznie aktywnej żywności zawiera również substancje fitochemiczne, które chronią organizm przed wieloma chorobami degeneracyjnymi, takimi jak rak i choroby sercowo-naczyniowe (CVD). Chlorofil, beta-karoten w planktonie, jak również genisteina  i daidzeina w kiełkach sojowych są jak dotąd czterema
najsilniejszymi, odkrytymi przeciwnowotworowymi fitozwiązkami. W rzeczywistości, nie ma chorób
degeneracyjnych, którym nie można zapobiec poprzez zwiększone spożycie tych pokarmów.

Z pewnością, wiele osób odniosło korzyści z jedzenia "lżej". Dokładnie nie fizycznych korzyści, lecz poprawy świadomości i jaśniejszego myślenia. Jeśli wykluczymy ciężkie pokarmy takie jak czerwone mięso i rafinowaną, przetworzoną żywność i włączymy do naszej diety więcej świeżych warzyw i owoców, zdrowo przygotowaną, biologicznie aktywną żywność oraz suplementy diety, staną się one cennym pomostem dla
organizmu do rozwoju koniecznych transformacji.

Ostatnio, naukowo potwierdzono, że spożywanie żywności, drgającej z częstotliwością ponad 72 MHz, wzmacnia metabolizm i zwiększa produkcję energii. Niestety, rezonans przetworzonej żywności wynosi tylko od 10 MHz do 30 MHz, w przeciwieństwie do rezonansu świeżej (nieprzetworzonej) żywności, który waha się od 30 MHz do 80 MHz. Żywność i preparaty przygotowane podczas specjalnych procesów (tzw.
preparaty pola energetycznego) dają wzrost nawet do 121 MHz, tzn. do częstotliwości, o której wielu naukowców sądzi, że jest w harmonicznym rezonansie z DNA. Nieprzetworzoną i odpowiednio przygotowaną żywność można uważać za biologicznie aktywną (BAF). Z drugiej strony biologicznie
aktywne suplementy (BAF-supplement) można uzyskać tylko wtedy, gdy naturalnie pozyskiwana żywność i/lub zioła są poddane takim technikom produkcyjnym, które pozwolą zachować istotne substancje odżywcze, w ich złożonym biologiczno-, biochemiczno- i biofizycznym kompleksie. Takie preparty mogą
zachować zdobyte fotonowe siły światła. W sytuacji, gdy jakaś substancja organiczna znajduje się we własnym polu harmonicznym, można doświadczyć jej najwyższego potencjału. Potencjał ten jest rozbudzeniem genetycznej inteligencji żyjącej materii, która rodzi rzeczywistość Onenesa z wszystkim jeszcze, co istnieje.

Podobnie ziołolecznictwo można rozumieć znacznie szerzej, niż tylko biorąc pod uwagę zwykłą klasyfikację
biochemicznych składników roślinnych. Przepojone własnym, unikalnym komórkowym subatomicznym elektromagnetyzmem,rośliny są w stanie nieść pozytywny i negatywny ładunek - odpowiednio opisywany w ziołolecznictwie, jako "rozgrzewające" czy "ochładzające" energie - który odpowiada ich właściwościom leczniczym, smakom oraz ich różnym kształtom, strukturom i kolorom.

Ziołolecznictwo jest najstarszym systemem medycyny na planecie. Zioła (i warzywa) to solidne połączenie pomiędzy żywnością a medycyną, ponieważ posiadają dużo tych samych mikroskładników odżywczych jak żywność, tzn. witamin, składników mineralnych i specjalnych substancji - obecnie uznawanych jako "fitozwiązki".



piątek, 9 marca 2012

Wszyscy jesteśmy nosicielami światła



Dlaczego nasze komórki (jak również komórki wszystkich innych żyjących organizmów) emitują światło?


