poniedziałek, 31 marca 2014

Dieta eliminacyjna


Atopowe zapalenie skóry może być jednym z objawów alergii pokarmowej. 

W pierwszej kolejności podejrzenia padają na mleko krowie. Dziecko karmione mlekiem sztucznym dostanie mleko sojowe  lub mieszankę mlekozastępczą.Mieszanki te nieładnie pachną, są też niesmaczne – niektóre dzieci nie chcą ich pić, ale są też takie, które się nimi zajadają ze smakiem.

Sytuacja się komplikuje, gdy dziecko jest karmione piersią - razem z pokarmem matki dziecko dostaje alergeny, które zjadła jego rodzicielka. W takiej sytuacji lekarze zalecają matce karmiącej przejść na dietę eliminacyjną i unikać najczęstszych alergenów.

Dietę eliminacyjną wprowadza się po to, by organizm 'zapomniał', że dany produkt go uczula (to duże uproszczenie, ale o to w gruncie rzeczy chodzi).

Dieta eliminacyjna polega na tym, że matka karmiąca (i/lub dziecko) odstawia wszystkie podejrzane produkty, a zostawia rzeczy potencjalnie najmniej uczulające. Na efekty diety należy poczekać 2-3 tygodnie – tyle potrzeba, aby organizm oczyścił się z alergenów. Po tym czasie skóra powinna się wygładzić, a wysypka zniknąć. Jeśli jednak zmiany skórne nadal się utrzymują, oznacza to, że dziecko nadal otrzymuje w pokarmie coś, co mu szkodzi lub uczula je coś z powietrza. W takim wypadku należy dalej szukać winowajcy i jeszcze raz przyjrzeć się diecie, ze specjalną dbałością o szczegóły.

Podstawowe alergeny

Do najczęstszych alergenów zaliczamy:
●mleko krowie i jego przetwory
●jajka kurze
●ziarna zbóż zawierające w otoczce gluten
●orzechy, w tym orzechy arachidowe, ziemne, włoskie, a także wiórki kokosowe
●soja i produkty sojowe
●niektóre owoce
●miód
●warzywa
●kakao i czekolada
●ryby, skorupiaki
●konserwanty i barwniki
●zioła
●laktoza

Mleko krowie i jego przetwory

Jeśli podejrzewasz, że Twojemu dziecku szkodzi białko mleka krowiego, nie możecie jeść NICZEGO, co zawiera to białko. Nawet śladowe jego ilości mogą powodować reakcję organizmu i zmiany skórne. Zapomnij o podjadaniu – tylko kęs serniczka, tylko łyk kawy z mlekiem od męża, tylko oblizanie łyżeczki z lodów – wówczas wszelkie wyrzeczenia pójdą na marne, a na efekty diety będziesz czekać dłużej.

Nie wolno Ci jeść jogurtów, serów, masła, śmietany, kefiru, maślanki.

Zamiast masła możesz używać margaryny bezmlecznej - do smarowania może to być Rama Olivio (uwaga, zawiera barwnik - kurkuminę), zielona Finea (uwaga, zawiera lecytynę, najprawdopodobniej sojową), Benecol lub inna – ale koniecznie sprawdź skład (producenci zmieniają skład co jakiś czas, więc warto kontrolnie sprawdzać etykietki). Zwróć uwagę na serwatkę – to też białka mleka.

Rama Olivio - nie należy ona do najtańszych margaryn, ale ma znośny smak i wydaje się dobrze tolerowana przez alergików.

Przy lżejszych postaciach alergii można używać masła sklarowanego. Klarowanie masła polega na oddzieleniu tłuszczu od białka i zebraniu tego białka. Podgrzewa się masło do temperatury ok. 50 st, na wierzch wypływa biała piana – to właśnie jest białko, które należy zebrać i wyrzucić. Uwaga, w tak przygotowanym maśle mogą zostać śladowe ilości białka. Pamiętaj, aby użyć masła dobrej jakości, z dużą zawartością tłuszczu (ponad 82%) i bez zbędnych barwników i dodatków (np. czerwone Łaciate).

Do pieczenia możesz używać margaryny bezmlecznej – np. Maryna. Niestety, ale musisz zrezygnować z kupnych ciast lub pieczonych przez rodzinę/znajomych. Często zarzekają się oni, że nie dodali do ciasta mleka, a potem się okazuje, że dali 'troszeczkę' masła czy margaryny mlecznej lub wysmarowali blachę niedozwolonym tłuszczem.

Do smażenia używaj oliwy z oliwek lub oleju z pestek winogron, dobrze sprawdza się także Planta.

Gdy przeszłam na dietę bezmleczną zaczęłam dokładnie czytać etykietki ze składem produktów. Jakie było moje zdziwienie, gdy zdałam sobie sprawę, w jak dużej grupie produktów jest mleko, serwatka lub kazeina.

Ciasteczka, wafelki, drożdżówki, bułeczki maślane, grahamki, chleb tostowy, lody, czekolada mleczna, cukierki mleczne (w tym krówki, toffi, irysy), gotowe gofry i naleśniki – to wszystko musi zniknąć z Twojej diety oraz diety Twojego dziecka.

Zwróć szczególną uwagę na pieczywo – na pierwszy rzut oka wydaje się bezpieczne, ale lepiej mieć pewność.

Wyeliminowanie słodyczy nie było dla mnie wielkim problemem, - można bez nich żyć :) (zresztą znalazłam parę ciasteczek bez mleka - czerwone Digestive, biszkopty, pierniczki, w chwilach kryzysu ratowałam się paluszkami, chałwą, sezamkami, gorzką czekoladą i suszonymi owocami – jeśli dziecko nie jest uczulone na żadne z tych produktów, nie ma powodu, dla którego miałabyś sobie ich odmawiać).

Problem stanowiły dla mnie dodatki na chleb, a właściwie ich brak - wędliny ciężko zastąpić czymś innym (szczególnie gdy sery też są zakazane). Do większości z nich dodaje się białka mleka lub sojowe, nie mówiąc o konserwantach i ulepszaczach.

