piątek, 6 kwietnia 2012

Cukrzyca.


Cukrzyca to choroba, która zbiera coraz większe żniwo na całym świecie, a szczególnie w Ameryce Północnej. Również w Polsce liczba cukrzyków rośnie lawinowo.
Jak sama nazwa choroby wskazuje, jest to choroba polegająca na tym, że organizm nie toleruje dłużej cukru jako paliwa i próbuje go wydalić do moczu. Robi to olbrzymim kosztem, gdyż potrzeba do tego dużych ilości wody i rozchwiewa się przez to cała gospodarka mineralna organizmu.

Istota choroby (mówimy o cukrzycy typu II dot. osób starszych) polega na tym, że receptory dla insuliny, od których zależy wpompowywanie cukru do komórek stopniowo przestają reagować na insulinę. Narastająca stopniowo oporność na insulinę jest jednym z elementów procesu starzenia się organizmu. Szybkość tego procesu zależy przede wszystkim od ilości węglowodanów w diecie.
Skutki:
- rośnie cukier we krwi,
- rośnie insulina we krwi (trzustka wytwarza więcej insuliny, by jakoś dostarczyć cukier do komórek
- w komórkach natomiast cukru brakuje

Teoretycznie lekarze mówią pacjentom, że powinni ograniczyć węglowodany w diecie. Jednak z drugiej strony każą też ograniczać tłuszcz, gdyż "od niego dostaje się miażdżycy".
W praktyce pacjent odstawia cukier z cukierniczki, który jest drugim w kolejności najgorszym rodzajem pożywienia dla człowieka, jednak cukru z cukierniczki człowiek w sumie nie zjada aż tak dużo...
A przynajmniej w porównaniu z produktem, który jest najistotniejszym ilościowo węglowodanem w naszej diecie - MĄKĄ.
Pół szklanki cukru nikt nie zjada na jedno posiedzenie, natomiast pół szklanki mąki bez problemu (np. kluski śląskie, drożdżówka). Zjeść naraz pół szklanki mąki da się, gdyż nie jest ona słodka i nie zemdli od tego tak jak od cukru.
Tymczasem MĄKA TO TAKI SAM CUKIER JAK CUKIER, tyle tylko, że nie słodki.

O tym, że skrobia to cząsteczki cukru ułożone w łańcuszek, można przeczytać już w podręcznikach do szkoły średniej, a już na pewno dla studentów medycyny.

Ile gramów cukru krąży po organizmie, jeśli poziom cukru wynosi prawidłowe 100mg%?
Odpowiedź brzmi: ok. 10-15g.
Niestety mało który lekarz potrafi na to pytanie odpowiedzieć, choć wyliczyć to sobie jest bardzo prosto. Zastanówmy się, co się dzieje ze 100-gramową drożdżówką zjedzoną na jedno posiedzenie? Zawiera ona ok. 75g cukru, czyli mniej więcej 6-krotność tej ilości, która krąży po krwi. Bez insuliny, która upycha tą olbrzymią falę napływającego z jelit cukru po kątach "gdzie się da", poziom cukru wzrósłby do ok. 700mg% - wartość prawie śmiertelna. Tak też się dzieje u cukrzyków typu I, którzy nie produkują insuliny. Na szczęście insulina na bieżąco obniża poziom cukru, tak, że w maksymalnym momencie (ok. 1 godz. po posiłku) nie przekracza on 200mg%. Po 2 godzinach mamy z powrotem 100mg%.
U cukrzyka ten mechanizm jest osłabiony, stąd poziom cukru po posiłku osiąga maksymalnie wyższe wartości, dłużej utrzymuje się też nieco wyższy poziom cukru: ok. 3-4 godziny.

-----
Wystarczy ograniczyć spożycie węglowodanów do mniej więcej 3-4x po 15-20g na dobę, by ograniczyć gwałtowne skoki cukru po posiłkach. !!!!
Ważne też jest zjadać produkty o niskim indeksie glikemicznym, czyli takie, z których cukier powoli wchłania się do krwi.
-----

Alternatywą dla cukru jako paliwa jest tłuszcz oraz białko. Oba te związki w zdecydowanie mniejszym stopniu wymagają insuliny do ich przyswojenia przez komórki.
Tłuszcz biochemicznie nie jest się w stanie zamienić w cukier.
Białko może się zamienić na cukier maksymalnie w 60%.
W obu przypadkach trzustka nie jest jednak zmuszana do produkcji dużych ilości insuliny w krótkim czasie, stąd po ich zjedzeniu do wahań cukru zasadniczo nie dochodzi, a w każdym bądź razie w sposób bezpośredni.
Białko może powodować, że cukier będzie wysoki rano na czczo, gdy w nocy zamieni się na cukier. Tłuszcz natomiast, przy zbyt dużej podaży i niepełnym spalaniu przekształca się w tzw. ketony, które dodatkowo hamują i tak osłabione wchłanianie cukru do komórek, skutkiem czego cukrzyca się rozchwiewa.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Oceń stan swojego zdrowia - dieta