Profesor Popp wyjaśnia:
 "Co minutę nasze organizmy muszą wymieniać blisko dziesięć milionów komórek. Jest oczywiste, że informacja wymagana do zrealizowania tak olbrzymiego zadania może być przetwarzana tylko z szybkością światła. Najwyraźniej, tak przytłaczając ilość przepływu sygnałów i przetwarzania danych wewnątrz każdego żyjącego organizmu - ludzkiego, zwierzęcego, roślinnego - jest osiągana dzięki biofotonom i to z wysoką
precyzją. Te najbardziej mikroskopijne, koherentne promienie światła są odpowiedzialne za istnienie i działanie sieci informacji, łączących wszystkie żyjące komórki w organizmie. Pozwalają tak samo na stałe, nieutrudnione i inteligentne uaktualnianie danych".

Bez względu na to, jak nieprawdopodobne może się to wydawać, wewnątrz naszych komórek zdecydowanie istnieje światło. W rzeczywistości, światło może być podstawą komunikacji komórkowej. Wszystkie żyjące istoty są "nosicielami światła".

SŁOŃCE - ŹRÓDŁO ŻYCIODAJNEJ ENERGII NA ZIEMI


Wydawało się, że współcześni mężczyźni i kobiety stracili kontakt z potężnym rezonansem wewnątrz swoich własnych istnień, którego źródło jest połączone z siłą fotonową słońca.

W latach sześćdziesiątych, pojawiła się książka zatytułowana: "Solar Energy and Man as Anthenna" oraz seria
wykładów, oba autorstwa siedmiokrotnej kandydatki nagrody Nobla, dr Joanny Budwig.

Dr Budwig zasłynęła po raz pierwszy jako chemik analityczny, rozwijając kluczowe techniki analityczne, wymagane do identyfikacji rodzajów tłuszczów. W pewnym okresie nauka nie była w stanie wyodrębnić w pożywieniu kluczowych tłuszczów, takich jak: omega-3 (znajdowanych w rybach z zimnych mórz i oleju lnianym), omega-6 (obecnych w zbożach, pewnych ziarnach i oleju kukurydzianym) i omega-9 (znajdowanych w oliwie z oliwek, nasionach lnu i awokado). Praca dr Budwig powinna być zatem rozpatrywana pod katem wspierania nauki o żywieniu, szczególnie w zakresie lipidów.

Jednak praca naukowa dr Budwig, oparta na mocnych podstawach, doprowadziła ją, początkowo intuicyjnie a następnie w sposób klinicznie potwierdzony - do znacznie głębszych wniosków, których wspólnym wynikiem jest współczesna fizyka, biologia, a nawet ogólny stan zdrowia współczesnej ludzkości.

Dr Budwig zaobserwowała: "Sięgające ziemi promienie słoneczne stanowią niewyczerpalne źródło energii. Źródła siły w oleju mineralnym (benzynie), węglu, zielonych roślinach - żywności i owocach są oparte na energii dostarczonej przez promieniowanie słoneczne".

Obecnie już wiemy, że energia słoneczna występuje w postaci fotonów - najszybciej poruszających się, najmniejszych jednostek elementarnej energii, jakie dotychczas zostały poznane. Rośliny oceaniczne i lądowe przekształcają tę skoncentrowaną energię słoneczną w składniki, z których zbudowane są ich komórki i tkanki. Flora planety jest zdolna przeprowadzać procesy fotosyntezy i bezpośrednio używać energii słonecznej. Energia słońca jest przenoszona w roślinne biofotony. Zwierzęta roślinożerne, żywiąc się "królestwem roślin", otrzymują pokaźną dostawę biofotonów słonecznych. Nasi przodkowie "myśliwi - zbieracze" również mieli ich pod dostatkiem w swojej żywności. Lecz jak my, dumni ludzie "dzielnego nowego świata" obecnie postępujemy?

Z obserwacji dr Budwig wynika, że: "Można poprawić stan naszego własnego zdrowia, spożywając pokarmy, które bogate w elektrony, same schwytały siłę słońca. Wysoka liczba tych elektronów, obecnych w wiązkach fal energii słonecznej, znajduje się w nasionach oleistych."

"Z punktu widzenia nauki - wyjaśniała - oleje są nawet znane jako bogate w elektrony, niezbędne wielonienasycone tłuszcze."

Żywieniowiec Jordan S. Rubin zauważył: "Wierzę, że gdy ktoś spożywa pewne pokarmy, bogate w nasycone tłuszcze takie jak mięso i nabiał ze zwierząt żywionych warzywami zielonymi i ziołami, otrzymuje bogate źródło tych elektronów".