W przypadku eliminacji mleka, dobrze też odrzucić całą resztę krowy – czyli wołowinę i cielęcinę. Te rodzaje mięs są często dodawane do kiełbas i pasztetów, więc są one kolejną rzeczą na liście zakazanych produktów.

Najlepiej nastawić się tutaj na własną produkcję wędlin (wbrew pozorom nie jest to takie trudne – można upiec schab lub karkówkę w 'foliowym piekarniku' lub samodzielnie zrobić pasztet). Wyjściem awaryjnym jest sklep z żywnością ekologiczną – można poprosić panie ekspedientki o etykietki z wędlin i znaleźć najbezpieczniejszy produkt.

Podczas pieczenia i gotowania, mleko można często zastąpić wodą, a zupę zagęszczać startym ziemniakiem lub żółtkiem. Możesz też używać mieszanki mlekozastępczej, mleka sojowego lub ryżowego – ale uwaga, mleko to zmienia smak potraw w charakterystyczny sposób.

Możesz spróbować wprowadzić mleko kozie zamiast krowiego – nie zawsze jednak to się udaje – zawarte w nim białka są bardzo podobne do tych krowich i często dzieci się na nie uczulają.

Pamiętaj, że będąc na diecie bezmlecznej musisz uzupełniać wapń. Ale tu możesz wpaść w kolejną pułapkę – dodatki smakowe w wapnie musującym też lubią uczulać.

I jeszcze jedna pułapka – preparaty stosowane przy kuracjach antybiotykowych takie jak Lakcid, Trilac i Lacidofil są produkowane przy użyciu serwatki, więc nie mogą być stosowane u dzieci uczulonych na białko mleka krowiego.


niedziela, 30 marca 2014

Cukier krzepi...producentów!


Zanim kupisz torebkę cukierków, porcję lodów, spałaszujesz bosko smakujące ciasteczka, lub posłodzisz herbatę przypomnij sobie, że:


Maja Błaszczyn, autorka wielu publikacji na temat zdrowego żywienia, przytacza za Anncy Appleton i podaje 59 przyczyn, dlaczego cukier rujnuje zdrowie , wszystkie potwierdzone danymi z czasopism i książek medycznych:

1. Uszkadza układ odpornościowy.
2. Zaburza równowagę mineralną w w organizmie.
3. Może spowodować wzmożoną aktywność: zdenerwowanie, trudności koncentracji, u dzieci rozkapryszenie.
4. Podnosi stężenie trójglicerydów.
5. Obniża reakcję obronną na infekcję bakteryjną
6. Może spowodować uszkodzenie nerek.
7. Zmniejsza stężenie lipoprotein HDL (tych dobrych)
8. Prowadzi do niedoboru chromu.
9. Ułatwia wystąpienie raka piersi, jajników, jelit, prostaty, odbytu.
10. Zwiększa poziom glukozy i insuliny na czczo.
11. Powoduje niedobory miedzi.
12. Zaburza wchłanianie wapna i magnezu.
13. Osłabia wzrok.
14. Podnosi poziom neurotransmitera – serotoniny.
15. Może spowodować hypoglikemię– obniżenie stężenia glukozy we krwi.
16. Może powodować nadkwasotę
17. Podnosi poziom adrenaliny u dzieci.
18. Pogłębia zaburzenia wchłaniania u osób z problemem jelitowym.
19. Przyspiesza starzenie się organizmu.
20. Ułatwia wpadanie w alkoholizm.
21. Powoduje psucie się zębów.
22. Przyczynia się do otyłości.
23. Zwiększa ryzyko choroby Crohna – zapalenie jelita i owrzodzenie jelita grubego.
24. Pogłębia chorobę wrzodową
25. Zaostrza objawy artretyzmu.
26. Zaostrza objawy astmy.
27. Może spowodować infekcję Candida albicans – drożdżyca
28. Może spowodować powstanie kamieni żółciowych.
29. Może wywołać choroby serca.
30. Może wywołać zapalenie wyrostka robaczkowego.
31. Może zaostrzyć objawy SM (stwardnienie rozsiane).
32. Może spowodować hemoroidy.
33. Może spowodować pojawienie się żylaków.
34. Zwiększa odporność na glukozę i insulinę u kobiet stosujących tabletki antykoncepcyjne.
35. Prowadzi do paradontozy.
36. Przyczynia się do osteoporozy.
37. Powoduje zakwaszenie jelit.
38. Zmniejsza wrażliwość insulinową
39. Prowadzi do zmniejszenia tolerancji glukozy.
40. Może zmniejszyć poziom hormonu wzrostu.
41. Może powiększać cholesterol.
42. Może zwiększać ciśnienie krwi.
43. Powoduje senność i zmniejsza aktywność u dzieci.
44. Może wywoływać migrenę
45. Zaburza absorpcję białka.
46. Powoduje alergie pokarmowe.
47. Wywołuje cukrzycę
48. Może spowodować zatrucie ciążowe.
49. Może wywołać egzemę u dzieci.
50. Może spowodować chorobę wieńcową
51. Może uszkodzić strukturę DNA.
52. Może zmieniać strukturę białka.
53. Może zwiększać starzenie skóry zmieniając strukturę kolagenu.
54. Może spowodować zaćmę
55. Może spowodować rozedmę płuc.
56. Może spowodować arteriosklerozę
57. Może przyspieszać podwyższenie lipoprotein LDL.
58. Może zwiększyć ilość wolnych rodników we krwi.
59. Obniża zdolność funkcjonowania enzymów.

Bez komentarza ...

Alternatywa? Tak, wyeliminować cukier z diety swojej i swojej rodziny. Ci, którzy by "umarli" bez słodkiego mają jako alternatywę stevia, ksylitol i inulina.

PS. Jeśli "umierasz" bez słodkiego koniecznie zainteresuj się kandydozą (grzybica) i zacznij z tym coś robić zanim spowoduje to ogromne szkody w twoim organizmie.


sobota, 29 marca 2014

Mleko w proszku nie działa!


