poniedziałek, 26 marca 2012

Błędy żywieniowe



Budzisz się nagle o pól godziny za późno, bo jak zwykle zaspany przestawiłeś sobie budzik o kilka minut. 

Jesteś już spóźniony, więc w pośpiechu wypijasz tylko kawę i bez śniadania biegniesz do pracy. W drodze myślisz o wściekłym szefie lub spóźnieniach w projekcie.

W trakcie pracy skracasz sobie przerwę obiadową, by nadrobić zaległości. W pośpiechu zjadasz zimne kanapki zakupione w bufecie z konserwową szynką i zapijasz to kolejnę kawą.

Po powrocie do domu nie masz już siły ugotować cokolwiek, więc wrzucasz tylko pizze do mikrofalówki i zalewasz zupkę chińską, po czym zapchany fastfoodem zasypiasz przed telewizorem.

Jeśli w twoim życiu nie znajdujesz ani jednego z powyższych punktów to gratuluję i zdecydowanie nie musisz czytać już dalej.

Tak wygląda odżywianie niejednego Polaka. Nie ma sie więc, co dziwić, że tak wielu jest niezadowolonych z siebie, swojego życia i swojego zdrowia.

W końcu jesteśmy tym, co jemy.


Aby przekonać się jak wielką rację miał Hipokrates mówiąc te słowa, czytaj uważnie dalej.

Do życia poza tlenem i wodą potrzebujesz także substancji odżywczych zawartych w pożywieniu.
Pokarm, który spożywasz nie wystarcza do prawidłowego funkcjonowania Twojego organizmu, m. in. z takich powodów jak:


1. NOWOCZESNY STYL ŻYCIA.
Żyjemy w pośpiechu i trudno jest znaleźć czas na jedzenie w spokoju. Jedzenie w pośpiechu powoduje niedokładne przeżuwanie pokarmu. Wyobraź sobie, że kawałki pokarmu, które połykasz w całości nie są do końca trawione. Magazynują się w twoim jelicie i GNIJĄ. Spożywanie pokarmu w pośpiechu jest najbardziej szkodliwym nawykiem jaki praktykują współcześni.

2. NISKA JAKOŚĆ JEDZENIA.
Pokarmy, które kupujemy i spożywamy zawierają mnóstwo TOKSYCZNYCH chemikaliów, dopuszczonych do przetworu żywności, takich jak konserwanty, syntetyczne substancje koloryzujące, smakowe, zapachowe, zagęszczacze, spulchniacze i stabilizatory. Codziennie część z nich odkłada się w
Twoim organizmie. Toksyczne substancje zalęgają w jelicie i z czasem przedostają się do krwi, powodując choroby.

3. LEKI.
Bierzemy coraz więcej leków na różne dolegliwości, z którymi częściowo możemy sobie poradzić w naturalny sposób.Nadużywamy leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych.

Ostatnio do kliniki Hematologii w Katowicach trafiły trzy osoby z uszkodzeniem szpiku po zażyciu ogólnodostępnego leku przeciwbólowego. Jedna z nich zmarła.Szacuje się, że Polacy na te właśnie leki wydają rocznie 3,7 mld zł. Liczba ta ciągle rośnie.Reklamy przekonują, że są to środki całkowicie bezpieczne,lecz tak naprawdę usuwają jedynie objawy bólu jednocześnie trując Twój organizm.

Wszystkie te czynniki są przyczyną zaburzeń w pracy jelit (złogi, drożdżyca, toksemia) oraz bardzo słabej
wchłanialności składników odżywczych, a w szczególności witamin i mikroelementów. Problem pogłębia się, gdy prowadzisz siedzący tryb życia i mało się ruszasz.

Co w takim razie robić, skoro tradycyjna dieta nie wystarcza, a składniki odżywcze, witaminy i minerały są
niezbędne, jeśli chcesz zachować zdrowie i dobre samopoczucie?

Odpowiedź jest niezwykle prosta.

Zmień nawyki żywieniowe lub przynajmniej zacznij przyjmować suplementy diety.
Suplementy to uzupełnienie diety, skoncentrowane źródło składników odżywczych lub innych substancji o korzystnym wpływie na organizm.

Suplementy mają to do siebie, że znacznie łatwiej wprowadzić je do swojej diety niż całkiem ją zmienić i zrezygnować z białego cukru, białej mąki, mleka, soli itp.

Dlaczego preparaty naturalne są lepsze od syntetyzowanych w laboratoriach?


Długo zadawałam sobie to pytanie. Wokół tego tematu narosło wiele niejasności. Mimo, że substancje aktywne zarówno w syntetykach jak i naturalnych preparatach wydają się mieć jednakową budowę, mogą występować znaczne różnice w skutkach ich przyjmowania.

W syntetykach oprócz samej substancji aktywnej jest wiele składników dodatkowych.

Na przykład w preparacie zawierającym WITAMINĘ C znajdują się dodatkowo : laktoza, skrobia ziemniaczana, mannitol, alkohol poliwinylowy, talk, stearynian magnezu, koloidalny dwutlenek krzemu, barwnik żółty (E 104), hydroksypropylometyloceluloza, polietylenoglikol 6000, dwutlenek tytanu.

Alkohol poliwinylowy jest polimerem szeroko używanym w produkcji tekstyliów, farb i innych syntetyków. Badania na zwierzętach wykazały, że jest on rakotwórczy.

Dwutlenek krzemu jest głównym składnikiem szkła, tutaj w postaci rozdrobnionej zawiesiny.

Polietylenoglikol 6000 jest wykorzystywany do produkcji mydeł w płynie, kremów, szamponów, emulsji. Znajduje zastosowanie także w metalurgii, wytwarzaniu papieru, tekstyliów i innych gałęziach przemysłu.

Dwutlenek tytanu jest stosowany także jako podstawowy składnik farb, tuszów drukarskich, zaprawy, tynków i cementu.

Zapewne zdawałeś sobie sprawę, że tabletki zawierają różne dodatki, ale czy zastanawiałeś się, czym one są i do czego jeszcze się je wykorzystuje?

Czy aby na pewno chcesz je wciąż połykać?


Możemy się tylko domyślać, jakie są długofalowe efekty dostarczania takich substancji do organizmu. Badania prowadzone na ten temat, albo są zatajane, albo chowane w sejfach.

Osobiście wybieram to, co naturalne, co istnieje przyrodzie od milionów, a przez nas wykorzystywane już od tysięcy lat. Imitacja nigdy nie będzie tak dobra jak oryginał, prawda?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Oceń stan swojego zdrowia - dieta