Dr Budwig poczyniła duży krok. Jest jasne, że mężczyźni i kobiety, chcąc zachować witalne zdrowie ponownie muszą zacząć jeść właściwe pokarmy, aby zdobyć tę elementarną siłę słońca. 

Zdrowe oczyszczanie.




Dzisiaj zajmiemy się wątrobą.

O samej wątrobie dużo słychać i na pewno sporo na jej temat wiemy, więc nie będę opisywała tego narządu.
Po oczyszczaniu jelit należy zabrać się za oczyszczanie wątroby. Jeśli Twoje jelita nie działały prawidłowo, to wątroba była nadmiernie obciążona.

Trzy funkcje odtruwające wątroby:

1. Filtrowanie krwi w celu oddzielenia bakterii, endotoksyn i kompleksów antygen- przeciwciało powstających w przewodzie pokarmowym. Dobrze działająca wątroba oczyszcza krew aż z 99 %bakterii i toksyn!!
2. Wytwarzanie i wydzielanie żółci do przewodu pokarmowego, gdzie łączy się z błonnikiem, ( jeśli masz go w diecie) i jest wydalana. Jak nie ma błonnika toksyny z żółci wchłaniają się z powrotem z przewodu
pokarmowego niestety powodując dodatkowe zatrucie.
3. Skomplikowany proces enzymatyczny. Podczas tego procesu wytwarzane są duże ilości wolnych rodników, które uszkadzają wątrobę.

Najważniejszy antyoksydant neutralizujący wolne rodniki w wątrobie to GLUTATION, jest wytwarzany w organizmie przez witaminę C. Organizm sam potrafi go wytworzyć w obecności witaminy C i Nacetylocysteiny. Ogromną rolę w procesach odtruwania wątroby odgrywa również: cynk, miedź i magnez.
Żywność bogata w glutation: awokado, szparagi, brokuły, brukselka, czosnek, cebula, kapusta można stosować soki z tych warzyw, by wspomóc oczyszczanie wątroby.

Reasumując komórkowe oczyszczanie wątroby wykonujemy za pomocą dobrej, naturalnej witaminy C.
Jeśli ktoś ma kamienie żółciowe proszę spróbować oczyszczania wg Michała Tombaka ( Michał Tombak - Czy Można Żyć 150 Lat) za pomocą oliwy z oliwek i soku z cytryny. Ale przyczyna tkwi w złej diecie, braku błonnika i witaminy C w potrawach ( niestety witaminę C dostarczać kilka razy dziennie jest wyjątkowo nietrwała, nie da się jej zjeść na zapas, w Polsce niestety mamy tylko sezonowo owoce bogate w witaminę C, dlatego konieczna jest suplementacja)

Jeśli masz pytanie: napisz do mnie zdrowarodzina@gmail.com .Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie, i na pewno odpisze na każdego emaila.




czwartek, 8 marca 2012

Życzenia na Dzień Kobiet

Kartka nr 4

Z okazji tego szczególnego dnia
chciałabym Ci życzyć wszystkiego najlepszego.
Życzę Ci spełnienia wszyskich marzeń
zarówno tych malutkich jak i troszkę większych.
Pamiętaj, że świat bez kobiet nie miałby sensu.

środa, 7 marca 2012

Jak zdrowi są ludzie XXI wieku?



Nasz organizm - fizjologia i biochemia - domaga się diety naszych przodków, którzy spożywali urozmaiconą żywność, biorąc nawet pod uwagę dzisiejsze standardy. 

Odżywiali się różnymi rodzajami zwierząt, dzikich traw, warzyw, larw, owadów, korzeni, orzechów, ziaren, itd. 
Biolog Gary Nabhan ocenia, że rdzenni Amerykanie, którzy żyli w południowozachodnich stanach, w swojej diecie mieli 1100 roślin. "Myśliwi - zbieracze" nie prowadzili osiadłego trybu życia, byli zawsze w ruchu. Zdobywając żywność, zużywali dużo energii.