Ponieważ mleko szybko się psuje, a na nim jest oparty cały, wielki przemysł mleczarski i znaczna część rolnictwa w kulturze zachodniej, z pomocą przyszła technologia. 

Z pomocą w zarabianiu pieniędzy, nie z pomocą ludzkiemu zdrowiu. Mleko, podawane procesom pasteryzacji, odwadniania i działaniu powietrza o temperaturze 200 stopni Celsjusza staje się sypkim preparatem możliwym do późniejszego przetwarzania. Koncerny mleczarskie dysponują możliwym do dłuższego przechowywania mlekiem w proszku, są w stanie wyprodukować dowolny „produkt mleczarski”. Zależnie od tego co zostanie do nie go dodane i jakiemu jeszcze procesowi podda się mleko w proszku jest otrzymywany jogurt, kefir, maślanka, napój mleczny. Mleko zsiadłe? Proszę bardzo. Krem mleczny? Nie ma sprawy.

Tymczasem mleko w proszku jest odpowiedzialne za ogromny wzrost chorób i cierpień.To prawdziwy „cichy zabójca” – jest odpowiedzialne za olbrzymi wzrost występowania alergii, problemów ze stawami, migren, osteoporozy i wielu innych patologii.

Nie dzieje się to z dnia na dzień, lecz szczególnie narażone są dzieci – bez mleka w proszku już nie możliwe są wszelkiego rodzaju łakocie: batony, czekoladki, lody.

Wyroby piekarnicze także nie są od niego wolne.

Dodaje się go nawet do tartego chrzanu ...

Małe dzieci - niemowlaki karmi się mlekiem w proszku, czasem nie ma wyjścia, lecz wbrew pozorom są rzadkie sytuacje, a nagminność stosowania mleka w proszku u niemowląt wynika nierzadko z wygodnictwa rodziców, lecz przede wszystkim z działań marketingowych i dezinformacyjnych producentów. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że około 1,5 miliona niemowląt umiera rocznie z powodu biegunki, ze względu na to, że nie są karmione piersią. Jednak firmy i reprezentujące ich lobby nadal promują karmienie sztuczne w sposób, który umniejsza wartości karmienia naturalnego. Ich strategie obejmują najprzeróżniejsze działania - począwszy od typowych reklam i dezinformacji, poprzez wysyłanie przedstawicieli do szpitali w celu promocji swoich mieszanek, aż do sponsorowania pracowników medycznych, konferencji (?), a nawet sprzętu medycznego.

Niewiele osób wie, że istnieje coś takiego jak Międzynarodowy Kodeks Marketingu Produktów Zastępująych Mleko Kobiece i że został przyjęty przez Zgromadzenie Ogólne Światowej Organizacji Zdrowia w 1981 roku. Polska, jako członek ONZ powinna respektować jego postanowienia. Celem tego Kodeksu jest ochrona matek i dzieci przed niewłaściwymi praktykami marketingowymi. Tak więc w szczególności zakazuje on wszelkiej promocji produktów zastępujących mleko kobiece oraz butelek i smoczków. 

W szczególności firmy nie powinny:
- rozdawać bezpłatnych próbek mieszanek mlecznych szpitalom,
- promować swoich produktów wśród pracowników publicznych i medycznych,
- używać podobizn dziecka na etykietach mieszanek, butelek i smoczków,
- rozdawać prezentów matkom, ani pracownikom medycznym,
- rozdawać bezpłatnych próbek rodzicom,
- promować żywności i napojów dla niemowląt poniżej 6 miesiąca życia,
- napisy na etykietach powinny być w języku zrozumiałym przez - matkę i muszą zawierać ostrzeżenie zdrowotne

Jaka jest praktyka możesz to łatwo sprawdzić w najbliższym markecie, izbie porodowej, czy na etykietach.


piątek, 28 marca 2014

Tworzenie bezmózgowców czyli kwasek cytrynowy!


Dzisiaj (syntetyczny) kwasek cytrynowy można znaleźć prawie w każdym produkcie spożywczym, który może być przechowywany przez choćby nieco dłuższy czas niż kilka dni .

Niestety, także niemal we wszystkich produktach spożywczych dla dzieci i dla niemowląt, czyli w przetworach, które z natury rzeczy powinny być szczególnie dobrze komponowane i które zwykle i tak są kwaśne. Paradoksalnie nawet w produktach gdzie już znajdują się inne kwasy i konserwanty dodaje się kwasek cytrynowy.

W czym problem?

Po co i to w takich ilościach producenci dodają kwasek cytrynowy tam gdzie tylko się da, tak że prawie wszystkie przetwory spożywcze leżące na półkach sklepowych go maja?

W przemyśle kwas cytrynowy jest otrzymywany głównie przez fermentację cukru za pomocą kultur pleśni Aspergillus niger (tą samą, która powoduje szereg chorób m.in.nowotworów złośliwych, artrozy stawów, czy zesztywniającego zapalenia kręgosłupa).

W zasadzie kwasek cytrynowy stosowany jest w celu zapobiegania niepożądanym procesom utleniania, przez co ma przedłużać trwałość produktu. W niektórych przetworach jest całkiem przydatny dodatek kwasu, lecz technolodzy mają wszak do wyboru cały szereg różnych tego typu substancji. Sensowne wydawałoby się wykorzystywanie chociażby kwasu askorbinowego, który przecież jest tani w produkcji. Jeśli jednak zadasz sobie trud czytania etykiet to łatwo zauważysz, że zamiast pożytecznego kwasu askorbinowego, dodawany jest najczęściej kwas cytrynowy.

Draństwo niektórych producentów posuwa się nawet do tego, że bezczelnie piszą „naturalny kwasek cytrynowy”. Jest to nie do wiary i warte sprawdzenia na miejscu, jako że z punktu widzenia finansowego byłoby to dla producenta bezsensowne wytwarzać naturalny kwas cytrynowy, bawiąc się w ekstrakcję cytryn. Byłoby to dziesięć, czy piętnaście razy droższe i chętnie zapoznałabym się z preparatami, które zwierają takowy naturalny składnik.

