Komunijne uczty czyli na co sobie możemy pozwolić!

Okres Komuni wcale nie musi być pasmem wyrzeczeń. Najważniejsze to zachować umiar i zdrowy rozsądek. Warto też wprowadzić nieco zmian w wykorzystywanych dotychczas przepisach, aby kuchnię staropolską dostosować do współczesnych zasad zdrowego żywienia.

Komunia bez wątpienia jest jednym z najprzyjemniejszych uroczystosci . Czas płynie  na spotkaniach z najbliższymi i na zajadaniu się różnego rodzaju pysznościami. Wydawać mogłoby się, że nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Mimo to większość osób, które na co dzień starają się dbać o sylwetkę i o to co jedzą na myśl o Komuni zaczyna się bać. Okazuje się, że podczas tych kilku godzin niemalże zatracamy się w jedzeniu. Nie potrafimy sobie ani odmówić, ani nawet ograniczyć ilości zjadanych potraw. Problem ten doskwiera nam tym bardziej, że jesteśmy bombardowani a to sernikiem z dodatkiem sześciu jaj, a to sałatką z majonezem . Tych przykładów można by mnożyć, bo każdy region ma swoje przysmaki, a każda rodzina swoje przyzwyczajenia.

Niestety zazwyczaj już następnego dnia przypominamy sobie o wakacjach i dopada nas kolejny strach. Tym razem zastanawiamy się jak spalić przez niespełna miesiac to, co przybyło nam podczas Komuni. Myślę zatem, że warto już zawczasu zastanowić się, jak skomponować Komunijne menu by było nieco mniej kaloryczne i łatwiej strawne.

Niewątpliwie największym problem jak zwykle stanowią wszelkie ciasta i słodkości. Ciężko jest oprzeć się pokusie zjedzenia choćby kawałka makowca. Ilość kalorii jakich dostarcza dyskwalifikuje go niestety jako deser dietetyczny. Z drugiej jednak strony mak jest produktem zawierającym duże ilości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Dostarcza też sporych ilości wapnia, magnezu, fosforu czy potasu. Również orzechy włoskie, które często dodawane są do masy makowej, bogate są w oleje roślinne i lecytynę wspomagającą pamięć. Można zatem rozgrzeszyć się nieco ze zjedzenia dodatkowego kawałka tego ciasta. Mimo wszystko jednak pamiętać należy tutaj przede wszystkim zachowaniu umiaru.

Nie zależnie od okazji i dnia, zawsze warto pamiętać o podstawowych zasadach zdrowego żywienia. Dzięki nim uchronimy się przed nieprzyjemnymi skutkami przejedzenia. Unikać należy jedzenia w pośpiechu, połykania dużych kęsów pokarmu, bowiem utrudnia to ich trawienie i prowadzić może do niestrawności i nadkwasoty. Lepiej jeść powoli, dokładnie przeżuwając. Warto nakładać sobie na talerz mniejsze porcje, uchroni nas to przed jedzeniem na siłę, by nie pozostawić resztek.  Istotne, aby jeść regularnie, o dotychczas określonych porach. Porcje posiłków mogą być nieco mniejsze, jednak nie pozbawiajmy się dopływu energii z pożywienia przez cały dzień.

Wieczorem warto wybrać sie razem z rodziną na spacer. Pozwoli to spalić zbędne kalorie, 
dotlenić organizm i zapewni odprężający sen.