Kiedy wzrosła populacja ludzka, a ilość dzikiej zwierzyny znacznie zmalała, nastąpiły gruntowne zmiany. Ludzie stali się rolnikami. Wcześniej żywili się chudym mięsem, pochodzącym od rozmaitych zwierząt, teraz zaczęli spożywać mniej zdrowe mięso pochodzące z nielicznych gatunków zwierząt domowych. Podstawą pożywienia stały się ziarna zbóż. Ludzie zaczęli pić krowie mleko. Bogate w skrobię
owoce i bulwy zastąpiły cierpkie owoce i dzikie trawy. Zmalała różnorodność spożywanego pożywienia, ponieważ ludzie już nie szukali żywności, lecz sami ją hodowali. Zaczęliprowadzić bardziej osiadły tryb życia i, jak wiemy, zaczęła rozwijać się i ostatecznie kwitnąć cywilizacja. Najbardziej gruntowne zmiany w nawykach żywieniowych pojawiły się z początkiem Rewolucji Przemysłowej. Kiedy ludzie ruszyli z gospodarstw do miast, potrzebowali więcej żywności, by móc podróżować na duże odległości. Musieli też zabezpieczyć ją
przed psuciem przez długi okres czasu. Ponadto, wraz ze wzrostem populacji, rolnicy, którzy pozostali na roli,
musieli wyżywić znacznie więcej osób. Zwiększone zapotrzebowanie na trudno psującą się żywność, przyczyniło się do rozwoju rolniczych praktyk i technik przetwarzających żywność. Współcześni rolnicy opryskują swoje rośliny uprawne pestycydami i herbicydami, żeby zabezpieczyć je przed pasożytami. Używają chemicznych nawozów z dużą zawartością azotu, by zwiększyć plony. Bydło karmi się antybiotykami i  hormonami wzrostu. Dojrzewanie owoców jest sztucznie ("gazowo") przyspieszane. Przemysł spożywczy serwuje żywność, wytwarzaną z mieszanki rafinowanej mąki, uwodornionych olejów (margaryny), słodzików kukurydzianych i soli. Sztuczne konserwanty i słodziki poprawiają smak żywności, która w przeciwnym razie byłaby po prostu niesmaczna. Rafinacja w znacznym stopniu pozbawia zboża ich wartości odżywczej. Nadmierne spożycie cukru, w dużej mierze napojów gazowanych i "sportowych" przyczyniło się do wzrostu cukrzycy, osteoporozy i próchnicy zębów. W tym samym czasie zaczęliśmy prowadzić osiadły tryb życia. Podczas gdy pierwotni przodkowie w poszukiwaniu pożywienia pokonywali różne odległości, naszą jedyną potrzebą jest podróż na odległość z kanapy do lodówki.

KONSENSUS POMIĘDZY FIZYKĄ KWANTOWĄ A NAUKĄ BIBLIJNĄ

"Tylko żywa materia może żywić Życie"

Nadeszła pora, aby zadać właściwe pytania, ponieważ współcześni ludzie na dużą skalę cierpią z powodu
rzeczywistych problemów ze zdrowiem.

Jaki był sekret korzyści zdrowotnych żywności spożywanej przez naszych przodków?
Czy był to wyłącznie skład biochemiczny poszczególnych elementów żywieniowych?
Czy może, co jest bardziej prawdopodobne, pożywienie naszych przodków zawierało coś więcej, co zostało zagubione w naszej erze technologicznej?


niedziela, 4 marca 2012

Cukrzyca.



Cukrzyca jest poważną chorobą objawiającą się m. in. podwyższonym poziomem zawartości cukru
(glukozy) we krwi czego negatywnymi konsekwencjami jest pogorszenie krążenia (z powodu zawężania małych naczyń krwionośnych), choroby nerek, choroby serca, utrudnione gojenie się ran i inne.


Cukrzyca jest przyczyną znacznej części amputacji kończyn. Przyczyną cukrzycy jest niedostateczna ilość
insuliny wytwarzanej przez organizm.

Rozróżnia się dwa rodzaje cukrzycy:

typ I (insulinozależna) wymagająca systematycznego codziennego podawania insuliny w zastrzykach,

typ II (insulinoniezależna), przy której stosować można doustne leki przeciwcukrzycowe.