Tymczasem, w jednym z instytutów naukowych w USA dokonywano doświadczeń z działaniem kwasu cytrynowego na pracę neuronów w mózgu.

Stwierdzono, że syntetyczny kwas cytrynowy narusza system przewodnictwa elektrochemicznego w pracy komórek mózgowych. Inaczej mówiąc, jest w stanie z normalnego człowieka zrobić... bezmózgowca.

Oznacza to ni mniej ni więcej, a dokładnie to, że, kwasek cytrynowy można zastosować jako środek zmieniający reakcje chemiczne w mózgu człowieka w sposób zamierzony.

Czy aby komuś przypadkiem nie zależy na tym ,aby z powodów poza spożywczych masowo spożywano kwasek cytrynowy?

Kto i dlaczego przekonał producentów, a zrobił to skutecznie, aby niemal wszystkie produkty "uszlachetniał" kwasek cytrynowy? 

Zakrawa to na spiskową teorię dziejów, lecz nie można się oprzeć wrażeniu, że owi przekonujący mają interes w tym, aby pospólstwu lasował się mózg.


czwartek, 27 marca 2014

Serek homogenizowany czyli podbij sobie cholesterol!


Homogenizacja polega na wytwarzaniu jednolitej mieszaniny z niemieszających się ze sobą w warunkach normalnych składników. 

Zwykle mamy z tym do czynienia w przemyśle mleczarskim stosuje się homogenizację mleka, śmietany i innych przetworów mlecznych. Polega ona na rozdrabnianiu dużych cząstek tłuszczów zawartych w mleku. Przeciwdziała to zbieraniu się tłuszczu na powierzchni.

W Ameryce robi się to jeszcze "nowocześniej" używając do tego ... krowy. Dodając do ich paszy emulgatory, w rodzaju trójfosforanu sodu, aby wyprodukowane przez krowę mleko było „homogenizowane”, czyli aby śmietanka nie oddzielała się od mleka, tworząc bardziej trwałą zawiesinę tłuszczu w wodzie.

Wmawia się ludziom, że ten proces powoduje lepszą przyswajalność tłuszczu mlecznego. To prawda, "zapomina" się tylko wyjaśnić tego wystarczająco dokładnie.

Rozdrobnione poprzez homogenizację cząsteczki tłuszczu bez żadnych problemów przenikają do krwi, omijając proces trawienia. Wynikiem tego, na ściankach arterii i naczyń krwionośnych odkłada się niestrawiony tłuszcz.

Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy skąd się bierze tak nagminne występowanie nadmiaru cholesterolu jak również szereg chorób systemu krwionośnego. W pierwszej kolejności natomiast należy z jadłospisu wyeliminować wszelkie przetwory będące wynikiem procesu homogenizacji. Wbrew pozorom jest ich całkiem sporo i są to nie tylko serki, lecz także mleko, śmietana i jogurty.

Trzymaj się od nich z daleka jeśli ci zdrowie miłe!

W Stanach Zjednoczonych zaczęto na masową skalę produkować i wprowadzać do obrotu produkty homogenizowane na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych ubiegłego stulecia. 

Wkrótce potem pojawił się tam epidemia chorób sercowo-naczyniowych ...




środa, 26 marca 2014

Co konsument wiedzieć powinien!


To co znajduje się dzisiaj na opakowaniach raczej przypomina ulotkę reklamową, a nie wymaganą przepisami etykietę, mająca zawierać określone informacje. 

Tymczasem obowiązująca Ustawa z dn. 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia stawia dość konkretne wymagania, o których warto wiedzieć we własnym interesie. Prawo jest w tym zakresie dość jasne i chroni konsumenta, które zależnie od treści etykiety podejmuje decyzje o wydawaniu swych pieniędzy na ten, a nie inny produkt.

Jeśli etykieta produktu nie zawiera tego, co powinna, lub jest elementem manipulacji, oznacza to, że producent nie potrafi, lub nie chce sprostać prawu odnośnie znakowania, a więc nie może zapewnić wystarczająco dobrą jakość produkcji i/lub jej bezpieczeństwo i wówczas warto podchodzić z dużym sceptycyzmem do jego produktów, niezależnie od ceny jakie one posiadają.

To jest bardzo ważne i należy wiedzieć, że prawo stwierdza jednoznacznie że etykieta NIE powinna:
1) wprowadzać w błąd konsumenta tekstem lub rysunkiem w zakresie istoty środka spożywczego, rodzaju, właściwości, składu, ilości, pochodzenia lub metod produkcji, przypisywania środkowi spożywczemu działania lub właściwości, których nie posiada,
2) przypisywać środkowi spożywczemu właściwości zapobiegania lub leczenia chorób lub powoływać się na takie właściwości; nie dotyczy to dietetycznych środków spożywczych oraz wód mineralnych leczniczych (uwaga: działanie lecznicze wymaga potwierdzenia wynikami badań farmakodynamicznych i klinicznych)
3) zawierać takich określeń jak "zdrowy", "bezpieczny" itp.
4) sugerować, ze środek spożywczy posiada specjalne właściwości, które w rzeczywistości posiadają wszystkie podobne środki spożywcze.

