środa, 18 września 2013

Jak wziąć apetyt w ryzy?



Chcemy schudnąć, a nasz apetyt – jak na złość – szaleje! Jak wtedy utrzymac upragnioną wagę? 
W odniesieniu sukcesu pomoże ci przestrzeganie prostych zasad.

Posiłek kontrolowany
Gdy lubisz jeść, musisz przede wszystkim skutecznie kontrolować ilość spożywanych pokarmów. Jak to robić?
- Kiedy poczujesz ochotę na nadprogramową przekąskę, zastanów się – czy naprawdę jesteś głodna? Jeśli nie masz pewności, zajmij się czymś innym, np. zadzwoń do przyjaciółki. Bardzo możliwe, że po kwadransie absorbujących ploteczek zapomnisz o głodzie.
- Wykonaj niewielki wysiłek i przez tydzień notuj, co i ile zjadłaś – od słonego paluszka po obfitą kolację. Wiedz, że żołądek odczuwa tylko bardzo duży nadmiar pokarmu. Zjadając o 20 proc. więcej niż potrzeba dla zabicia głodu, nawet tego nie zauważasz i sięgasz po dokładkę. Prowadząc zapiski, nauczysz się lepiej oceniać wielkość porcji, bo nic nie przejdzie przez twoje usta niezauważone.
- Nie zapełniaj lodówki smakołykami. Kupuj tylko to, co będziesz jadła danego dnia. Wiedząc, że w zasięgu twojej ręki jest wszystko, na co masz ochotę, trudniej ci będzie oprzeć się pokusie.

I nie rób zakupów, gdy jesteś głodna – kupisz za dużo!

Zmysły na wodzy
Często się zdarza, że tracimy kontrolę nad apetytem, bo do jedzenia wcale nie skłania nasburczący żołądek, tylko... zmysły. Na szczęście są sposoby, by skutecznie nad tym zapanować.
- Uważaj na apetyczne aromaty. Węch "rozgrzewa" żołądek! Zauważ, że kiedy po mieszkaniu roznosi się woń cynamonu z pieczonej właśnie szarlotki czy smażonego boczku, automatycznie nabierasz ochoty na jedzenie. Jak sprawić, by nos nie rządził tobą przy stole? Przygotowując aromatyczne potrawy, uchyl okno lub włącz pochłaniacz nad kuchenką.
- Soki owocowe (dostarczają dużo cukru!) pij z wąskich, wysokich szklanek, a nie z niskich i szerokich. Te drugie są zdradliwe – zwykle wypijamy z nich o jedną trzecią napoju więcej! Dzieje się tak dlatego, że nasz wzrok ma naturalną skłonność do wyolbrzymiania rzeczy w pionie. Wydaje nam się, że wysoka szklanka jest bardziej pojemna, pijemy więc z niej mniej. A to oznacza, że spożywamy mniej kalorii.
- Jedz na małych talerzykach – optycznie powiększają porcje. Kawałek sernika na niewielkim talerzu wydaje się dużo bardziej okazały, niż gdy kładziesz go na ogromnym. Dlatego łatwiej wtedy poskramiasz apetyt i rezygnujesz z drugiego kawałka.
- Szykuj sobie "napuszone" dania – np. warzywa do surówki krój w zapałkę lub ścieraj na tarce z dużymi oczkami. Nawet nieduża porcja będzie wtedy wyglądała okazale. Jeśli trudno ci zrezygnować z deserów, wybieraj te ubite na delikatną piankę. Powietrze wtłoczone np. w mus cytrynowy sprawi, że już po niewielkiej porcji w żołądku pojawi się uczucie przepełnienia.
- Pozbądź się z domu wszystkich kalorycznych pyszności, które kuszą wzrok efektownymi opakowaniami. Ich atrakcyjny wygląd (np. zdjęcie truskawek w megarozmiarze na opa-kowaniu budyniu) sprawia, że nie potrafisz się im oprzeć lub zjadasz większą porcję.

Pamiętaj, jesz również oczami!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Oceń stan swojego zdrowia - dieta