poniedziałek, 13 maja 2013

Walka z cellulitis poprzez odżywianie.



Chińczycy mówią, że "każdy kopie sobie grób własnymi zębami". Myślę, że jest w tym przysłowiu sporo prawdy. Przecież sami naszymi codziennymi posiłkami dostarczamy organizmowi budulec naszych komórek. 


I jeżeli w naszej diecie zabraknie jakiegoś kluczowego składnika, bądź będzie go w nadmiarze prędzej czy później zaczną się problemy. Przykładowo jeśli tłuszcze i węglowodany mają wyraźną przewagę w jadłospisie to w późniejszym okresie życia grożą nam nadwaga, zaburzenia krążenia, nadciśnienie i prawdopodobnie choroba wieńcowa. A to przecież nadwaga i problemy z krążeniem są obok hormonów główną przyczyną powstawania cellulitu. Ale nie chcę się jedynie skupiać na otyłości, ponieważ również kobiety szczupłe coraz częściej skarżą się na "pomarańczową skórkę".

Dlatego też, wszystkie zdrowe kobiety pragnące zachować dobrą sylwetkę powinny starać się zachować ujemny bilans kaloryczny. Dzienne zapotrzebowanie energetyczne kobiety wynosi około 1600 kcala ale u osób aktywnych fizycznie zwiększa się ono około 500-1000 kcal w zależności od rodzaju i czasu trwania ćwiczenia. Np.: podczas godzinnego meczu w tenisa traci się około 450 kcal, aerobik i pływanie to 500 kcal, jogging 600 kcal, jazda na rowerze 400 kcal. Również nasze codzienne obowiązki sprzyjają spalaniu kalorii np.: aby przez godzinę myć okna czy robić zakupy potrzebujemy 300 kcal, a zmywanie i prasowanie to kolejne 200 i 120 kcal. Oprócz dokładnej kontroli bilansu musimy również zanalizować źródła z których kalorie pochodzą, ile kalorii czerpiemy z białek a ile z tłuszczów i węglowodanów. Bo jest znaczna różnica w zjedzeniu dwóch kawałków czekoladowego tortu zamiast pełnowartościowego posiłku.

Oto kilka przykazań dotyczących jedzenia, które pomogą zredukować cellulitis:
*nie jedz tłusto, tłuszcze zwierzęce zastąp oliwą z oliwek;
*unikaj smażenia, potrawy gotuj lub piecz;
*usuń z diety produkty wysoko przetworzone. Nie dość, że dostarczają ogromną ilość zbędnych kcal, to jeszcze zawierają konserwanty, syntetyczne barwniki i aromaty, które wręcz uwielbiają odkładać się w naszych tkankach;
*ogranicz spożycie owoców, zawierają dużo cukrów. Zdrowsze są warzywa, zawierają dużo witamin w tym tak potrzebne nam antyutleniacze A i C oraz błonnik;
*odkryj kiełki soi, rzodkiewki, słonecznika. Zawierają dużo witamin i łatwo przyswajalnego białka;
*zamiast mięsa wołowego czy wieprzowego jedz więcej ryb;
*jedz dużo węglowodanów złożonych i nieprzetworzonych np.: brązowy ryż, kaszę jęczmienną i gryczaną;
*zredukuj do minimum cukier i sól. Sól zatrzymuje wodę, cukier dostarcza pustych kcal;
*pij dużo wody, co najmniej 1,5l wody mineralnej dzienne. Oczyszcza organizm, daje poczucie sytości.           Najlepiej pić często małymi łykami.
*nie pal papierosów;
*ogranicz picie kawy i alkoholu;
*jedz częściej lecz mniej i wstawaj od stołu z uczuciem lekkiego niedosytu, ponieważ sygnał zaspokojenia  głodu dociera do mózgu dopiero po około 20-tu minutach od rozpoczęcia posiłku;


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Oceń stan swojego zdrowia - dieta