Zdecydowana większość konsumentów nie jest tego świadoma, a więc warto zwrócić uwagę, że:
środki spożywcze znakuje się, podając bezpośrednio na opakowaniu, etykiecie lub obwolucie następujące informacje:
1. nazwę,
2. wykaz występujących w środku spożywczym surowców, łącznie z substancjami dodatkowymi dozwolonymi stosowanymi w czasie produkcji lub przetwarzania środków spożywczych i obecnych w końcowym produkcie nawet w innej postaci, zwanych dalej "składnikami",
3. datę, do której prawidłowo przechowywany środek spożywczy zachowuje pełne właściwości jakościowe i zdrowotne, zwane dalej "datą minimalnej trwałości", lub termin, przed którego upływem środek spożywczy zachowuje przydatność do spożycia, zwany dalej "terminem przydatności do spożycia"
4. zawartość netto
5. warunki przechowywania - przy znakowaniu terminem przydatności do spożycia oraz w przypadkach, gdy jakość środka spożywczego w istotny sposób zależy od warunków jego przechowywania,
6. nazwę i adres producenta,
7. nazwę i adres podmiotu gospodarczego paczkującego lub rozlewającego środek spożywczy,
8. kraj, w którym wyprodukowano środek spożywczy lub w którym dokonano przetworzenia zmieniającego właściwości środka spożywczego, jeśli jego pominięcie mogłoby wprowadzić w błąd konsumenta,
9. sposób użycia, jeżeli brak tej informacji uniemożliwiałby właściwe postępowanie ze środkiem spożywczym,
10. poziom substancji smolistych i nikotyny w dymie papierosowym oraz pouczenie o szkodliwości dymu tytoniowego,
11. zawartość tłuszczu w wypadku produktów mlecznych,
12. moc napoju zawierającego powyżej 1,2 proc. objętościowych alkoholu wyrażoną w procentach objętościowych,
13. klasę jakości lub inny wyróżnik jakości w przypadku, gdy dla środka spożywczego określono klasyfikację jakościową,
14. napis "utrwalono radiacyjnie" w przypadku środków spożywczych konserwowanych metodami radiacyjnymi,
15. oznaczenie określonej ilości środka spożywczego otrzymanego z tego samego surowca i w jednakowych warunkach produkcyjnych (partii produkcyjnej), umożliwiające identyfikację tego środka,
16. maksymalną zawartość składnika dla środka spożywczego, którego nazwa sugeruje brak tego składnika,
17. numer normy, jeżeli wprowadzono obowiązek jej stosowania

W przypadku produktu, którego największa powierzchnia nie przekracza 10 cm kw. znakuje się umieszczając następujące dane:
1) nazwę,
2) nazwę i adres producenta,
3) datę minimalnej trwałości lub termin przydatności do spożycia,
4) zawartość netto lub liczbę sztuk,
5) zawartość tłuszczu w wypadku wyrobów mlecznych,
6) moc napoju zawierającego powyżej 1,2 proc. objętościowych alkoholu wyrażoną w procentach objętościowych
7) oznaczenie określonej ilości środka spożywczego otrzymanego z tego samego surowca i w jednakowych warunkach produkcyjnych (partii produkcyjnej), umożliwiające identyfikację tego środka

Odnośnie nazwy środka spożywczego - powinna ona być zgodna z normą, a przy jej braku powinna być to nazwa powszechnie przyjęta. Nazwa powinna precyzyjnie informować o rodzaju środka spożywczego, umożliwiać łatwe odróżnienie od podobnych środków spożywczych, a także zawierać dane dotyczące procesów technologicznych stosowanych podczas przetwarzania. Ponadto, produkt spożywczy można dodatkowo znakować nazwą firmową, albo inną nazwą.

Wykaz składników powinien, z zastrzeżeniem wymieniać w malejącej kolejności składniki stosowane w produkcji lub przetwarzaniu środków spożywczych i znajdujące się w końcowym produkcie nawet w innej postaci.

Jest to niezwykle ważna informacja, ponieważ konsument może wówczas łatwo identyfikować jakie ilości poszczególnych składników zawiera dany wyrób, a wielu producentów, szczególnie wytwarzających tanie, czy niskiej jakości produkty, niechętnie podaje procentową zawartość poszczególnych składników.

Produkty spożywcze znakuje się
* datą minimalnej trwałość
lub
* terminem przydatności do spożycia
(produkty spożywcze nietrwałe mikrobiologicznie, czyli łatwo psujące się, oraz dietetyczne środki spożywcze i środki spożywcze dla niemowląt i dzieci do lat trzech)

Przepis ten nie dotyczy jednak:
1) świeżych owoców, warzyw i ziemniaków - nie obranych i nie rozdrobnionych,
2) win i miodów pitnych,
3) napojów o zawartości objętościowej powyżej 10 proc. alkoholu,
4) cukru,
5) octu,
6) soli, z wyjątkiem soli jodowanej,
7) tytoniu i wyrobów tytoniowych.

Jeżeli nie jest możliwe ze względów technicznych oznaczenie na opakowaniu po określeniu słownym daty cyfrowej, należy umieścić informację, w jakim miejscu opakowania znajduje się data; miejsce to powinno być widoczne bez otwierania opakowania.

Dopuszcza się znakowanie datą minimalnej trwałości lub terminem przydatności do spożycia (zależnie od rodzaju środka spożywczego) oraz oznaczenie partii produkcyjnej na opakowaniach zbiorczych firmowych, pod warunkiem sprzedaży detalicznej bezpośrednio z tych opakowań:
1) gumy do żucia, lodów formowanych, aromatów do ciast, drobnych trwałych wyrobów cukierniczych typu lizaki itp.,
2) środków spożywczych o masie netto do 50 gramów, takich jak kostki bulionowe, serki topione, masło ekstra itp.

Opakowania jednostkowe masła przeznaczonego do przechowywania w chłodniach znakuje się datą produkcji (dzień, miesiąc, rok) oraz określeniem "masło chłodnicze". Wprowadzenie masła chłodniczego do obrotu poprzedza się podaniem na opakowaniach zbiorczych daty minimalnej trwałości.

A więc ...czytaj etykiety!!!


poniedziałek, 24 marca 2014

Dzieci rujnują swoje zdrowie za Twoje pieniądze


Czy ty też pozwalasz swojemu dziecku powoli rujnować sobie zdrowie?