Typ II zdecydowanie przeważa i stanowi 85 do 90 % przypadków.

Cukrzyca jest jedną z chorób cywilizacyjnych związanych z zachodnim stylem życia (m. in. dietą). Oznacza to że sami możemy mieć duży wpływ na to czy i w jakim stopniu zostaniemy dotknięci tą chorobą jak również na skuteczność kuracji w przypadku gdy stwierdzimy u siebie jej objawy.

Rośliny przydatne w leczeniu cukrzycy

cebula,fasola,,czosnek,orzech ziemny,orzech pistacjowy,herbata chińska,śliwa tarnina,borówka czarna,
rutwica lekarska,wawrzyn szlachetny (liść laurowy),kozieradka pospolita,oliwka,prawoślaz lekarski

Osoby dotknięte cukrzycą powinny w swojej diecie stosować jak najwięcej cebuli, fasoli, czosnku,orzechów ziemnych i pistacjowych, oliwek unikając jednocześnie słodkich i tłustych potraw (zwłaszcza zawierających niezdrowe tłuszcze zwierzęce).

Można im polecić smaczną zupę fasolową według następującego przepisu (porcja dla 4 osób):

szklanka wody,,500 g fasoli,1 cebula nieobrana (z łuskami),1 mała marchewka pokrojona,pół filiżanki orzeszków ziemnych,,4 ząbki czosnku, posiekane 2 liście laurowe,pół łyżeczki nasion kozieradki pospolitej
mielony cynamon i goździki do przyprawienia.

Cebulę nieobraną pokrojoną na ćwiartki należy zagotować z wodą w dużym garnku na średnim ogniu.
Następnie dodać fasolę, marchew, orzechy ziemne, nasiona kozieradki, czosnek, liście laurowe,
cynamon i goździki. Po doprowadzeniu do wrzenia przykryć i gotować na małym ogniu przez 30 minut.
Kiedy cebula będzie bardzo miękka należy rozgnieść ją widelcem wyławiając uprzednio jej łuski.
Smacznego!

Czarna herbata powinna być regularnie pita dla obniżenia poziomu cukru we krwi. W celu wzmocnienia jej dobroczynnego działania warto zaparzać ją wraz z dodatkiem liścia laurowego, cynamonu i goździków. Można też dodać szczyptę kozieradki pospolitej. Herbatę z ziołami należy parzyć przez 10 minut.

Z kwiatów śliwy tarniny wraz z liśćmi czarnej borówki można przygotować leczniczy napój. Łyżkę mieszanki obu ziół należy zalać wrzątkiem (pół szklanki), następnie gotować przez 2 minuty. Pozostawić pod przykryciem przez 20 minut. Pić 3 filiżanki dziennie.

Zastąpienie niektórych węglowodanów zdrowymi olejami roślinnymi, zwłaszcza z oliwek, ma dobroczynny wpływ na obniżenie zawartości cukru we krwi nie powodując jednocześnie podwyższenia stężenia cholesterolu.Oliwa z oliwek powinna być więc nieodłącznym składnikiem diety osób cierpiących na cukrzycę.
Innym źródłem zdrowych roślinnych tłuszczów są: awokado, orzechy ziemne i pistacjowe, orzechy nerkowca i orzechy brazylijskie.

Wyciągi z rutwicy lekarskiej i prawoślazu lekarskiego należy stosować tylko w konsultacji z lekarzem ponieważ bardzo istotne jest stosowanie właściwych dawek jak też unikanie łączenia tych specyfików z innymi lekami. Warto je jednak stosować szczególnie w przypadku problemów z sercem i układem krążenia.

Inne zalecenia:
unikanie produktów żywnościowych bogatych w cukier, spożywanie owoców takich jak jagody, borówki,
owoce tarniny i jeżyny, przyjmowanie suplementów diety zawierających mikroelementy, w szczególności kobalt, nikiel i cynk (najlepiej w konsultacji z lekarzem), regularne uprawianie gimnastyki i sportu, dbanie o
prawidłową wagę ciała (unikanie nadwagi).




Oceń stan swojego zdrowia - dieta