Co kupują dzieci? 5 pierwszych miejsc to jedne z najbardziej szkodliwych produktów spożywczych!
W największym skrócie:
* lody, batony, cukierki, etc. - zawierają ogrom, nie dużo, lecz OGROM cukru, i/lub sztuczne słodziki. O każdym z nich można by pisać dłuuuuugie elaboraty (i pisze się), lecz mam nadzieję, że nikogo już nie trzeba przekonywać o ich szkodliwości, choć świadomość szkodliwości aspartamu i wszelkich jemu podobnych sztucznych słodzików jest jakoś mniejsza.
* chipsy, chrupki (i nie wymienione tu pączki) to prawdopodobnie najbardziej szkodliwe produkty spożywcze dozwolone do spożycia w w wieku poniżej lat 18. Zawierające tzw. szybkie węglowodany przechodzące przez procesy technologicznie w bardzo wysokich temperaturach zawierają olbrzymie ilości wolnych rodników i przyczyniają się powstawania wielu chorób cywilizacyjnych, a w szczególności patologii układu sercowo-naczyniowego, miażdżycy, cukrzycy, itp.
* guma do żucia to przede wszystkim słodkie kłamstwo, że chroni zęby przed próchnicą, lecz także spora zawartość aspartamu i jemu podobnych,
* napoje gazowane to także wielka zawartość cukru (i/lub sztucznych słodzików) i o ile w przypadku słodyczy większość ma świadomość obecności cukru, o tyle większość kupujących nie zdaje sobie sprawy z dużej ilości cukru w napojach. Tymczasem 1 litr Coca coli zawiera 10 łyżeczek cukru. Podobnie wygląda to we wszystkich innych napojach niezależnie od tego czy są gazowane, czy nie.
* Soki w kartonach i butelkach, które kupuje prawie połowa młodej populacji, choć są lepszym rozwiązaniem niż, np. napoje typu cola, to też pozostawiają sporo do życzenia. Jeśli przyjrzeć się ich składowi to często mniej niż połowa zawartości to koncentrat soku. Reszta to woda, wypełniacze, konserwanty i oczywiście cukier, lub sztuczne słodziki.
* fast foody ("szybkie żarcie" - bary szybkiej obsługi) raczej nie wymaga komentarza i większość ludzi zdaje sobie sprawę ze szkodliwości spożywania w barach szybkiej obsługi wszelkich hamburgerów, hot-dogów, zapiekanek, czy drobiu, który już nie nadaje się do zjedzenia w innej formie ...

Czy twoje dziecko pasuje do tej statystyki, czy też tobie bardziej zależy na jego zdrowiu niż tzw. większości?


niedziela, 23 marca 2014

Przepisy z aronii.


Najdroższe w wykonaniu, lecz stosunkowo najzdrowsze (nie tylko z aronii) są przetwory wykonane z nieratyfikowanego cukru żelującego z trzciny cukrowej, który jest pozbawiony większości wad zwykłego cukru buraczanego, a wręcz ze względu na zawartość wielu składników mineralnych ma dodatkowe wartości prozdrowotne. 

Przepis przygotowania dżemu zwykle znajduje się na opakowaniu. Chociaż kosztuje 8-10 zł za kilogram warto rozważyć zakup i wykonanie przetworów z jego zastosowaniem, szczególnie gdy w grę wchodzi spożywanie przez osoby z przeciwwskazaniem spożywania cukru, a aronia byłaby bardzo wskazana ze względu na swoje walory zdrowotne.

Sok z aronii

Najłatwiejszy sposób uzyskiwania soku z aronii jest zastosowanie parownika. Należy owoce wrzucić do tego naczynia, postawić na palniku i ogrzewać, aż do „wyczerpania się” całego soku. Na gorąco dosłodzić, wlać do słoików i zapasteryzować. Nie należy pozyskiwać soku poprzez zasypanie owoców cukrem, gdyż daje to o wie gorsze rezultaty. Sok z aronii, dzięki bardzo intensywnej barwie może służyć także jako barwnik do innych produktów, gdyż nawet przy rozcieńczeniu 1:100 zachowuje ciepłą różową barwę.

Aronia we własnym soku

Owoce aronii należy wsypać do słoików, a następnie zalewać, uprzednio przygotowanym, gorącym sokiem z aronii i zapasteryzować.

Wzmacniający syrop z aronii dla dzieci od 6 miesiąca życia

Świeże owoce z ewentualnym dodatkiem soku z jabłek, lub czarnej porzeczki umyć, zmielić i dolać ok. 1,5 szklanki wody, pogotować kilka minut. Następnie odcedzić, ewentualnie posłodzić (najlepiej miodem) i dodawać po łyżeczce, dwie dziennie do herbatki lub soczku.

Sok z aronii na przeziębienie

3 litry wody, 2 kg aronii, 400 świeżych liści wiśni, 0,5 kg cytryn, 2 kg cukru
Najpierw należy aronię przebrać i wypłukać. Następnie wrzucić do garnka warstwami przesypując je liśćmi wiśni. Potem zalać 3 litrami wody, lecz tak by wszystkie owoce były przykryte, jeśli za mało to to dolewamy wody tak, aby aronia była pokryta wodę. Gotujemy aż zacznie wrzeć, a od tego momentu jeszcze przez 20 minut. Po tym należy odcedzić powstały sok do innego garnka i dodać sok z 0,5 kg cytryn, oraz 2 kg cukru. Całość wymieszać do rozpuszczenia cukru, a potem postawić na ogień i zagotować aż do wrzenia. Po takim zagotowaniu sok zabutelkować i pozostawić do wystygnięcia.

Susz z aronii

Bardzo cenny, do wykorzystania długo po zbiorze. Wysuszone w niezbyt wysokiej temperaturze owoce aronii wykorzystujemy, szczególnie w zimie, do wartościowych herbatek, łącząc je z suszonym jabłkiem, liśmi czarnej porzeczki, jeżyny, lub malin, owocem czarnego bzu . Zaparzając w dzbanku, lub kubku, łącząc ewentualnie z innymi herbatkami, otrzymujemy wyśmienity napój wspomagający system odpornościowy i pomagający w utrzymaniu zdrowia podczas jesiennych szarug i zimowych chłodów.
Wino z aronii

Przygotować 1-2 dni wcześniej zaczyn z drożdży (np. Malaga) i pożywki dla drożdży winiarskich.
Dobrze dojrzałe owoce aronii, najlepiej z dodatkiem jabłek, w ilości 5 kg, woda - 8 litrów, cukier - 2 kg.
Rozpuścić cukier w przegotowanej, gorącej wodzie i przestudzić do temperatury pokojowej, nie wyższej niż 25-30 stopni.Owoce dobrze zgnieść, zalać słodkim wrzątkiem, dodać zaczyn drożdżowy. Przepis na zaczyn drożdżowy znajduje się na opakowaniu. Przez 10 dni fermentować z owocami. Następnie ściągnąć wino i wyrzucić miazgę. Klarować wino, ewentualnie dosładzając, ściągając go z nad osadu jeszcze 2-3 razy i przelać do butelek.

Nalewka z aronii

3 litry wody, 2 kg aronii, ok. 400 liści wiśni, 2 kg cukru, 1 litr spirytusu, 1 kwasek cytrynowy (20 g)
Wiele osób przygotowujących przetwory z aronii twierdzi (i ma rację), że aronię najpierw należy przemrozić minimum 24-48 godzin. Owoce aronii, oraz liście należy najpierw umyć. Potem razem z liśćmi zalać zimną wodą, dodać cukier i gotować około 20-30 minut. Następnie odstawić na 24 godziny, przecedzić i dodać kwasek cytrynowy. Gdy ostygnie dodać spirytus i rozlać w butelki. Uzyskuje sio w ten sposób 5 litrów nalewki o mocy około 20%.

Liście z drzewa wiśni dają specyficzny smak i „wyciągają” cierpkość z aronii. Kwasek cytrynowy utrwala kolor, lecz nie należy go nadużywać. Liście wiśniowe zebrane wczesną jesienią mają nieco za mało aromatu, trzeba przygotować się do tego latem i zebrać je w wkrótce po zebraniu owoców wiśni i włożyć do zamrażarki aż do czasu zbioru aronii. Można tez dodać nieco soku wiśniowego, aby upodobnić nalewkę do przetworu z wiśni.

Po zrobieniu nalewki można wyrzucić liście z wiśni, a do aronii dodać drobno pokrojone jabłka i gruszki i przesmażyć (niezbyt długo) dodając ok. 0,5 kg cukru, lub cukru żelującego – otrzymamy świetną konfiturę, którą wystarczy przełożyć do słoików.

Dżem z aronii można robić też pól na pół ze śliwkami lub z jabłkami..

UWAGA! Ze względu na rakotwórcze własności kwasku cytrynowego sugerowane jest zastąpienie go sokiem z cytryny, z czarnej porzeczki, lub sokiem z jabłek.

Mocna aroniówka

3 kg aronii, 1l spirytusu 96%, 1l wódki 40%, 1l miodu wielokwiatowego, lub 1kg cukru (lub pół na pół: 0,5kg cukru i 0,5L miodu), sok z jednej cytryny, kilka plasterków z korzenia imbiru. Składniki wrzucić do słoja i macerować przez około 6tygodni, często mieszając poprzez intensywne poruszanie słojem, żeby „przegryzł się”.

Nalewka na aronii.

Aronię w ilości 2 kg. uprzednio należy przemorozić przynajmniej przez 2 dni. Następnie. 4 litry wody gotować, razem z liśćmi wiśniowymi przez 30 minut. Ostudzić, włożyć aronię i gotować 30 minut. Po ostudzeniu przetrzeć owoce aronii dodać 2kg. cukru i dwa kwaski cytrynowe. Gotować do rozpuszczenia cukru. Po ostudzeniu dodać litr spirytusu.


wtorek, 18 marca 2014

Zdrowe śniadanie!


Prawidłowe Śniadanie: Dobre samopoczucie i kontrola wagi.


Jak przyrządzić Idealne Śniadanie ?
*na odchudzanie
*na poprawę witalności
*na poprawę zdrowia
*na przyrost masy ciała

Śniadanie bogate w węglowodany

Rano węglowodany proste (płatki,musli,kanapki z masłem,bułka,dżem kawa/herbata z cukrem,soki ) powodują gwałtowny wzrost poziomu cukru we krwi i znaczne uwolnienie insuliny. Insulina wychwytuje nadmiar cukru z krwi i zmienia go w tłuszcz (trójglicerydy).W wyniku tej reakcji, poziom cukru we krwi gwałtownie spada poniżej normy,a to z kolei wywołuje uczucie głodu i osłabienia, ponieważ mózg ma niewystarczająco glukozy. To prowadzi do poszukiwania i zjedzenia następnej porcji węglowodanów prostych (czekoladka,batonik,ciastko,słodka bułka,kawa z cukrem,kanapka,białe pieczywo,słodkie napoje gazowane,soki itd.), które znów podnoszą poziom cukru we krwi niwelując chwilowo uczucie głodu i osłabienia, ale prowokują trzustkę do ponownego uwolnienia nadmiaru insuliny.Taki cykl powtarza się wiele razy (przynajmniej 2-3 razy) w ciągu dnia i prowadzi do uzależnienia od węglowodanów.Nadmiar węglowodanów zmusza trzustkę do pracy w reżimie przeciążenia .To właśnie jest najpowszechniejsza przyczyna rozwoju cukrzycy dietozależnej, a oprócz tego, nadmiar cukru we krwi uszkadza naczynia krwionośne, a insulina wychwytuje ten nadmiar cukru, zamienia go w tłuszcz uszkadza naczynia krwionośne ,a insulina wychwytując ten nadmiar cukru,zamienia go w tłuszcz i deponuje w tkance tłuszczowej (nadwaga,otyłość).

Niejedzenie śniadania

Pomijanie śniadania powoduje spadek poziomu cukru we krwi poniżej normy, wyzwala głód węglowodanowy i chęć zjedzenia węglowodanów prostych, aby szybko podnieść poziom cukru we krwi i zniwelować uczucie głodu i osłabienia. Węglowodany proste powodują gwałtowne podniesienie poziomu cukru we krwi i równocześnie wyrzut insuliny. Insulina wychwytuje cukier z krwi , a jego nadmiar przetwarza w tłuszcz. Taki cykl powtarza się wiele razy (przynajmniej 2-3 razy) w ciągu dnia (przez podjadanie) i prowadzi do uzależnienia od węglowodanów. To błędne koło jest jedną z głównych przyczyn rozwoju cukrzycy,wysokiego ciśnienia,nadwagi i otyłości.

Zbilansowane śniadanie białkowe
Takie śniadanie utrzymuje poziom cukru i insuliny we krwi w normie. Chroni przed głodem węglowodanowym i zapobiega uzależnieniu od węglowodanów w ciągu dnia, a przy tym zapewnia organizmowi wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Dzięki temu możemy kontrolować apetyt, obniża się ochota na węglowodany (produkty mączne, ryż, ziemniaki, słodkie napoje, soki itd.), a organizm zaczyna wykorzystywać własne zapasy tłuszczu, jako źródło energii.

Pyszne i zdrowe śniadanie dla każdego !


niedziela, 16 marca 2014

Czytaj etykiety!


Co powinna zawierać etykieta?


Na etykiecie produktu spożywczego powinny znajdować się następujące informacje:
* nazwa produktu
* nazwa i adres producenta, lub importera
* informacja do kiedy można spożywać produkt. Zwykle są tu dwa rodzaje oznaczeń:
o „Najlepiej spożyć przed:” – informuje o dacie minimalnej trwałości, inaczej mówiąc o dacie, do której prawidłowo przechowywana żywność zachowuje swoje pełne właściwości. Tak znakuje się wszystkie trwałe produkty spożywcze, np. wyroby cukiernicze, napoje, konserwy itd.
o „Należy spożyć do:” – informuje o tzw. terminie przydatności do spożycia, czyli terminie, po upływie którego żywność już nie nadaje się już do spożywania. Tak właśnie znakuje się wszystkie nietrwałe produkty spożywcze, czyli np. świeżo tłoczony sok z owoców, produkty mięsne, śmietanę, mleko
*informacja w jaki sposób należy przechowywać produkt, czyli np. w jakiej temperaturze
* waga produktu
* skład – muszą być wymienione wszystkie składniki, nawet woda i składniki dodatkowe takie jak barwniki, czy konserwanty. Podawanie składu nie jest jednak wymagane w przypadku produktów jednoskładnikowych, np. woda, mleko. Składniki muszą być podane według wagi, w kolejności malejącej, co oznacza, że najwięcej jest w danym produkcie składnika znajdującego się na pierwszej pozycji, a najmniej tego na ostatniej pozycji.
* informacja żywieniowa – są to dane na temat wartości energetycznej produktu i zawartości poszczególnych składników odżywczych, takich jak białka, tłuszcze i węglowodany. Wyroby przeznaczone do powszechnego spożycia nie muszą być oznaczane, ich podawanie przez producenta jest dobrowolne
* opcjonalne przeznaczenie produktu i sposób jego przygotowania – informacja ta musi zostać podana na etykietach produktów, w przypadku których nieodpowiednie postępowanie konsumenta może stanowić dla niego jakieś zagrożenie, np. jedzenie bez uprzedniego gotowania, czy smażenia.


sobota, 15 marca 2014

Zastanów się nad tym co jesz?


Wykorzystaj poniższe pytania do stworzenia własnej listy pytań zachęcających do przemyśleń.


Jak często w tygodniu gotujesz świeże jedzenie?
Świeże jedzenie zawiera składniki odżywcze, które wspierają Twoje dobre zdrowie, potrzebujesz ich więc codziennie.

Jak często w tygodniu jesz poza domem?
Jedzenie przyrządzane masowo w restauracjach jest częściowo przygotowywane dużo wcześniej i przez cały czas jego wartość odżywcza spada.

Czy codziennie kupujesz świeże owoce i warzywa?
Produkty w puszkach i mrożonki są dobre w nagłym przypadku, jednakże bazowanie na nich jako głównym źródle składników odżywczych spowoduje, iż organizm nie otrzyma odpowiedniej ilości składników.

Czy jesz 5-7 porcji świeżych warzyw dziennie?
Świeże produkty są doskonałe. Dostarczają antyoksydanty, które są niezbędne do utrzymania dobrego wyglądu!

Czy jesz 3-4 porcje owoców dziennie?
Spróbuj włączyć świeże owoce do swojej codziennej diety. To idealna przekąska lub śniadanie - pełna energii oraz bogata w składniki stanowiące podstawy dobrego zdrowia.

Czy kupujesz mleko, soki, pakowane mięso?
Być może masz więcej niż chcesz. Dodatkowe wsparcie antyoksydantów jest niezbędne przy prowadzeniu takiego stylu życia, aby organizm mógł obronić się przed szkodliwymi elementami!

Czy jesz jedzenie z puszek?
Produkty w puszkach i mrożonki są dobre w nagłym przypadku, jednakże zawarość błonnika w takich przetworach jest zredukowana, podobnie jak zawartość witamin i minerałów. Potrzebujesz tych składników dla utrzymania optymalnego zdrowia.

Jaki procent spożywanych przez ciebie pokarmów nie jest według Twojej oceny przetworzony?
Spróbuj zmienić proporcje, staraj się jeść więcej świeżych posiłków i mniej "pół-pokarmów". W ten sposób uzyskasz więcej składników odżywczych, a Twój system trawienny będzie pracował skuteczniej. Świeże jedzenie dostarcza także o wiele więcej błonnika, który pomaga w eliminowaniu ubocznych produktów przemiany materii sprawiając, że Twój organizm jest lepiej oczyszczony. Aby móc optymalnie funkcjonować potrzebujemy dziennie 25-35 gramów błonnika.

Czy często masz ochotę na słodycze?
Chęć na coś słodkiego jest trudna do zignorowania.
Możesz wybrać coś zdrowszego w zamian, jak np owoc!

Czy pijesz napoje gazowane w puszkach?
Zwykle napoje w puszkach zawierają 8 łyżeczek cukru i gazowaną wodę, co jak dowodzą najnowsze badania powoduje wypłukiwanie wapna z kości.

Na każde pytanie dotyczące fast-food prawdziwą odpowiedź znajdziesz wracając do prostej, pełnowartościowej diety, świeżego pożywienia i ćwiczeń.


Oceń stan swojego zdrowia - dieta